"Kolejnej zimy już nas nie będzie". Z miejscowości turystycznych płynie krzyk rozpaczy

17.12.2020 | "Kolejnej zimy już nas nie będzie". Z miejscowości turystycznych płynie krzyk rozpaczy
17.12.2020 | "Kolejnej zimy już nas nie będzie". Z miejscowości turystycznych płynie krzyk rozpaczy
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
17.12.2020 | "Kolejnej zimy już nas nie będzie". Z miejscowości turystycznych płynie krzyk rozpaczyMarzanna Zielińska | Fakty TVN

Jeszcze niedawno liczyli na to, że rząd pozwoli szerzej otworzyć hotele, że wydłuży ferie i że przyjadą turyści. To byłaby szansa zarobić na utrzymanie siebie i pracowników, na podatki i opłaty. W czwartek rząd ogłosił, że w dniach 28 grudnia-17 stycznia będzie obowiązywać narodowa kwarantanna. Trzytygodniowa przerwa dla biznesu turystycznego to dramat. Rząd obiecuje pomoc.

W Szczyrku niemal wszyscy, całe rodziny, wiele od pokoleń, żyją tylko z turystyki.

- Do kilku obiektów już weszli komornicy, bo ludzie nie płacą kredytów, no, jest to ogólnie tragedia - przyznaje Mirosław Bator, prezes Szczyrkowskiej Izby Gospodarczej.

Niemal na każdym płocie, ścianie i balkonie wiszą transparenty - krzyki rozpaczy, złości, bezsilności. W Szczyrku żyje się przede wszystkim z zimy. Ferie to czas żniw.

- Kolejnej zimy już nas nie będzie. Szczyrk, który rozwijał się przez poprzednie lata, tak pięknie się rozwijał, będzie miastem wymarłym - uważa Dobromiła Wieczorek, właścicielka serwisu i wypożyczalni nart w Szczyrku.

Toną, ale nie chcą pójść na dno. Narodowa kwarantanna oznacza, że trzeba oddać już pobrane zaliczki, że nie zwrócą się inwestycje ani w wypożyczalniach, ani w przygotowanie stoków do sezonu. Nie będzie na wypłaty. Nie będzie za co żyć. Nie będzie ani na ZUS, ani na podatki.

- Za mną stoi część mojej ekipy, którym wciąż powtarzam, że damy radę, że ich utrzymam, ale przyznam szczerze, że nie wiem, czy siebie okłamuję, czy ich okłamuję - mówi Janusz Włodarczyk, który prowadzi Starą Karczmę w Szczyrku.

W Zakopanem z turystyki, wyłącznie z turystyki, żyje ponad 6 tysięcy rodzin. Ponad 20 procent rocznego przychodu dawał mieszkańcom Zakopanego sam sylwester.

- Dla sektora turystycznego oznacza to tylko tyle, że powinniśmy się obrócić w tej chwili przez prawe ramię i ruszyć do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Niestety, tam też nie ma co jeść - podsumowuje Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Przedsiębiorcy liczą na wsparcie rządu

Nikt nie powie, że nie rozumie konieczności postawienia przed koronawirusem tamy.

- Brakuje nam wsparcia ze strony rządu, który nie chce z nami zupełnie rozmawiać ani współpracować, wyznacza jakieś ograniczenia, nie konsultuje tego z branżą - wymienia Katarzyna Witek, właścicielka "Orla Village Bukowina".

Omijanie obostrzeń, czyli deklarowanie, że wyjazd jest służbowy, na pewno regionowi nie pomogły.

- My staliśmy się niejako, no, ofiarą nadużyć związanych z wyjazdami służbowymi, ponieważ stacje narciarskie były głównym celem wyjazdów, tych właśnie "służbowych" - twierdzi Jan Walkosz-Jambor, właściciel stacji narciarskiej w Zakopanem.

Za naśnieżenie jednego stoku w Wiśle, tylko za prąd zużyty przez armatki, trzeba było zapłacić 70 tysięcy złotych. Żeby to, co już zrobiono, miało jakikolwiek sens, trzeba ten śnieg utrzymać.

- Kolejnym kosztem, który jest, powiedzmy, dla niektórych niezrozumiały, to jest samo paliwo do ratraka, które kosztuje 600 złotych dziennie. Nie mamy tych pieniędzy - mówi Janusz Tyszkowski, właściciel stacji narciarskiej w Wiśle.

Tuż po ogłoszeniu terminu narodowej kwarantanny zebrał się zarząd Polskiej Izby Turystyki.

- Bezwzględnie, skoro została podjęta decyzja administracyjna, to konsekwencją tego jest konieczność udzielenia pomocy branży turystycznej, ale również mówimy w tym momencie o rekompensatach za podjętą decyzję - podkreśla Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki. - Rekompensatach, które by wyrównywały poniesione straty przez przedsiębiorców - dodaje.

Pieniądze na przetrwanie potrzebne są od zaraz, tu i teraz. Rząd zapewnia, że będą jeszcze w grudniu, dla wszystkich objętych najnowszym obostrzeniami. Wicepremier Jarosław Gowin powiedział, że następna tarcza antykryzysowa opiewa na kwotę 40 miliardów złotych.

Narodowa kwarantanna ma potrwać od 28 grudnia do 17 stycznia. Przed 28 grudnia przedsiębiorcy w górskich miejscowościach spodziewają się szturmu turystów. To dla zagrożonych klapą biznesów plus, ale chyba nie o to w walce z koronawirusem chodziło.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Po zmianie władzy w Polsce awansowaliśmy w Światowym Indeksie Wolności Prasy o 10 miejsc. Z zastrzeżeniem, że to jeszcze nie ocena zmiany, a nadzieja na nią i rodzaj zaliczki na konto prawdziwej reformy.

Polska awansowała w światowym rankingu wolności prasy. "Lepszą pozycję Polski rozumiemy jako nadzieję na prawdziwą zmianę"

Polska awansowała w światowym rankingu wolności prasy. "Lepszą pozycję Polski rozumiemy jako nadzieję na prawdziwą zmianę"

Źródło:
Fakty TVN

Cała Polska była wstrząśnięta, gdy rok temu dowiedzieliśmy się o śmierci ośmioletniego Kamila. Ojczym go katował i oblewał wrzątkiem. Przyjęto specjalne prawo, które miało pomóc w tym, by nigdy więcej nie wydarzył się taki dramat. Czy to się udało?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Źródło:
Fakty TVN

Majówka to czas nie tylko odpoczynku, ale też ciężkiej pracy. Zwłaszcza w ogrodach i na działkach. Schylona sylwetka i intensywne, powtarzalne ruchy mogą prowadzić do kontuzji. Jak działkowcy i ogrodnicy mogą uchronić się na przykład przed syndromem łokcia tenisisty?

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Źródło:
Fakty TVN

Półmetek majówki - kto chciał, kto mógł - ten zafundował sobie przedwakacyjny urlop, bo wolnych dni się nazbierało. Słoneczna pogoda i wiosenna aura przyciągnęły tłumy do Zakopanego. Duże obłożenie jest także nad morzem, ale i w większych miastach nie brakuje atrakcji.

Jak Polacy spędzają majówkę? Jedni stawiają na odpoczynek od zgiełku miasta, inni wybierają city break

Jak Polacy spędzają majówkę? Jedni stawiają na odpoczynek od zgiełku miasta, inni wybierają city break

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Polsce wciąż widoczny trend na zaciąganie kredytów. Bierzemy ich więcej, ponieważ więcej zarabiamy i rośnie nasza kredytowa zdolność. Wciąż jednak zdarza się, że oprocentowanie pożyczki okazuje się zabójcze, a spłata raty co najmniej problematyczna.

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS