Z badania CBOS wynika, że 68 procent Polek nie planuje mieć dzieci. Drastyczne zaostrzenie przepisów aborcyjnych, trudny dostęp do opieki okołoporodowej, ciężka sytuacja ekonomiczna, a nawet strach przed skutkami zmian klimatycznych - kobiety podają różne powody.
Państwowe CBOS zapytało Polki o ich plany prokreacyjne. 68 procent Polek stwierdziło, że nie planuje mieć dzieci, lub odpowiedziało "nie wiem". Tylko 17 procent Polek odpowiedziało, że planuje mieć dzieci w najbliższych latach.
- To jest tragiczna statystyka - ocenia Dominika Lasota, aktywista klimatyczna z Inicjatywy Wschód. - W pierwszej chwili myślałam, że się pomyliłam i źle je odczytałam - mówi Joanna Pietrusiewicz z Fundacji Rodzić po Ludzku.
To nie są tylko decyzje kobiet, to porażka państwa - oceniają posłanki. - Ten rząd robi wszystko, żeby Polki nie chciały mieć dzieci - podkreśla Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiej. - Kompletna zapaść jakiejkolwiek polityki prorodzinnej - wskazuje Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy.
Swoje wytłumaczenie wyników badania ma Barbara Dziuk, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. - PR-owe działanie, że dziecko jest jakąś przeszkodą, jakąś rezygnacją z siebie, to jest tendencja ogólnoświatowa. Zły trend, który jest jakby uruchamiany dla kobiet, z którym ja się nie zgadzam, bo ja akurat podjęłam decyzję i mam czwórkę dzieci - podkreśla posłanka.
Dlaczego Polki nie chcą mieć dzieci?
W 2017 roku w Polsce było 22 procent kobiet, które nie miały dzieci i nie planowały ich mieć. Teraz takich kobiet jest aż 42 procent.
- Czerwona kartka wystawiona przez kobiety, i to powinno być natychmiast przeanalizowane przez polityków, decydentów - zwraca uwagę Joanna Pietrusiewicz z Fundacji Rodzić po Ludzku. Nie chodzi tu o analizy Jarosława Kaczyńskiego w rodzaju "dawania w szyję" przez młode kobiety.
Niemal całkowity zakaz aborcji sprawił, że Polki boją się mieć dzieci, a gdy już się na nie zdecydują, nie chcą kolejnych, bo kobiety w ciąży często nie mają dostępu do lekarza i do badań, a opieka okołoporodowa to dla wielu okołoporodowa męka.
- Co dziesiąta kobieta kończy swoje doświadczenie porodowe z traumą i określa to jako doświadczenie najgorsze w życiu - wskazuje Joanna Pietrusiewicz.
W życiu potem jest nie lepiej - dodają ekspertki. - Kiedy rozpada się związek, to kobieta zostaje z dzieckiem sama - zwraca uwagę Dorota Herman z Fundacji KIDS.
Nie ma wsparcia, mieszkań na wynajem, żłobków, przedszkoli, nie ma alimentów. - Prawo nasze zawiera cały czas luki w przepisach i oprócz tego istnieje cały czas ciche przyzwolenie na niepłacenie alimentów - podkreśla Herman.
Do tego jeszcze drożyzna i inflacja. - Po prostu stać nas na mniej, a przecież utrzymanie dziecka kosztuje bardzo dużo - wskazuje Alicja Defratyka, ekonomistka i autorka projektu ciekaweliczby.pl.
Dlatego z danych wynika, że dzieci chcą mieć częściej kobiety wykształcone, z dużych miast i te po 30. roku życia. Młodsze pokolenie kobiet do sumy lęków dodaje swoje - strach o dzieci w świecie pogrążonym w katastrofie klimatycznej.
- Z aktualną władzą, ale generalnie z aktualnymi politykami, to ja nie mam dobrych perspektyw na przyszłość, nikt z nas nie ma dobrych perspektyw na przyszłość - uważa Dominika Lasota, aktywistka klimatyczna z Inicjatywy Wschód.
Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24