W ośrodku wypoczynkowym w Rewalu 50 osób znalazło się w kwarantannie, bo u dwóch osób wykryto koronawirusa. Takie ryzyko istnieje w każdym ośrodku wypoczynkowym.
- Rzeczywiście jest przykro, że osoby, które przyjechały oglądać piękne plaże, piękne morze, tutaj, w rejonie Rewala, spędzą kilka dni w takim odosobnieniu - ocenia Konstanty Oświęcimski, wójt gminy Rewal.
Pięćdziesiąt osób pozostanie w wynajętych wczasowych pokojach po tym, jak u dwojga turystów testy wykazały obecność koronawirusa.
- Te osoby są hospitalizowane, pozostałe osoby przebywają w kwarantannie, są zabezpieczone, odizolowane - poinformowała Małgorzata Kapłan, rzeczniczka prasowa szczecińskiego sanepidu.
- To, że gdzieś tam się przydarzył jakiś przypadek, nie oznacza, że trzeba zamknąć cały Rewal. Normalnie pracujemy - twierdzi Paweł Mickiewicz, właściciel ośrodka wypoczynkowego Mieszko w Rewalu.
Z wyznaczających dystans parawanów już nikt nie żartuje. Ważne, żeby obawa przed zakażeniem nie zmieniła się w panikę. Dla branży hotelarskiej byłoby to równie groźne jak sam wirus.
- Informacje dotyczące tego, że doszło do zarażenia w jakimś obiekcie, na pewno będą wpływały negatywnie na rezerwowanie pobytów - stwierdził Sławomir Werewski, który prowadzi hotel Korona Tatr w Zakopanem.
Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl
Może przydarzyć się wszędzie
Epidemiolog Paweł Grzesiowski ostrzega, że raz po raz będą wybuchać ogniska choroby, ale odpowiednio izolowane ogniska wygasną po dwóch tygodniach. Wakacje, choć inne niż kiedyś, wciąż mogą być bezpieczne - zapewnia. - Wirus nie jest w stanie przefrunąć z jednego ośrodka wypoczynkowego do drugiego. Nie przemieszcza się z wodą ani z żywnością - przypomniał.
Maseczki i płyn do dezynfekcji są dziś równie ważne, jak kostium i olejek do opalania.
- To (pojawienie się koronawirusa - przyp. red.) się może przydarzyć w każdym ośrodku, również naszym. Robimy wszystko, od mierzenia temperatury przyjeżdżającym gościom, aż po dezynfekcję, żeby takim przypadkom zapobiegać - oświadczył Paweł Mickiewicz.
O resztę turyści muszą zadbać sami.
Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24