Były to zbrodnie popełnione przez Niemców, w imieniu ówczesnych Niemiec - podkreślił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikel, komentując spór wokół nowelizacji ustawy o IPN-ie i pamięci o zbrodniach niemieckich popełnionych w czasie II wojny światowej. - Obrona prawdy jest kwintesencją zadań każdego rządu i jesteśmy gotowi do współpracy z polskim rządem - zapewnił dyplomata. Nikel odniósł się także do kwestii reparacji wojennych. Z jednej strony stwierdził, że jest to sprawa "politycznie i prawnie zamknięta", ale wciąż pozostaje kwestia "odpowiedzialności moralnej", dlatego Niemcy "nie są przeciwko spotkaniom i wymianie poglądów".
Oglądaj "Fakty z Zagranicy" od poniedziałku do piątku o 19:55 w TVN24 BiS
Ambasador Rolf Nikel w programie "Fakty z Zagranicy" TVN24 BiS mówiąc o Holokauście podkreślał, że "były to zbrodnie popełnione przez Niemców, w imieniu ówczesnych Niemiec".
Jednocześnie dyplomata zapewnił, że rząd w Berlinie popiera działania polskiego rządu, jeśli chodzi o zachowanie pamięci o wydarzeniach wojennych. - Współpracujemy w tej kwestii z Polską. Na przykład, gdy termin "polskie obozy koncentracyjne" pojawił się, to ja sam interweniowałem z sukcesem - oświadczył. Nikel dodał także, że kiedyś skontaktował się z wydawcami książek, w których niemieckie władze zauważyły takie określenia. - Oni to zmienili - podkreślał.
- Obrona prawdy jest kwintesencją zadań każdego rządu i jesteśmy gotowi do współpracy z polskim rządem - zapewnił. - Nie jest to jakiś poważny problem, bo jest jasne, że to Niemcy ponoszą odpowiedzialność - stwierdził, dodając, że to "Żydzi, Polacy byli ofiarami".
Reparacje? "Kwestia zamknięta"
Kiedy padło pytanie o reparacje wojenne, Nikel stwierdził, że to kwestia, która "była już omawiana przy wielu okazjach".
- Jest to sprawa zamknięta prawnie i politycznie, ale jest kwestia odpowiedzialności moralnej - ocenił. - Nie jesteśmy przeciwko spotkaniom i wymianie poglądów - dodał. Nie wytłumaczył, czemu konkretnie mają służyć rozmowy, skoro "sprawa jest zamknięta".
- Pamiętajmy, że świat dookoła nas się pali - podkreślił Nikel. - Koncentrujmy się na agresji Rosji na Ukrainie, na kryzysie imigracyjnym - dodał.
"Polska jest bardzo ważnym graczem"
Gość "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS mówił także przyszłości Unii Europejskiej. - Nasza pozycja co do przyszłości Europy jest taka, że chcemy, żeby był to projekt inkluzywny, żeby Polska była jego częścią, bo Polska jest bardzo ważnym graczem w Europie - oświadczył ambasador Niemiec.
- Jeśli mamy toczyć udane dyskusje, Polska powinna być ich częścią. To jest nasze bardzo jasne stanowisko - zapewnił.
Jednak - jak zaznaczył dyplomata - "do tanga trzeba dwojga". - Polska musi się na to przygotować - stwierdził.
Autor: fil/dln / Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS