"Ludzie mówią, że się boją kwarantanny". SARS-CoV-2 uderza w branżę turystyczną

07.03 | "Ludzie mówią, że się boją kwarantanny". SARS-CoV-2 uderza w branżę turystycznątvn24

Koronawirus uderza w globalną gospodarkę. Chorują całe branże, jak transport i turystyka. Odczuwają to też polskie firmy, które liczą straty i liczą na wsparcie państwa. Ministerstwo Rozwoju obiecuje, że w przyszłym tygodniu przedstawi pakiet propozycji pomocowych.

NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Czytaj więcej: Jak chronić się przed koronawirusem?

Czytaj więcej: Co zrobić po powrocie z Włoch?

Turystyka i turyści płacą za koronawirusa coraz wyższą cenę. Wycieczkowiec "Costa Fortuna", pływające turystyczne miasto, nie został przyjęty przez porty w Malezji i Tajlandii, bo na pokładzie jest grupa z Włoch, a Włochów i ludzi, którzy mają z nimi kontakt, w azjatyckich portach boją się teraz najbardziej.

Tym samym na ląd nie może zejść też ponad setka turystów z Polski, którzy są na pokładzie "Costa Fortuna".

- Rozmawialiśmy i z polskimi pilotami, którzy znajdują się na tym statku, i z uczestnikami. Nikt nie jest zarażony koronawirusem - zapewnia Maciej Ryczko z biura podróży "Polviet Travel".

Rząd amerykański znalazł wreszcie rozwiązanie dla innego wycieczkowca, który czeka od kliku dni na wejście od portu w Zatoce San Francisco. Różnica jest taka, że na pokładzie "Grand Princess" faktycznie są osoby, u których potwierdzono obecność nowego koronawirusa.

- Przyjmiemy ten statek w niekomercyjnym porcie. Ci, którzy wymagają kwarantanny, zostaną jej poddani - oświadczył wiceprezydent USA Mike Pence.

W Korei Południowej, w której odnotowano najwięcej zachorowań na COVID-19 poza Chinami, dezynfekowane są niemal całe miasta, a na indonezyjskiej wyspie Bali też są przeprowadzane dezynfekcje z powodu zagrożenia epidemiologicznego. - Trochę się martwimy, ale chcemy żyć własnym życiem, po prostu utrzymujemy czystość, myjemy i dezynfekujemy ręce, i trzymamy je z dala od ust - opowiedziała dziennikarzom Maria, turystka z USA.

W Betlejem, które otacza kordon sanitarny, dezynfekowany jest obiekt po obiekcie. - Mówimy o wielkiej katastrofie ekonomicznej, ale takie jest życie, musimy zadbać o nasze zdrowie - powiedział dziennikarzom Nabil Giacaman, właściciel sklepu z pamiątkami.

Problem polskich przedsiębiorców

Tak jak opustoszały kurorty na przykład w Hiszpanii, tak opustoszały również hotele i pensjonaty w Polsce.

- Często ludzie mówią, że się boją kwarantanny, że poza miejscem zamieszkania będą musieli spędzić więcej czasu, aniżeli planowali - wyjaśnia Bartłomiej Bryjak z pensjonatu "Willa Basieńka" w Zakopanem.

W trosce o zdrowie pasażerów LOT i Lufthansa pozwalają na przekładanie rezerwacji na inne terminy do końca roku, ale wielu widzów "Faktów" TVN skarży się na problemy z bezkosztowym anulowaniem wyjazdów do Włoch u touroperatorów, chociaż Główny Inspektorat Sanitarny nie zaleca wyjazdów do Włoch.

- Uważam, że możemy ocenić sytuację jako zagrożenie zdrowia, życia, a także utknięcia na przymusowej kwarantannie, czy to we Włoszech, czy po powrocie. Z przyczyn zawodowych nie możemy sobie na to pozwolić - uważa Monika, mieszkanka Opola.

Biura turystyczne tłumaczą, że bezkosztowo zrezygnować z wyprawy można tylko w konkretnych przypadkach.

- Taka możliwość na tę chwilę dotyczy północnych Włoch, i to w najbliższym okresie. Co będzie później, trudno jest powiedzieć - tłumaczy Grzegorz Brożyna z biura podróży "EuroTravel" w Łodzi.

"Niezbędne jest podjęcie natychmiastowych działań zmierzających do uspokojenia rynku turystycznego i zapewnienia mechanizmów ochrony branży i jej klientów" - apeluje w liście do premiera prezes Polskiej Izby Turystyki Paweł Niewiadomski.

Pakiet propozycji wsparcia dla branż najbardziej dotkniętych stratami ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa minister rozwoju ma przedstawić do wtorku.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Czy rzeczywiście nie ma różnicy między publikowaniem w internecie swoich roznegliżowanych zdjęć a obnażaniem się na rozkaz policji? Wraca głośna sprawa pani Joanny z Krakowa, którą po aborcji farmakologicznej zajęli się nie tylko lekarze, ale i policja. Sąd nie dostrzegł problemu, dlatego pacjentka wnosi sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

"Mamy do czynienia z przerzucaniem winy na ofiarę". Sprawa pani Joanny trafia do Strasburga

"Mamy do czynienia z przerzucaniem winy na ofiarę". Sprawa pani Joanny trafia do Strasburga

Źródło:
Fakty TVN

W Warszawie odbył się protest ojców, którzy po rozwodzie chcą zachować bliski kontakt z dziećmi. Twierdzą, że ich prawa są ignorowane. Nawet jeśli sąd przyzna im prawo do opieki nad dzieckiem, nie mają tego jak egzekwować. Domagają się interwencji Ministerstwa Sprawiedliwości.

Ojcowie po rozwodzie protestują przeciwko usuwaniu ich z życia ich dzieci

Ojcowie po rozwodzie protestują przeciwko usuwaniu ich z życia ich dzieci

Źródło:
Fakty TVN

Ponad siedem i pół miliona złotych już jest, a zbiórka trwa. Placówka jest jednym z wielu miejsc, które dotknęła powódź, ale też miejscem szczególnym. Jak bardzo potrzebnym - to pokazuje choćby oblegany przez pacjentów szpital polowy.

Fundacja TVN pomaga szpitalowi w Nysie. "Zebraliśmy blisko 8 milionów złotych"

Fundacja TVN pomaga szpitalowi w Nysie. "Zebraliśmy blisko 8 milionów złotych"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powódź spowodowała miliardowe straty. Tysiące osób czeka na pomoc. Są projekty ustaw i pomysły na wsparcie. Dla powodzian liczy się czas. Posłowie opozycji najwidoczniej mają czas na polityczne kłótnie. Politycy koalicji rządzącej się tym jednak nie przejmują.

PiS krytykuje specustawę powodziową. "Oni i tak finalnie pokrzyczą, pokrzyczą, a zagłosują za tym"

PiS krytykuje specustawę powodziową. "Oni i tak finalnie pokrzyczą, pokrzyczą, a zagłosują za tym"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Często rozmawiamy w naszym obozie o tym, kto powinien być naszym kandydatem na prezydenta. Zachęcam do uzbrojenia się w cierpliwość. Naprawdę, będzie pani przyjemnie zaskoczona - mówił w "Faktach po Faktach" poseł PiS Marcin Przydacz, pytany o doniesienia, że jego kandydatura jest rozważana w kontekście przyszłorocznych wyborów. Europoseł Krzysztof Śmiszek odniósł się w TVN24 do doniesień o zmianach w jego partii - Nowej Lewicy.

O kandydacie PiS i zmianach w Nowej Lewicy. "Będzie pani przyjemnie zaskoczona"

O kandydacie PiS i zmianach w Nowej Lewicy. "Będzie pani przyjemnie zaskoczona"

Źródło:
TVN24

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec zapowiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24, że na sobotnim posiedzeniu rządu pojawi się "dużo konkretnych rzeczy, jeśli chodzi o zapisy budżetowe" związane z sytuacją powodziową. Wyjaśnił, że chodzi tu między innymi o środki na obiekty sportowe, biblioteki, szkoły, odbudowę domów i mieszkań.

Grabiec: na posiedzeniu rządu będzie dużo konkretów w sprawie zapisów budżetowych     

Grabiec: na posiedzeniu rządu będzie dużo konkretów w sprawie zapisów budżetowych     

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przez blisko dekadę odbył co najmniej kilka luksusowych podróży, opłaconych w tureckich lirach. W zamian za to miał wydać zgodę na otwarcie tureckiego konsulatu z pominięciem procedur. Presja na Erica Adamsa, by podał się do dymisji, rośnie. On sam twierdzi, że oskarżenie ma podtekst polityczny i że to kara za to, że krytykował administrację Joe Bidena za politykę imigracyjną. Sam jest członkiem Partii Demokratycznej.

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony o korupcję. Przed wyborami sprawa odbija się szerokim echem

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony o korupcję. Przed wyborami sprawa odbija się szerokim echem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Przywódca głównej węgierskiej partii opozycyjnej jest złodziejem - sugeruje prokurator generalny Węgier. Chodzi o sytuację, kiedy Peter Magyar miał zabrać telefon osobie, która go nagrywała, i wyrzucić do Dunaju. Telefon miał zostać odzyskany i miał wciąż działać. To incydent, ale poparcie dla Magyara już incydentalne nie jest. Jego Partia Tisza odebrała Fideszowi nie tylko miejsca w europarlamencie, ale może zagrozić jej w wyborach parlamentarnych za dwa lata.

Prokurator generalny Węgier chce ścigać lidera głównej węgierskiej partii opozycyjnej

Prokurator generalny Węgier chce ścigać lidera głównej węgierskiej partii opozycyjnej

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS