Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś w "Faktach po Faktach" w TVN24 mówił o zaplanowanej na czwartek prezentacji raportu NIK dotyczącego afery wizowej. - Niestety, ocena jest jednoznaczna, negatywna, jeśli chodzi o okres wydawania wiz w 2018-2023 roku. Mianowicie tutaj mieliśmy do czynienia z procesem (...) wydawania wiz w sposób nietransparentny i korupcjogenny - powiedział. Wyjaśniał, że "osoby trzecie wpływały, poprzez kontakty pośrednie lub bezpośrednie, na sekretarza stanu". Prezes NIK nie chciał mówić o nazwiskach. Zaznaczył, że wydawanie wiz odbywało się w przyśpieszonym trybie, bez sprawdzenia, komu się je wydaje. Poinformował, że NIK będzie przygotowywać zawiadomienia do prokuratury. Odnosząc się do fuzji Orlenu z Lotosem, Banaś powiedział, że nie zostali wpuszczeni do Orlenu, więc pracowali na dokumentach Ministerstwa Aktywów Państwowych i innych ministerstw, z których "w sposób jednoznaczny wynikało, że została zaniżona wartość, jeśli chodzi o sprzedaż aktywów, które miał Orlen, o prawie 5 miliardów złotych". Rozmówca Piotra Kraśki skomentował także działania rządu podczas pandemii COVID-19.
