"Jak matki pójdą do nieba…". Janek czeka na spotkanie z minister Rafalską

"Jak matki pójdą do nieba…". Janek czeka na spotkanie z minister Rafalską
"Jak matki pójdą do nieba…". Janek czeka na spotkanie z minister Rafalską
Aneta Regulska | Fakty w Południe
"Jak matki pójdą do nieba…". Janek czeka na spotkanie z minister RafalskąAneta Regulska | Fakty w Południe

13-letni Janek apeluje do Elżbiety Rafalskiej. W poruszającym liście walczy o środowiskowe domy samopomocy dla dorosłych osób z autyzmem, bo tylko w specjalnych placówkach takie osoby mogą uczyć się samodzielności. Ministerstwo z obietnicy budowy domów wycofało się po cichu, dlatego teraz Janek głośno prosi minister rodziny, pracy i polityki społecznej o pilne spotkanie.

"Mam kilka trudności i dużo zalet. Jestem odważny i interweniuję w ważnych sprawach" - tak brzmi fragment listu, który 13-letni Janek napisał do minister Elżbiety Rafalskiej. Janek choruje na autyzm, ale ma wielką determinację. Szczególnie wrażliwy jest na los i łamanie praw osób niepełnosprawnych. Powód, by interweniować u samej minister Elżbiety Rafalskiej, ma wyjątkowo ważny.

- Zniknęły domy ŚDS-y typu D - tłumaczy 13-latek i dodaje, że takie ośrodki są szczególnie ważne, bo osoby, które cierpią na podobne schorzenie jak on, powinny mieć stałą opiekę, "jak matki pójdą do nieba".

Nastolatek walczył już o ciche oklaski dla osób z autyzmem i likwidację dzwonków w szkołach. Teraz walczy o przyszłość swoją i swoich kolegów. W środowiskowych domach samopomocy typu D dorośli z autyzmem i sprzężoną niepełnosprawnością mogliby uczyć się samodzielności i integrować ze społeczeństwem. Gdy jednak kończą edukację, na takie wsparcie trudno im liczyć.

Są "neurowyjątkowi"

- Gdy wchodzą w dorosłość, pomysłu na nich już nie ma. Często niestety kończą w przysłowiowych "czterech ścianach" ze schorowanymi, wycieńczonymi opieką rodzicami - twierdzi Anna Duniewicz z inicjatywy "Chcemy Całego Życia!".

W obecnym systemie są trzy typy środowiskowych domów pomocy, ale albo są przepełnione, albo dla autystycznych dorosłych nie ma w nich miejsca, albo nie gwarantują im odpowiedniej opieki.

- Hałas, duża liczba osób w otoczeniu, zapachy nawet, smak. Wszelkiego rodzaju bodźce sensoryczne w dużym natężeniu powodują po prostu, że ta osoba nie radzi sobie ze swoim życiem - tłumaczy Zbigniew Worony z inicjatywy "Chcemy Całego Życia!".

Mówi się, że są "neurowyjątkowi". Wrażliwi na świat i otoczenie. Mają swoje problemy, ale i potrzeby, które trzeba zrozumieć.

- Im jest potrzebna komunikacja alternatywna, pokoje wyciszeń, wykwalifikowana kadra, która dobrze odpowiada na ich potrzeby, która nie będzie ich zapinać pasami, która nie użyje przemocy, bo niestety z przemocą często się spotykają - uważa Anna Duniewicz.

Odpowiednią pomoc gwarantowałyby małe, specjalnie przystosowane placówki. O ich utworzenie rodzice walczyli od dawna.

"My chcemy rozwiązań systemowych"

Resort Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej inicjatywę poparł, ale ostatecznie, jeszcze przed świętami, z planu stworzenia domów się wycofał.

- Spadło to na nas jak kubeł zimnej wody tak naprawdę. Okazało się, że po prostu te domy zniknęły z rozporządzenia, że tego zapisu zwyczajnie nie ma - opowiada Sylwia Mądra, mama 13-letniego Janka.

Rodzice dorosłych z autyzmem zebrali już ponad 85 tysięcy podpisów pod petycją w sprawie utworzenia domów.

Minister Elżbieta Rafalska na apel Janka na razie odpowiedziała, ale tylko w internecie.

"Zapewniam Cię, że to ważny temat dla nas. Chcemy stworzyć środowiskowe domy samopomocy dla osób z autyzmem i sprzężonymi niepełnosprawnościami" - brzmiała odpowiedź minister Rafalskiej.

- My nie chcemy się zadowalać jakimiś ogólnikami. My chcemy konkretów. My chcemy rozwiązań systemowych - tłumaczy Monika Cycling z inicjatywy "Chcemy Całego Życia!".

Konkretów na razie brak, a w sprawie szczegółów ministerstwo milczy. Janek wciąż czeka na spotkane z minister Rafalską, a w swoim liście zapewnia: "zostawimy nerwy przed wejściem i zrobimy dobrą rozmowę o nas".

Autor: Aneta Regulska / Źródło: Fakty w Południe

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS