Lokale wznawiają działalność. "Wybór był prosty: albo się otworzymy, albo zamkniemy"

25.01.2021 | Kolejne lokale wznawiają działalność. "Wybór był prosty: albo się otworzymy, albo zamkniemy"
25.01.2021 | Kolejne lokale wznawiają działalność. "Wybór był prosty: albo się otworzymy, albo zamkniemy"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
25.01.2021 | Kolejne lokale wznawiają działalność. "Wybór był prosty: albo się otworzymy, albo zamkniemy"Arleta Zalewska | Fakty TVN

Bunt przedsiębiorców narasta. Otwarte są już nie tylko niektóre restauracje i kawiarnie, ale też niektóre kluby. Eksperci ostrzegają: w takich miejscach nie ma mowy o zachowaniu dystansu.

Właściciele klubów tanecznych w miniony weekend otworzyli swoje lokale. Jednym z inicjatorów akcji #otwieraMY jest pan Michał Wojciechowski ze Strajku Przedsiębiorców. Jak mówił - opcje były dwie: albo pracujemy, albo bankrutujemy.

Wojciechowski, w rozmowie z "Faktami" TVN, został zapytamy o zagrożenie zakażeniem koronawirusem w takich miejscach jak kluby nocne. Organizator akcji stwierdził, że "to się naprawdę niczym nie różni" od przebywania w "jakichkolwiek sklepach".

W każdym z otwartych w weekend klubów z kontrolą był sanepid w asyście policji. Jednak po zakończeniu każdej z tych kontroli imprezy były kontynuowane.

"Wirus nie wybiera"

Właściciele klubów imprezy organizują oficjalnie pod hasłem "zjazd członków, sympatyków i kandydatów na członków Partii Strajk Przedsiębiorców".

- Trzeba powiedzieć sobie dosyć, bo po ośmiu miesiącach zamknięcia, bez żadnego wsparcia, zostawienia na lodzie, to jest bardzo nie fair - mówi Piotr Passek z klubu "Alfa" w Tarnowie.

Epidemiolog Paweł Grzesiowski podkreśla, że pandemia wciąż trwa. - Wirus nie wybiera ani młodszych, ani starszych. Naiwnością jest myślenie, że jeśli z danego miejsca korzystają tylko osoby młode, to jest bezpieczne - daje Grzesiowski.

"Zainwestowałem w ten lokal wszystko"

Do otwarcia biznesu panią Katarzynę zmusił brak środków na czynsz, opłaty i wynagrodzenia dla pracowników. - Byliśmy już naprawdę pod ścianą - mówi właścicielka sali zabaw "Pirat" w Rybniku.

W jej lokalu też była kontrola, jednak ograniczona liczba osób, forma spotkania, czyli warsztaty i wcześniejsze rezerwacje wystarczyły. Kontrola zakończyła się pomyślnie.

- Udało nam się obronić naszą działalność, że jest legalna, że nie narażamy się na łamanie przepisów - podkreśla pani Katarzyna.

Pan Bartosz - współwłaściciel restauracji - też zdecydował się działać. Wcześniejsze rezerwacje, dezynfekcja na wejściu pomiar temperatury, a potem odległość między stolikami - to jego sposób.

- Ja mam 23 lata, zainwestowałem w ten lokal wszystko. Poświęciłem całe dwa lata pracy - mówi Bartosz Sposób, szef kuchni, współwłaściciel lokalu "Ramenownia By Susharnia". - Otworzyliśmy się, bo nie dostaliśmy złotówki z nowej tarczy. Dokładaliśmy do biznesu po 15, 20 tysięcy złotych, więc wybór był prosty: albo się otworzymy, albo zamkniemy - dodaje.

Z kolei w lokalu pana Krzysztofa, żeby zjeść trzeba najpierw wypełnić deklarację Partii Strajku Przedsiębiorców, którą po wyjściu można zniszczyć. Na stoliku jest też egzemplarz polskiej konstytucji.

W tym tygodniu rząd ma ogłosić decyzje w sprawie restrykcji, które mają obowiązywać od 1 lutego.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Michał i lekarze postanowili zawalczyć jeszcze raz i tym razem się udało. Kiedyś Michał nie był w stanie sam założyć butów. Teraz jego stan jest znacznie lepszy. Miesiąc po drugim przeszczepie serca Michał jest w tak dobrej formie, że lekarze pozwolili na jego spotkanie z dziennikarzami.

13-latek ma za sobą drugi przeszczep serca. Pierwszy nie zakończył się powodzeniem

13-latek ma za sobą drugi przeszczep serca. Pierwszy nie zakończył się powodzeniem

Źródło:
Fakty TVN

Zakończyła się akcja ratunkowa po tym, jak runął most w Baltimore. Zginęło sześć osób. Most się zawalił, bo uderzył w niego kontenerowiec. Wiadomo, że kilka minut przed uderzeniem w most na pokładzie jednostki przestały pracować silniki. Port w Baltimore został zamknięty, bo nie ma do niego dostępu. To negatywnie wpływa na łańcuchy dostaw.

Koniec akcji ratunkowej w Baltimore. Są obawy, że cały świat odczuje skutki zawalenia się mostu

Koniec akcji ratunkowej w Baltimore. Są obawy, że cały świat odczuje skutki zawalenia się mostu

Źródło:
Fakty TVN

Odwołanie dowódcy Eurokorpusu odbyło się zgodnie z procedurami, a sojusznicy zostali poinformowani - zapewniał na naszej antenie wicepremier i szef resortu obrony, Władysław Kosiniak-Kamysz. W środę po południu Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o wszczęciu wobec generała Jarosława Gromadzińskiego postępowania kontrolnego przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (SKW). Generał Gromadziński w trybie natychmiastowym stracił dowodzenie Eurokorpusem i ma wrócić do kraju. On sam w internetowym wpisie zapewnił, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

Trzęsienie ziemi po odwołaniu gen. Gromadzińskiego. "Te wątpliwości muszą mieć charakter poważny"

Trzęsienie ziemi po odwołaniu gen. Gromadzińskiego. "Te wątpliwości muszą mieć charakter poważny"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie tylko na sprzęty AGD dla kół gospodyń wiejskich i nie tylko na powiązane siecią zależności fundacje i organizacje. Czy z Funduszu Sprawiedliwości mogła być finansowana także kampania wyborcza Zjednoczonej Prawicy? Posłowie Joński i Szczerba wnioskują do Państwowej Komisji Wyborczej o skontrolowanie wydatków PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych. "Agitacja wyborcza poza komitetem wyborczym jest przestępstwem" - przypominają.

Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKW

Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKW

Źródło:
Fakty po Południu

Jeżeli będziemy słabi, to Rosja nas zaatakuje - powiedział w "Faktach po Faktach" dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Maciej Klisz. Przyznał, że byłby daleki od opinii, że "zaatakuje nas czołgami", natomiast "ekonomicznie, cybernetycznie, kognitywnie" - w jego ocenie - to "dzieje się codziennie". Mówił też o rosyjskiej rakiecie, która weszła w polską przestrzeń powietrzną w ostatnich dniach. Zapewnił, że w takich sytuacjach nie ma "wątpliwości, czy zestrzelić", bo jest do tego przygotowany. - Mam w głowie pytanie, co się stanie po zestrzeleniu. Mówię tu nie tylko o tej domenie wojskowej - zaznaczył.

"Rosja nas atakuje". Dowódca operacyjny tłumaczy, w jaki sposób 

"Rosja nas atakuje". Dowódca operacyjny tłumaczy, w jaki sposób 

Źródło:
TVN24

To jest ten jeden dzień, to jest ta chwila, a później my przez 365 dni pracujemy na to, aby o tej chwili mówić - stwierdził w "Faktach po Faktach" prezes WOŚP Jerzy Owsiak, mówiąc o finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Owsiak: to jest ten jeden dzień, to jest ta chwila

Owsiak: to jest ten jeden dzień, to jest ta chwila

Źródło:
TVN24

Po ataku islamistów na salę koncertową w Moskwie Francja wysyła na ulice więcej żołnierzy i rekrutuje do wojsk specjalnych, bo poważnie obawia się zamachów. Latem Paryż będzie gościł igrzyska olimpijskie. Zwiększona czujność służb ma zapewnić turystom spokój. Podobna sytuacja jest w Niemczech, gdzie odbędzie się piłkarskie Euro 2024. Szeroką akcję antyterrorystyczną przeprowadziła w ostatnich dniach Turcja.

Europa obawia się ataku tzw. Państwa Islamskiego. Czekają nas igrzyska olimpijskie i Euro 2024

Europa obawia się ataku tzw. Państwa Islamskiego. Czekają nas igrzyska olimpijskie i Euro 2024

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

Wszystko wskazuje, że to jeden z odłamów ISIS zdołał zorganizować atak, w którym zginęło ponad 130 osób. Komórki tzw. Państwa Islamskiego odradzają się w Afganistanie i penetrują inne kraje Środkowej Azji, w tym dawne republiki radzieckie.

Dlaczego tzw. Państwo Islamskie zaatakowało Rosję? "Rosja wspiera talibów, z którymi ISIS-K walczy"

Dlaczego tzw. Państwo Islamskie zaatakowało Rosję? "Rosja wspiera talibów, z którymi ISIS-K walczy"

Źródło:
akty o Świecie TVN24 BiS