"Ta zmiana prawa jest właśnie po to, żeby zastraszyć polskich obywateli"

10.01.2021 | "Ta zmiana prawa jest właśnie po to, żeby zastraszyć polskich obywateli"
10.01.2021 | "Ta zmiana prawa jest właśnie po to, żeby zastraszyć polskich obywateli"
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
10.01.2021 | "Ta zmiana prawa jest właśnie po to, żeby zastraszyć polskich obywateli"Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

W sprawie nowego prawa jest już nowy spór. Mandatu nie będzie można nie przyjąć - taki jest nowy pomysł i w nowym projekcie obywatel zostaje z problemem sam. Po tym, jak sypały się mandaty na protestach, warto zapytać - skąd nagle taki plan?

Projekt poselski w Sejmie pojawił się nagle i bez zapowiedzi w piątek wieczorem. Czuwa nad nim Jan Kanthak z Solidarnej Polski, który projekt złożył i od tego czasu milczy. Projekt jest tak profesjonalnie napisany, że wszystkie tropy prowadzą do Ministerstwa Sprawiedliwości.

- Zbigniew Ziobro po raz kolejny podrzucił takiego śmierdzącego śledzia do obozu PiS-u, który ma po prostu tam wzburzyć pianę - twierdzi Krzysztof Gawkowski z KKP Lewicy, Wiosny.

Reakcje posłów PiS są bardzo wstrzemięźliwe.

- To jest projekt, przypominam, a nie prawo obowiązujące i ustawa. Nie ma mojego podpisu - mówi Bolesław Piecha z KP PiS.

Reakcja koalicjanta z Porozumienia jest już bardziej zdecydowana.

- Są pewne obawy, że może to naruszać pewne podstawowe prawa obywatelskie - mówi Jan Strzeżek z Porozumienia.

Szef Porozumienia napisał wprost, że sprzeciwia się próbom zniesienia możliwości odmowy przyjęcia mandatu. Bez tego poparcia projekt nie ma szans. Po co więc środowisko Ziobry z nim wystąpiło?

- To jest na pewno element walki z Morawieckim. Wychodzenie z czymś takim kompletnie, moim zdaniem, nie służy tej próbie opanowania sytuacji epidemicznej - mówi profesor Andrzej Rychard, socjolog z PAN.

Policjanci "w istocie wydają wyrok"

Projekt Ziobry nie wpisuje się w plan wspólnej walki z pandemią. Wpisuje się natomiast w scenariusz kolejnej walki wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy.

- Po to, żeby minister Ziobro mógł pokazywać, że on jest cały czas spójny, że on jest przedstawicielem tej części Zjednoczonej Prawicy, która zdecydowana jest występować przeciwko tego rodzaju protestom - uważa profesor Andrzej Rychard.

W ustawie chodzi właśnie o to, żeby takie osoby, jak demonstranci podczas Strajków Kobiet, nie mogły już odmówić przyjęcia mandatu. Policjant decyduje - i trzeba zapłacić w ciągu siedmiu dni.

- (To - przyp. red) nadanie policjantom, no, powiedzmy wprost, niezgodnej z konstytucją możliwości wymierzania sprawiedliwości. Bo w istocie wydają wyrok. To się nazywa ładnie "mandat", ale to jest decyzja organu państwowego, która rozstrzyga o tym, czy ktoś popełnił wykroczenie - zauważa Mikołaj Pietrzak, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.

"Możliwość rozstrzygnięcia bez procesu"

W trakcie Strajku Kobiet demonstrujący odmawiali przyjmowania mandatów. Sądy, do których wnioski kierowała policja, stawały po stronie prawa do wolności zgromadzeń. Po zmianach byłoby inaczej.

- Może się okazać, że może dojść nawet do egzekucji tego mandatu, a obywatel nie będzie mógł uzyskać kredytu. Orzeczenia sądu pierwszej instancji nie są od razu wykonywane, a tu dajemy policjantowi moc rozstrzygnięcia bez procesu, bez dowodów - mówi Mikołaj Pietrzak.

Przedstawiciele władzy tłumaczą, że robią to wyłącznie w celu odciążenia sądów i pomocy ludziom.

- Co w sytuacji, w której, także na tych protestach, obywatel przyjął mandat? Jakie dzisiaj ma ten obywatel środki? - pyta Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych z KP PiS.

Na rządowej stronie gov.pl dziś można znaleźć informacje na przykład o tym, jak odwołać się od przyjętego już mandatu drogowego. Dla opozycji jest jasne - to pomysł na państwo policyjne, w którym policja decyduje o winie i karze.

- Ta zmiana prawa jest właśnie po to, żeby zastraszyć polskich obywateli - uważa Cezary Tomczyk z KP Koalicji Obywatelskiej, Platformy Obywatelskiej.

O tym, czy projekt będzie w Sejmie rozpatrywany, zdecyduje Jarosław Kaczyński.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN