14-latka, której wycinano guza mózgu, w trakcie operacji rozmawiała z chirurgami

22.01.2021 | 14-latka, której wycinano guza mózgu, w trakcie operacji rozmawiała z chirurgami
22.01.2021 | 14-latka, której wycinano guza mózgu, w trakcie operacji rozmawiała z chirurgami
Marek Nowicki | Fakty TVN
22.01.2021 | 14-latka, której wycinano guza mózgu, w trakcie operacji rozmawiała z chirurgamiMarek Nowicki | Fakty TVN

Lewa część mózgu odpowiada za mowę i właśnie tam u 14-letniej dziewczynki znajdował się guz. Dlatego podczas operacji cały czas była świadoma, a lekarze cały czas z nią rozmawiali. Udało się – to wielki sukces, bo takich operacji u dzieci właściwie się nie przeprowadza.

Cordelia Sitbon ma czternaście lat i dużo szczęścia – lekarze usunęli jej z mózgu ogromnego, siedmiocentymetrowego guza z torbielą.

- Czuję się na razie dobrze. Przez kilka dni nie czułam się dobrze, ale teraz już czuję się lepiej – twierdzi Cordelia.

Zagrożone były dwa ośrodki w mózgu dziewczynki: jeden odpowiedzialny za poruszanie ustami i krtanią oraz drugi, odpowiedzialny za rozumienie mowy i słuch. One ze sobą współpracują, a guz akurat urósł tak, że zaczął je rozpychać.

- Ta niezwykłość tej operacji polegała na tym, że dziecko jest dwujęzyczne, ponieważ ojciec jest Amerykaninem, to ona posługuje się i polskim, i angielskim, a guz był zlokalizowany w tak zwanym elokwentnym ośrodku mózgu, czyli tam, gdzie znajduje się mowa – tłumaczy dr n. med. Andrzej Kurza, ordynator Oddziału Neurochirurgii Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka.

Dlatego lekarze musieli dziewczynkę w trakcie operacji wybudzić i rozmawiać z nią – i po polsku, i po angielsku, żeby sprawdzić, czy pacjentka mówi, jak mówi i w którym języku. Chodziło o to, żeby nie uszkodzić żadnej ważnej struktury.

Sukces operacji

Dziewczynka nadal będzie mówić w obydwu językach. Takie operacje na otwartej czaszce, kiedy w trakcie zabiegu trzeba rozmawiać z pacjentem, wykonuje się u dorosłych standardowo. Jednak z dzieckiem jest trudniej. Przede wszystkim musi ono czuć się bezpiecznie. Dlatego w operacji brał też udział psycholog.

- Nie jest możliwe nawiązanie dobrego kontaktu z pacjentem, który ma otwartą czaszkę i neurochirurg, mówiąc brzydko, grzebie mu w mózgu, bez nawiązania pewnej więzi porozumienia – twierdzi neurolog i neurofizjolog dr Lech Kipiński.

U Cordelii wielki guz mózgu powiększał się powoli, dlatego długo nikt nie widział problemu.

- Przed operacją u córki nagle pojawiły się bóle głowy i podwójne widzenie. Poszliśmy więc z tym do okulisty, no i on stwierdził, że powodem może być guz mózgu – wyjaśnia Gaston Sitbon, ojciec Cordelii.

Dziewczynkę czeka dalsze leczenie, ale na razie wychodzi do domu. Czuje się na tyle dobrze, że będzie mogła też wrócić do szkoły – oczywiście na lekcje zdalne.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Ostatni raz widziano je w 1943 roku. To najsłynniejsze dzieło utracone na Śląsku w czasie II wojny światowej. Niemcy wywozili wtedy dzieła sztuki z okupowanych Katowic. Dobra wiadomość jest taka, że teraz będzie można je oglądać w Muzeum Śląskim. Obraz Józefa Brandta wrócił na swoje miejsce.

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Źródło:
Fakty TVN

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Blisko, coraz bliżej. Już 26 stycznia 33. wielki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem orkiestra zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Finałowy plan jest już precyzyjnie opracowany - będą jak zawsze wolontariusze z puszkami na gotówkę i będą aukcje.

Wielkimi krokami zbliża się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Wielkimi krokami zbliża się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

Marcin Romanowski nie był pierwszy. Wcześniej z gościnności Węgrów skorzystali były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były premier Macedonii Północnej Nikoła Gruewski. Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro spędził w lutym tego roku dwie noce w ambasadzie Węgier w Brasilii. Węgry chętnie udzielają azylu byłym rządzącym, którzy są ścigani za korupcję.

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kraje członkowskie mają obowiązek wykonania prawa europejskiego - komentuje sucho Komisja Europejska. Viktor Orban na łamaniu zasad zbudował swoją polityczną pozycję w Europie. Unijne fundusze wykorzystał do wsparcia lojalnych oligarchów, a ci odwdzięczyli mu się, przejmując nieprzychylne mu media. Obniżając ceny przed wyborami, zapewnił jego partii - Fideszowi - większość potrzebną, by zmienić konstytucję. Wtedy mógł już podporządkować sądownictwo władzy wykonawczej. Nie jest tajemnicą, że podobną ścieżką w Polsce kroczyło Prawo i Sprawiedliwość, a Marcin Romanowski na czele Funduszu Sprawiedliwości taki układ zależności właśnie finansował.

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS