Atak na blok w Dnieprze, relacja córki. "Jesteśmy cali we krwi, uratuj nas"

Atak na blok w Dnieprze, relacja córki. "Jesteśmy cali we krwi, uratuj nas"
Atak na blok w Dnieprze, relacja córki. "Jesteśmy cali we krwi, uratuj nas"
Hubert Kijek | Fakty o Świecie TVN24 BiS
Atak na blok w Dnieprze, relacja córki. "Jesteśmy cali we krwi, uratuj nas"Hubert Kijek | Fakty o Świecie TVN24 BiS

Do jednego z najbardziej tragicznych w skutkach ataków doszło w zeszłym tygodniu w miejscowości Dniepr na wschodzie Ukrainy. Rosyjski pocisk uderzył w 10-piętrowy blok mieszkalny. Zginęło co najmniej 45 osób, w tym sześcioro dzieci. Córka pary, która przeżyła atak, opowiedziała o tym, jak wyglądał ten tragiczny dzień. W mediach społecznościowych opublikowała też zdjęcia swoich rodziców. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

Olga i Oleg są mieszkańcami Dniepra. Kobieta pracuje jako logopeda w przedszkolu dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną. Mężczyzna jest analitykiem finansowym. Mimo wojny próbowali żyć normalnie, cieszyli się z urodzonego niedawno wnuka. 14 stycznia cała rodzina miała spotkać się na obiedzie.

- Rano mama zadzwoniła do mnie i powiedziała, że chce się z nami spotkać. Wcześniej obiecałam jej, że się zobaczymy, ale nie miałam czasu i powiedziałam, żebyśmy przełożyli to na inny dzień. Nie chciałam wychodzić z domu z 3-miesięcznym dzieckiem, a mąż nie miał czasu, żeby nas zawieźć. Później zaczęły wyć syreny. Mama napisała mi SMS-a, żebyśmy na siebie uważali - wspomina Sabina Dorosz, córka Olgi i Olega.

W tym samym czasie Rosja kolejny raz zaczęła bombardować Ukrainę. Samolot 52. Pułku Lotnictwa Ciężkich Bombowców obrał na cel miasto Dniepr. Około godziny 15 wystrzelił rakietę CH-22 - broń, która kiedyś miała służyć do niszczenia lotniskowców, tym razem uderzyła w blok mieszkalny, w którym rodzice Sabiny zasiadali do stołu.

"Jesteśmy cali we krwi, uratuj nas"

- Mama powiedziała, że w pewnym momencie zobaczyła błysk podobny do błyskawicy. Oślepiło ich, przez chwilę nic nie słyszała. Była jak dziecko we mgle. Rodzice nie wiedzieli, co się stało. Po chwili mama zobaczyła, że ojciec był cały we krwi. Potem dostrzegła, że jest w podobnym stanie. Próbowała wyjść z mieszkania, ale drzwi były zatrzaśnięte. Dlatego podeszła do okna i zaczęła krzyczeć. Bardzo długo wzywała pomoc. Po chwili wzięła telefon do ręki i zadzwoniła do siostry. Powiedziała jej: "Julia, jesteśmy cali we krwi, uratuj nas" - wspomina córka Olgi i Olega.

Po chwili na miejsce przybyli ratownicy. Dostrzegli kobietę wołającą o pomoc. Olgę i Olega przewieziono do szpitala i natychmiast pojechała tam też Sabina. Matkę odnalazła od razu, ale ojca nie było na liście uratowanych.

- Zobaczyłam w pewnym momencie, że przywieziono jakiegoś mężczyznę, ale nie wiedziałam, że to mój ojciec. Był cały we krwi. Na dodatek całe ciało owinięto bandażami. Zorientowałam się, że to mój tata, gdy uśmiechnął się: on ma taki charakterystyczny i piękny uśmiech. Podbiegłam do niego, płakałam, wzięłam go za rękę. Zapytał: "córka, to ty?" Odpowiedziałam: "tak" i on powiedział: "teraz wszystko będzie dobrze" - relacjonuje Sabina.

Olega i Olgę czeka długa rehabilitacja

Sabina publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia swoich rodziców.

Oleg i Olga przed atakiem na blok mieszkalny w Dnieprzeinstagram.com/dorosh_sabina

Tak wyglądali Oleg i Olga przed atakiem. Córka opublikowało też zdjęcie rodziców po ataku. Matka Sabiny doznała poważnych obrażeń twarzy, a jej ojciec przebywał kilka dni na oddziale intensywnej terapii.

- Ojcu przetoczono krew, był wychłodzony. Ma rany na całym ciele. Lekarze nie wiedzieli, czy Oleg będzie widział - mówi Sabina.

Olga i Olega w szpitalu po ataku na blok mieszkalny w Dnieprzeinstagram.com/dorosh_sabina

W ataku na blok w Dnieprze zginęło co najmniej 45 Ukraińców, w tym sześcioro dzieci. Kilkadziesiąt osób trafiło do szpitala – w sumie 72 mieszkania zostały zamienione w gruzowisko, w w tym także dom rodzinny Sabiny. Jej bliskich czeka długa rehabilitacja, dlatego kobieta zbiera pieniądze na ich leczenie.

- Chcę podziękować przyjaciołom i innym osobom, którzy mi pomogli. Niech cały świat zobaczy, co dzieje się w Ukrainie - podkreśla córka Olega i Olgi.

Autor: Hubert Kijek / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/dorosh_sabina

Pozostałe wiadomości

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN