Zatrzymanie Nowaka i pytania o Pegasusa. "Oczekuję wyczerpującej odpowiedzi"

26.07.2020 | Zatrzymanie Nowaka i pytania o Pegasusa. "Oczekuję wyczerpującej odpowiedzi"
26.07.2020 | Zatrzymanie Nowaka i pytania o Pegasusa. "Oczekuję wyczerpującej odpowiedzi"
Paweł Płuska | Fakty TVN
26.07.2020 | Zatrzymanie Nowaka i pytania o Pegasusa. "Oczekuję wyczerpującej odpowiedzi"Paweł Płuska | Fakty TVN

Pytają posłowie ze speckomisji, eksperci i dziennikarze, ale nadal oficjalnie nie ma potwierdzenia, że polskie władze kupiły izraelski system do inwigilacji Pegasus. Według dziennikarza portalu tvn24.pl służby miały z niego korzystać w sprawie Sławomira Nowaka.

Premier na Lubelszczyźnie wręczał i sam przyjmował nagrody. Na pytania stawiane przez przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Borysa Budkę o to, czy służby inwigilowały opozycję przy okazji sprawy Sławomira Nowaka, dotąd nie odpowiedział.

- To bardzo poważne pytania, na które oczekuję rzetelnej, prawdziwej, ale przede wszystkim wyczerpującej odpowiedzi w związku z kolejnymi doniesieniami medialnymi o możliwości używania w technikach operacyjnych bardzo niebezpiecznego, nielegalnego systemu Pegasus - mówi Budka.

Z ustaleń dziennikarza tvn24.pl wynika, że służby, rozpracowując Sławomira Nowaka, mogły uzyskać informacje dzięki izraelskiemu systemowi Pegasus.

- Przeszukania nie przyniosły żadnego przełomu. Nie przyniosły żadnego dowodu na przestępczą działalność Sławomira Nowaka i dwóch jego współpracowników. Wszystko, co obciąża całą trójkę, to efekt działania Pegasusa - tłumaczy Robert Zieliński, dziennikarz tvn24.pl.

System pozwala na zdalne podglądanie zawartości telefonu. Łącznie z aplikacjami i komunikatorami. Pozwala na przechwytywanie obrazu z kamer i dzwięku z mikrofonów.

- Macie Pegasusa, korzystacie z niego i często łamiecie prawo. Proszę udowodnić, że jest to nieprawda - apeluje Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Mnożą się pytania

O przelewach na tajne konta służb już kilka lat temu informowała Najwyższa Izba Kontroli. Dziennikarskie śledztwo rok temu wykazało, że Polska może mieć Pegasusa, że kupiła go za 25 milionów złotych i używa od prawie trzech lat

- Polska nie ma żadnego masowego systemu inwigilacji Polaków - zapewniał w 2019 roku Piotr Muller, rzecznik prasowy rządu.

Pegasus nie jest systemem masowej tylko bardzo dokładnej inwigilacji. Rządzący nigdy nie powiedzieli, że Pegasusa nie kupili. W swych oświadczeniach nie użyli jego nazwy.

Teraz wracają pytania. Zwłaszcza o to, do czego Pegasus jest wykorzystywany, choć politycy Prawa i Sprawiedliwości zastrzegają, że w ogóle nie wiedzą, czy ten system jest.

- Służby specjalne muszą działać czasem nie do końca jawnie, muszą mieć instrumenty, które służą realizacji ich zadań, są one kontrolowane - mówi Marcin Horała (PiS).

- Jeżeli to funkcjonuje w ten sposób, że w ten sposób ścigamy przestępców, to jeszcze OK. Natomiast gdy się okazuje, że może to być wykorzystywane do walki politycznej, to wiadomo, że już czerwona lampka musi się zapalić - uważa Artur Dziambor z Konfederacji.

Co z kampanią?

Czy Pegasus był wykorzystywany do zbierania informacji w trakcie ostatniej kampanii wyborczej? Sławomir Nowak współpracował przecież ze sztabem Rafała Trzaskowskiego. Z oświadczenia ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego wynika, że CBA działało za zgodą prokuratury i sądu, że techniki operacyjnej nie stosowano wobec Sławomira Nowaka po zakończeniu przez niego pracy w Ukrawtodorze i że oskarżenia o inwigilację sztabu Rafała Trzaskowskiego są bezpodstawne. Służby twierdzą, że zakończyły inwigilację byłego ministra do 1 października 2019 roku.

- Myślę, że ona trwała przez cały czas aż do szóstej rano w dniu, w którym został zatrzymany - uważa Robert Zieliński z tvn24.pl.

Prokuratorskie zarzut były gotowe i podpisane dopiero 9 lipca. Sławomira Nowaka zatrzymano 20 lipca.

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS