Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską wyraził nadzieję, że "w tym roku nastąpi pokój w Ukrainie, dobrobyt i rozwój w Polsce". Oceniając sytuację w kraju okupowanym przez Rosję, gość TVN24 powiedział, że jesteśmy w sytuacji, gdy naród ukraiński wygrywa swoją walkę. – Kraje demokratyczne zjednoczyły się w swoim wsparciu dla narodu ukraińskiego. Byłem bardzo dumny, gdy zobaczyłem, jak rząd amerykański pracuje z prezydentem Ukrainy, kiedy w zeszłym miesiącu zaprosił go do Kongresu, by zwrócił się bezpośrednio do narodu amerykańskiego. Rząd amerykański odpowiedział jednym celem i wspólną definicją wśród wszystkich sojuszników – dodał. Ambasador podkreślił, że jeżeli Ukraińcy wygrają i odepchną Rosję, będzie to "największe poparcie i potwierdzenie definicji demokracji wolnego rynku prezentowanej przez Zachód, który widzimy w ciągu wielu lat". Pytany o współpracę wojskową pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską uważa, że jest silniejsza niż kiedykolwiek. – Polska jest bezpieczna i jest zabezpieczona – dodał. Brzezinski przyznał, że zwrócił się do Waszyngtonu, by "uzyskać, jak najwięcej FMF (Foreign Military Financing - ang.) dla polskiego wojska". – W ten sposób rząd amerykański pomaga bliskim sojusznikom, takim jak Polska w zakupie sprzętu, po to, by kraje mogły się bronić – powiedział. Ambasador USA w Polsce rozmawiał też z Katarzyną Kolendą-Zaleską o wolności mediów. Jego zdaniem "to jeden z podstawowych sposobów ochrony naszych obywateli przed dezinformacji". – Wolność mediów, wolność wypowiedzi jest niezmiernie ważna, trzeba jej bronić. W Polsce mamy bardzo silne środowisko mediów. To jest coś, z czego Polska powinna być dumna. Firmy zachodnie znajdujące się w Polsce widzą obecność TVN, jako źródło ogromnej gwarancji dla nich i pewności – wyjaśnił.
