Ministrowie zdrowia krajów członkowskich Unii Europejskiej spotkali się w piątek na naradzie w Brukseli. To było nadzwyczajne spotkanie poświęcone epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 w Europie. Minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział, że dzięki unijnym regulacjom Polska otrzyma szczepionkę, jak tylko stanie się dostępna. Tymczasem przybywa zakażonych we Włoszech i w USA. W stanie Waszyngton jeden z domów opieki dla osób starszych stał się ogniskiem choroby. Co najmniej 9 podopiecznych zmarło.
NFZ uruchomił całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.
Czytaj więcej: Jak chronić się przed koronawirusem?
Czytaj więcej: Co zrobić po powrocie z Włoch?
Jak zapewnić płynność dostaw leków, masek i kombinezonów ochronnych, a także jak skoordynować europejską odpowiedź na epidemię koronawirusa SARS-CoV-2 - tym tematom zostało poświęcone piątkowe nadzwyczajne spotkanie unijnych ministrów zdrowia w Brukseli.
- Jeżeli pojawi się szczepionka na koronawirusa, to mechanizm wspólnej dystrybucji zabezpieczy Polskę w równym dostępie tak jak inne kraje - powiedział w Brukseli minister zdrowia Łukasz Szumowski.
W czasie, gdy ministrowie rozmawiali, pojawiła się informacja o wykryciu zakażenia nowym koronawirusem u drugiego pracownika instytucji unijnych.
W piątek odwołano spotkanie Komitetu Stałego Przedstawicieli COREPER, bo chorwacka stała przedstawiciel przy Unii Europejskiej Irena Andrassy została poddana kwarantannie. Była jedną z wielu osób, które miały kontakt z jednym z dyplomatów, u którego stwierdzono obecność nowego koronawirusa.
Chorym dyplomatą jest jeden z dyrektorów pracujących w nowym budynku Rady Unii Europejskiej, tym samym, gdzie w piątek spotkali się ministrowie zdrowia. W unijnych instytucjach odwołano już ponad sto spotkań. Najbliższe posiedzenie Parlamentu Europejskiego nie odbędzie się w Strasburgu, lecz w Brukseli, gdzie dostęp dla osób postronnych ma być ograniczony.
Kryzys we Włoszech
O pomoc do Unii Europejskiej zwróciły się Włochy. W całych Włoszech liczba zakażonych lawinowo rośnie. W ciągu doby przybyło niemal 800 przypadków. Łącznie w całych Włoszech od początku wybuchu epidemii wykryto do piątku 4636 przypadków zakażeń SARS-CoV-2, z czego 197 osób zmarło. Mniej nowych zakażeń wykryto w Chinach w ciągu ostatniej doby. Nawet w Watykanie potwierdzono w piątek pierwszy wykryty przypadek zakażenia nowym koronawirusem.
"Pragnę na nowo wyrazić moją bliskość z chorymi na koronawirusa i z pracownikami służby zdrowia, którzy się nimi opiekują, jak również z władzami cywilnymi i tymi wszystkimi, którzy angażują się w towarzyszenie pacjentom i w zatrzymanie tej epidemii" - napisał na Twitterze papież Franciszek.
Na całym świecie liczba wykrytych zakażeń SARS-CoV-2 przekroczyła już w sumie sto tysięcy, licząc od pierwszego wykrycia wirusa. Szef Światowej Organizacji Zdrowia przekonuje, że potrzebna jest globalna mobilizacja.
- Ta epidemia to zagrożenie dla wszystkich krajów: bogatych i biednych. Jak mówiliśmy wcześniej, nawet te najbardziej rozwinięte państwa mogą być zaskoczone - stwierdził w trakcie czwartkowego briefingu Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO.
Statek objęty kwarantanną
W Stanach Zjednoczonych przygotowano zestawy z testami wykrywającymi koronawirusa, którymi mają być zbadani pasażerowie i członkowie załogi wycieczkowca "Grand Princess". Zostały one dostarczone na statek w czwartek. "Grand Princess" zacumowała u wybrzeży Kalifornii, niedaleko San Francisco. Na pokładzie jest niemal trzy i pół tysiąca osób - przebadanych zostanie na razie około sto osób.
Z powodu COVID-19 zmarł 71-latek, który płynął statkiem "Grand Princess" z San Francisco do Meksyku w dniach 11-21 lutego. Jego śmierć ogłoszono w środę. To z tego powodu wycieczkowiec został objęty kwarantanną.
- Mamy plany na każdą ewentualność. Musimy być przygotowani. Mam nadzieję, że to nie potrwa długo - oświadczył Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych.
Amerykański prezydent uspokaja, ale Biały Dom przyznaje, że w USA brakuje testów do wykrywania nowego koronawirusa. Wiceprezydent Mike Pence odwiedził stan Waszyngton, gdzie obowiązuje stan wyjątkowy.
Ognisko w domu opieki
W jednym z domów opieki na przedmieściach Seattle pojawiło się ognisko choroby. Z powodu COVID-19 zmarło co najmniej 9 podopiecznych Life Care Center w Kirkland.
- Chcemy potwierdzenia, że na miejscu jest specjalista od kontroli zakażeń. Personel domu opieki udowodnił, że nie ma ani przeszkolenia, ani doświadczenia, by powstrzymać epidemię - oświadczył Kevin Connoll, krewny jednego z podopiecznych.
Zachorowało już kilkadziesiąt osób związanych z domem opieki w Kirkland, w tym część personelu.
Autor: Katarzyna Sławińska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24