Świeradów-Zdrój jako pierwsza gmina w Polsce przetestuje wszystkich swoich mieszkańców na obecność przeciwciał przeciwko koronawirusowi. W piątek pierwsza pula testów trafiła do mieszkańców. Celem akcji jest zapobieganie rozprzestrzenianiu się SARS-CoV-2.
Do niedzieli testy wykrywające przeciwciała przeciwko koronawirusowi mają trafić do wszystkich dorosłych mieszkańców gminy Świeradów-Zdrój.
- Pomysł jest świetny. Każdy się może przetestować. Sprawdzić, czy jest bezpieczny - mówi jedna z mieszkanek.
Przetestowania wszystkich mieszkańców gminy na obecność przeciwciał SARS-CoV- 2 chce burmistrz Świeradowa-Zdroju Roland Marciniak. - Test jest anonimowy i celowo jest anonimowy, bo liczymy na to, że jeżeli ktoś będzie miał pozytywny wynik, to skonsultuje się telefonicznie ze swoim lekarzem z przychodni zdrowia - wyjaśnia.
Przesiewowe testowanie mieszkańców ma ujawnić tych, którzy mieli kontakt z koronawirusem. Ale następny krok należy już do osoby testowanej.
- Jeśli komuś wyjdzie wynik pozytywny, to powinien zawiadomić lekarza pierwszego kontaktu - podkreśla dr Zdzisław Krynicki z Łużyckiego Centrum Medycznego w Lubaniu.
Badanie jest dobrowolne, reakcja na wynik także, jednak to właśnie od niej zależy skuteczność całego przedsięwzięcia. - Jeżeli osoby z tym nic nie zrobią, to jest badanie bardziej ad acta, dla celów statystycznych - podkreśla dr Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.
Jaki jest koszt testów?
Świeradów-Zdrój jest miejscowością, która w 90 procentach utrzymuje się z turystyki. Według wyliczeń miasta teraz traci ono 19 złotych na sekundę. Testy mają pomóc mieszkańcom stanąć na nogi.
- Musimy być przygotowani na przyjęcie naszych gości, ale pod warunkiem, że nasi mieszkańcy, przedsiębiorcy i pracownicy będą wiedzieć, czy mieli, czy nie mieli kontaktu z koronawirusem - zaznacza burmistrz Świeradowa-Zdroju.
Skalę problemu w miejscowości najlepiej odzwierciedlają liczby. Na około cztery tysiące mieszkańców w mieście zarejestrowanych jest 430 firm, z czego obecnie nie funkcjonuje aż 390 z nich.
- W styczniu może zabraknąć pieniędzy na wynagrodzenia - mówi Piotr Budzyński, właściciel hotelu w Świeradowie-Zdroju.
Koszt testów to około 150 tysięcy złotych. Gmina pokryje je w całości z dochodów uzyskanych z wydawanych koncesji na alkohol. - Mamy rozporządzenie tych wszystkich przepisów covidowych, że te środki możemy wydawać na walkę z COVID-19 - wyjaśnia burmistrz Świeradowa-Zdroju.
Test można wykonać samodzielnie w domu lub poprosić o pomoc zespół medyczny. Na wynik trzeba poczekać około 30 minut.
Autor: Katarzyna Skalska / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24