Po alkoholu weszli na lód, omal nie zginęli. "Żyją, bo pan wykorzystał gałąź"
Marta Kolbus | Fakty po południu
O krok od tragedii w Częstochowie. Pod nastolatkami zarwał się lód. Wszyscy trafili do szpitala. We wtorek po południu trzech nastolatków było na wagarach. Pod wpływem alkoholu weszli na zamarznięty zbiornik wodny. Najstarszy, 18-latek, wyszedł z wody o własnych siłach, dwóch pozostałych miało dużo szczęścia, że obok wypoczywał ktoś, kto im pomógł.
Autor: Marta Kolbus / Źródło: Fakty po południu
Źródło zdjęcia głównego: tvn24