Zdobył mistrzostwo świata, potem przyszła diagnoza. Polski paralimpijczyk zbiera na drogi lek

Źródło:
Fakty TVN
Zdobył mistrzostwo świata, potem przyszła diagnoza. Polski paralimpijczyk zbiera na drogi lek
Zdobył mistrzostwo świata, potem przyszła diagnoza. Polski paralimpijczyk zbiera na drogi lek
Jan Błaszkowski/Fakty TVN
Zdobył mistrzostwo świata, potem przyszła diagnoza. Polski paralimpijczyk zbiera na drogi lekJan Błaszkowski/Fakty TVN

Michał Dąbrowski wie, co to walka, bo z własnymi słabościami walczy na co dzień. Kwalifikację na igrzyska paralimpijskie w szermierce zdobył sam, ale żeby pojechać do Paryża, musi wygrać z rakiem. Leczenie jest drogie i nierefundowane, dlatego potrzebuje pomocy.

Gdy jesienią zeszłego roku Michał Dąbrowski zdobywał mistrzostwo świata w szermierce na wózkach, nie wiedział, że najważniejszą walkę w życiu dopiero zaczyna. - Podczas tych mistrzostw świata Michał już był bardzo chory. Tuż przed diagnozą, że ma nowotwór - mówi Grzegorz Pluta, trener szermierki.

Polski szermierz kaszlał, chudł w oczach i był bardzo osłabiony. Diagnoza przyszła zaraz po złotym medalu i była jak wyrok. - Jestem leczony w tym momencie na raka dróg żółciowych - wyznaje Michał Dąbrowski.

Szermierczą planszę 38-letni sportowiec zamienił na szpitalny korytarz. Jest po pierwszej serii chemii, jego stan zdrowia się poprawił, a wyniki badań są obiecujące. Jednak zdaniem lekarzy, by szermierz wrócił do pełni sił, musi - poza chemioterapią - leczyć się immunologicznie.

- Nie poddał się. Tak samo jak walczył do końca na planszach szermierczych, tak samo nie poddał się w tej walce z nowotworem - zaznacza Stefan Makowski, trener szermierki. - Ta szermierka nie tylko jest takim sportem, tą dyscypliną, w którą on wszedł, ale tam są jego przyjaciele - podkreśla Barbara Dąbrowska, żona chorego szermierza.

CZYTAJ TEŻ: Jak mówić do osób chorych na raka? "Rozumiem, że jest ci ciężko" jest lepsze od "musisz być silna"

To przyjaciele szermierza zorganizowali zbiórkę na nierefundowany lek. Pierwsze dawki sfinansował Polski Komitet Paralimpijski i ludzie dobrej woli, ale na całą terapię potrzeba ponad 800 tysięcy złotych. - Jest to leczenie, które wydłuża życie takich pacjentów - wyjaśnia Anna Waśko-Grabowska, zastępca ordynatora Oddziału Onkologii Klinicznej Europejskiego Centrum Zdrowia Otwock.

Ścięli swoje włosy, by powstały z nich peruki dla walczących z rakiem. Akcja włocławskiego aeroklubu
Ścięli swoje włosy, by powstały z nich peruki dla walczących z rakiem. Akcja włocławskiego aeroklubuJarosław Kostkowski/Fakty TVN

Szansa na udział w igrzyskach paraolimpijskich

10 lat temu, podczas prac budowlanych, Michał Dąbrowski spadł z dachu i złamał kręgosłup. Cierpiał na depresję, nie wychodził z domu. To żona namówiła go na uprawianie szermierki. Został sportowcem i ojcem - dziś 8 letniego Jasia i 2-letniej Małgosi. - To jest też takim kołem napędowym, które ciągnie mnie do tego, żebym jednak chciał się wyleczyć - mówi chory szermierz.

Mistrzostwo świata i zwycięstwa w zawodach pucharowych dały mu kwalifikację na igrzyska paralimpijskie do Paryża. Warunek jest jednak jeden. - Dziś jego występ na igrzyskach paraolimpijskich jest ciągle pod znakiem zapytania, ponieważ lekarze nie wyrazili jeszcze zgody - informuje Łukasz Szeliga z Polskiego Komitetu Paralimpijskiego.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Potworna tragedia jednego człowieka. Pan Radosław w pożarze stracił żonę, małą córkę, dom i warsztat

Pozytywna opinia lekarzy sportowych zależy od wyników leczenia, a te z kolei od dostępności drogiego leku. - Start na igrzyskach paralimpijskich to będzie jeszcze dodatkowy, taki pozytywny bodziec - uważa Stefan Makowski.

Decyzja lekarzy wkrótce. Jeśli szermierz pojedzie do Paryża, to akurat w przerwie między kolejnymi etapami terapii i z konkretnym planem. - Zdobyć medal i zobaczyć, jak moje dzieci kończą 18 lat - wyznaje Michał Dąbrowski.

ZBIÓRKA NA RZECZ MICHAŁA DĄBROWSKIEGO PROWADZONA JEST NA STRONIE POMAGAM.PL

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Moskwa oficjalnie przyznaje, że "przyjęła" 700 tysięcy ukraińskich dzieci. Kijów mówi: jest ich dwa razy więcej. Te, które cudem udaje się odzyskać, wracają z bagażem trudnym do udźwignięcia. W Kijowie swoją historię opowiedział Katarzynie Górniak Wład, chłopiec uprowadzony do obozu na Krymie.  

Tak Rosjanie indoktrynują porwane dzieci. Nazywają to "edukacją patriotyczną"

Tak Rosjanie indoktrynują porwane dzieci. Nazywają to "edukacją patriotyczną"

Źródło:
Fakty TVN

Policja prowadzi akcję przeciwko gangom złodziei samochodów. Ostatnio udało się złapać jeden z nich. Kradli auta, potem je demontowali, sprzedawali na części i zarabiali na tym krocie. Choć policja przyznaje, że aut w Polsce kradnie się coraz mniej, to nie zamierza zaprzestać.

Coraz mniej jest w Polsce kradzieży samochodów, ale policja wciąż znajduje kolejne dziuple

Coraz mniej jest w Polsce kradzieży samochodów, ale policja wciąż znajduje kolejne dziuple

Źródło:
Fakty TVN

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen stwierdził w wywiadzie internetowym, że w jego "idealnym świecie studia są płatne". Jako przykład podał uniwersytety w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, gdzie jego zdaniem poziom edukacji wygląda znacznie lepiej niż w Polsce. Na odpowiedź nie musiał długo czekać - politycy z każdej strony sceny politycznej nie zostawili na tym pomyśle suchej nitki.

Sławomir Mentzen: w moim idealnym świecie studia są płatne. Kontrkandydaci odpowiadają na te słowa

Sławomir Mentzen: w moim idealnym świecie studia są płatne. Kontrkandydaci odpowiadają na te słowa

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Początkowe ustalenia policjantów wskazywały na to, że nastolatka wtargnęła na jezdnię w niewyznaczonym miejscu. Jednak nagranie z monitoringu nie budzi wątpliwości, że dziewczynka przechodziła na pasach w prawidłowy sposób. Sprawca wypadku decyzją sądu otrzymał jedynie karę grzywny. Rodzina nie kryje oburzenia i zapowiada odwołanie od wyroku.

Potrącona na pasach 14-latka miała złamany kręgosłup i kości. Sąd orzekł wobec kierowcy karę grzywny

Potrącona na pasach 14-latka miała złamany kręgosłup i kości. Sąd orzekł wobec kierowcy karę grzywny

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Będę prosił w najbliższych dniach na piśmie, aby pan prezydent już zechciał się wstrzymać od realizacji moich wniosków w sprawie ambasadorów - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Sikorski: będę wycofywał wnioski o nominacje ambasadorskie

Sikorski: będę wycofywał wnioski o nominacje ambasadorskie

Źródło:
TVN24

- Każda dziewczyna powinna zapytać swojego partnera, kolegę, chłopaka, czy rzeczywiście chce głosować na człowieka, który prezentuje tego typu poglądy - mówił w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, odnosząc się do swojego kontrkandydata z Konfederacji, Sławomira Mentzena. Pytany, czy wziąłby z nim udział w debacie jeden na jeden, Trzaskowski przekonywał, że dyskusje w takim formacie odbywają się już przed drugą turą wyborów. - Mamy taką tradycję - ocenił.

Mentzen chce debaty jeden na jeden. Trzaskowski odpowiada

Mentzen chce debaty jeden na jeden. Trzaskowski odpowiada

Źródło:
TVN24

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy przyleciała do Izraela na konferencję o przeciwdziałaniu antysemityzmowi. Kongresowi przewodniczy premier Benjamin Netanjahu, a francuskiej delegacji Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego. Nie wszystkim środowiskom żydowskim taka forma pracy u podstaw się podoba.

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Blisko dwa tysiące osób trafiło w ręce policji w związku z antyrządowymi protestami w Turcji. Wśród zatrzymanych są dziennikarze. Jeden z korespondentów BBC został oskarżony o "stanowienie zagrożenia dla porządku publicznego". Mark Lowen został deportowany do Wielkiej Brytanii. Władze uderzają też w lokalne media. Czterech nadawców za relacjonowanie protestów zostało ukaranych grzywnami.

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS