Dowody w sprawie wypadku kolumny samochodowej byłej premier Beaty Szydło zostały zniszczone. Prokuratura Rejonowa w Oświęcimiu, nie podając powodu, odmówiła zajęcia się sprawą. Chętni jednak się znaleźli. Jak informuje portal tvn24.pl, sprawa ma trafić do Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Autor: Martyna Olkowicz / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24