Zatrzymany w Chorwacji, przesłuchany w Katowicach. Były milicjant w najbliższych dniach ma odpowiedzieć na pytania prokuratorów. Śledczy podkreślają, że to sprawa bezprecedensowa, bo Roman S. jest podejrzany o strzelanie 16 grudnia 1981 roku do protestujących górników w kopalni "Wujek".
Autor: Martyna Olkowicz / Źródło: Fakty po południu
Źródło zdjęcia głównego: tvn24