"Prześladowanie", "rażąco niesprawiedliwe potraktowanie". Rodzice sami wychowujący dzieci krytykują Polski Ład

"Prześladowanie", "rażąco niesprawiedliwe potraktowanie". Rodzice sami wychowujący dzieci krytykują Polski Ład
"Prześladowanie", "rażąco niesprawiedliwe potraktowanie". Rodzice sami wychowujący dzieci krytykują Polski Ład
Marta Balukiewicz | Fakty po południu
"Prześladowanie", "rażąco niesprawiedliwe potraktowanie". Rodzice sami wychowujący dzieci krytykują Polski ŁadMarta Balukiewicz | Fakty po południu

To miał być wielki przełom dla milionów Polaków. Polski Ład w mocy jest od ponad tygodnia i przyniósł już problemy dla pracowników budżetówki. Dostali mniej na konto - za co przeprosił premier. Przedsiębiorcy liczą straty, księgowi łapią się za głowę, ale to nie koniec znaków zapytania. Według nowych przepisów stracić mają też rodzice sami wychowujący dzieci.

Polski Ład rykoszetem uderza w najbardziej bezbronnych. - Uderza to przede wszystkim w nasze dzieci. Będziemy musieli zrezygnować z dodatkowych lekcji, z korepetycji, z zajęć językowych - wylicza wychowująca sama dziecko Ewelina Witos.

Rozgoryczenie, poczucie niesprawiedliwości, dyskryminacja - to głosy, jakie słychać dziś od kolejnej grupy społecznej, która na reformie podatkowej zamiast zyskać - straci. - Na polskim ładzie rocznie stracę około pomiędzy 15 a 20 tysięcy złotych - mówi Ewelina Witos. - Wielu samotnych rodziców, takich jak ja, straci nawet do 1000 złotych miesięcznie na tej zmianie - dodaje Agata Borkowska, która również sama wychowuje dziecko.

Rodzice sami wychowujący dzieci - to właśnie oni ze zdwojoną siłą odczują to, co zgotował im nowy system podatkowy. Ponad pół miliona osób, które same wychowują dzieci, wraz z wejściem w życie Polskiego Ładu, właśnie straciło prawo do rozliczania się z dzieckiem.

- Osiem milionów małżeństw i 110 tysięcy rodzin wielodzietnych zostało do tego (wspólnego rozliczania - przyp. red.) dopuszczonych. Natomiast samotni rodzice zostali wykluczeni z benefitów, które daje Polski Ład. Zostaliśmy jakby odcięci od tego, jako wybrana część społeczeństwa - przekonuje Agata Borkowska.

"Jestem wkurzona"

- Po prostu jestem wkurzona na to, co się tu dzieje - mówi pani Jolanta. Kobieta nie ma alimentów. Pracuje i wychowuje 8-letniego syna. Bez wspólnego rozliczenia straci ponad osiem tysięcy złotych rocznie. Pani Ewelina z Krakowa też nie będzie już mogła rozliczyć się tak, jak do tej pory. Zapłaci większe podatki niż osoba bezdzietna, a nawet więcej niż wspólnie rozliczające się małżeństwa.

- Ja podam tutaj przykład z najwyższej półki. Weźmy pod uwagę pana prezydenta. Pan prezydent może na wspólnym rozliczeniu zarobić kilka, nawet kilkanaście tysięcy złotych, jeżeli wspólnie się rozliczy ze swoją małżonką - mówi doktor Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

- Małżeństwo będzie mogło rozliczyć ponad 20 tysięcy złotych ulgi rozliczając się wspólnie. Samotny rodzic będzie mógł odliczyć 1500 złotych - dodaje Ewelina Witos.

Nie ochrona a "prześladowanie"

Jedyna ulga, na jaką może liczyć rodzic, to 1500 złotych, czyli niewiele ponad sto złotych miesięcznie. - Kłamstwem jest, że stracą tylko rodzice dużo zarabiający. Myślę, że jest bardzo ważne, żeby to dotarło do wielu samotnych rodziców - przekonuje Agata Borkowska.

- Wielu podatników, i to wcale niebogatych, straci - zgadza się doktor Sławomir Dudek.

Osoby o średnich zarobkach też odczują deficyt w domowym budżecie. Stratny będzie nawet rodzic, który zarabia 3,5 tysiąca złotych brutto. - Nasz rząd chwali się, że wspiera politykę prorodzinną, a tak naprawdę uderza w nasze niepełne rodziny, które są rażąco niesprawiedliwie potraktowane w stosunku do rodzin pełnych - uważa Ewelina Witos.

- (Rząd - przyp. red.) spycha nas na margines. Mówi nam, że nie jesteśmy rodzinami, że nie mamy takich praw, jakie mają małżeństwa lub rodziny wielodzietne - mówi Agata Borkowska.

Rodzice zbierają podpisy pod petycją. Nie liczą na przeprosiny, jakie ostatnio premier złożył nauczycielom czy służbom mundurowym. Domagają się wycofania przepisów, które ich zdaniem są niezgodne z konstytucją. - Odebranie samotnym rodzicom ulgi podatkowej, która przysługuje innym, w obiektywnie lepszej sytuacji, nie jest ochroną, tylko prześladowaniem - dodaje Ewelina Witos.

Autor: Marta Balukiewicz / Źródło: Fakty po południu

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jeszcze niedawno Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim był jedną z najbardziej zadłużonych placówek medycznych w Polsce. Jedna inwestycja zmieniła wszystko.

Koszty energii w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim spadły o 98 procent. Jak to zrobili?

Koszty energii w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim spadły o 98 procent. Jak to zrobili?

Źródło:
Fakty TVN

Pogodowy armagedon i film mrożący krew w żyłach - na filmie wielki stoczniowy dźwig, pchany przez wiatr prosto do wody. W Gdańsku wiało w piątek tak, że momentami był to huragan - 12 w skali Beauforta. Żuraw, który wpadł do kanału portowego, złamał się podczas wyciągania. W sobotę po południu udało się wydobyć jego część.

W Gdańsku tak wiało, że dźwig stoczniowy przewrócił się do kanału portowego. Jest nagranie tego momentu

W Gdańsku tak wiało, że dźwig stoczniowy przewrócił się do kanału portowego. Jest nagranie tego momentu

Źródło:
Fakty TVN

Sześcioletni Daniel cierpi na białaczkę, a w wyniku agresywnej chemioterapii rozwinęła się u niego sepsa i masywne zapalenie płuc. Był całkowicie pozbawiony odporności, miał duże zaburzenia krzepnięcia krwi. Ratunek dla dziecka przyszedł na szpitalnym oddziale intensywnej terapii dla dorosłych, gdzie podłączono sześciolatka do ECMO. Teraz Daniel ma się już znacznie lepiej.

Cierpiący na białaczkę Daniel zmagał się z sepsą i masywnym zapaleniem płuc. Uratowało go ECMO

Cierpiący na białaczkę Daniel zmagał się z sepsą i masywnym zapaleniem płuc. Uratowało go ECMO

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wielkie sprzątanie Tatr - na szlakach wolontariusze, którzy pozbierają wszystko, co zostawili po sobie turyści. To już 13. edycja tej akcji na Podhalu. Kiedy zaczynali, Tatrzański Park Narodowy odwiedzało dwa i pół miliona turystów, teraz prawie pięć milionów, a śmieci na szlakach - jak wyliczają organizatorzy - jest 20 razy mniej.

Ruszyła kolejna edycja akcji sprzątania Tatr. Z roku na rok worki są coraz lżejsze i jest ich mniej

Ruszyła kolejna edycja akcji sprzątania Tatr. Z roku na rok worki są coraz lżejsze i jest ich mniej

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie ma wyjścia w tej chwili. Zmiana kandydata wprowadziłaby chaos - mówił prof. Bohdan Szklarski w "Faktach po Faktach" po słabym występie Joe Bidena w debacie prezydenckiej. - Co trzy minuty było kłamstwo. (...) Ile osób, z tych 60 milionów Amerykanów, weryfikuje te dane? Widzą człowieka, który jest silny, mówi z przekonaniem i to przesłanie idzie do przodu - powiedział z kolei o występie Donalda Trumpa Jędrzej Bielecki, były korespondent z Waszyngtonu. 

"Gdybym był szefem kampanii demokratów, to powiedziałbym: Alleluja i do przodu"

"Gdybym był szefem kampanii demokratów, to powiedziałbym: Alleluja i do przodu"

Źródło:
TVN24

- Nie oglądałem debaty między Joe Bidenem i Donaldem Trumpem ze spokojem - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Michał Kobosko, nowo wybrany europoseł Polski 2050. Jak wyjaśnił, odbiera ją jako pewien dzwonek alarmowy dla Polski. - To naród amerykański wybierze, kto będzie kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych, więc ja z dużym spokojem śledziłem urywki z tej debaty, komentarze - powiedział z kolei poseł PiS Zbigniew Bogucki.

"Odbieram to jako pewien dzwonek alarmowy dla Polski"

"Odbieram to jako pewien dzwonek alarmowy dla Polski"

Źródło:
TVN24

"Storia di mia vita" - historia mojego życia - to tytuł książki, która stała się bestsellerem we Włoszech i sensacją na tamtejszym rynku, bo to autobiograficzna powieść 62-letniego Polaka, Jana Gorczycy, który przez ostatnie 30 lat doświadczał bezdomności. Z mężczyzną rozmawiał nasz dziennikarz Hubert Kijek. 

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

30 czerwca odbędą się wybory parlamentarne we Francji. W najnowszym sondażu prawie 40-procentowe poparcie uzyskuje partia Marine Le Pen. Zjednoczenie Narodowe ma szansę stać się główną siłą polityczną we Francji.

Partia Marine Le Pen przoduje w sondażach. Na jej czele stoi 28-letni Jordan Bardella

Partia Marine Le Pen przoduje w sondażach. Na jej czele stoi 28-letni Jordan Bardella

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Dziennikarstwo to nie przestępstwo" - pisze redakcja "The Wall Street Journal" w obronie swojego dziennikarza Evana Gershkovicha. Jako moskiewski korespondent gazety zbierał informacje do reportażu o Grupie Wagnera. Rosyjskie służby uznały, że jest agentem, teraz ruszył jego proces. Rząd USA pracuje nad tym, żeby uwolnić Evana Gershkovicha oraz innego Amerykanina, Paula Whelana, w ramach wymiany więźniów.

Evan Gershkovich i Paul Whelan mogą zostać wymienieni. "Położyliśmy na stole znaczącą ofertę"

Evan Gershkovich i Paul Whelan mogą zostać wymienieni. "Położyliśmy na stole znaczącą ofertę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS