Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN
Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"
Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"
Renata Kijowska/Fakty TVN
Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"Renata Kijowska/Fakty TVN

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Klaudia i pani Ewa rozmawiają godzinami, choć mówi tylko pani Ewa. Klaudii i sześciorgu innym dzieciom, stworzyła w małej wsi na Kaszubach rodzinę zastępczą. Było pięknie, do czasu, gdy samochód, w którym jechało czworo z nich, "chwycił" pobocze i dachował. Klaudia wciąż wraca ze śpiączki. - Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki - przyznaje Ewa Dąbrowska, matka zastępcza Klaudii Krzewińskiej.

Wybudzenie się ze śpiączki to przede wszystkim ciężka praca

W wybudzeniu ze śpiączki nie ma nic spektakularnego. Tylko ciężka praca. - Wybudzenie trwa wiele miesięcy i ten proces jest wieloetapowy - tłumaczy doktor Wojciech Szal, neurolog z Polskiego Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej Votum w Sawicach. - Nauka od zera, zarówno pod kątem aktywności ruchowych. Nauka siadania, chodzenia - dodaje Gabriela Mielniczek, fizjoterapeutka z Polskiego Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej Votum w Krakowie.

ZOBACZ TEŻ: Wychodzą ze szpitali, muszą zdobyć pieniądze na leczenie. "To jest koszt około od 12 do 15 tysięcy miesięcznie"

Po sześciu latach od wypadku, roku w śpiączce, pan Maciek jeździ w Alpach na nartach, pływa, biega i daje nadzieje tym co się budzą. - Żeby się nie poddawali - apeluje Maciek Czarnecki, pacjent wybudzony ze śpiączki.

Z kolei pani Karolina, jej synek i mąż - po wypadku wszyscy zapadli w śpiączkę. Pani Karolina żartuje teraz, że po urodzeniu dwójki dzieci musiała odespać. Wybudzenie pamięta jak przez mgłę - Płakałam, czy coś tam próbowałam powiedzieć. Wiedziałam, że tego nie mogę i tego nie mogę, i zobaczyłam, że mam jakiegoś pampersa i myślałam, że jestem dzidziusiem - wspomina Karolina Kaczmarczyk, pacjentka wybudzona ze śpiączki.

Co roku w śpiączkę zapada w Polsce nawet kilkanaście tysięcy osób

18 kwietnia obchodzony jest w Polsce Dzień Pacjenta w Śpiączce. Karolina przyjechała do Sawic - centrum rehabilitacji, w którym ją budzono - by podziękować i dodać otuchy innym, którzy wciąż czekają. - My jesteśmy przekonani o tym, że nas słyszy, że naprawdę chce być między nami - mówi Renata Leszczyńska, siostra Michała, pacjenta w śpiączce.

Co roku w śpiączkę zapada w Polsce nawet kilkanaście tysięcy osób. Centrum w Sawicach, które prowadzi program w ramach NFZ, budzi średnio 10 osób rocznie.

- Mówi się o tym, że co czwarta osoba ma szansę. My dajemy szansę każdej osobie, ale ten nasz wynik potwierdza, że to tak właśnie jest - mówi Małgorzata Rodzeń, dyrektorka do spraw rehabilitacji w Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej Votum.

ZOBACZ TEŻ: Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta
Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół RettaRenata Kijowska/Fakty TVN

Pani Ewa mówi o Klaudii "nasza księżniczka". Za kilka dni wrócą z krakowskiego oddziału centrum rehabilitacji na Kaszuby. Lekarze mówią, że Klaudia kiedyś będzie chodzić, nie mogą więc przerwać walki. Stąd zbiórka na rehabilitację podopiecznych pani Ewy, ofiar tamtego wypadku: Klaudii oraz Dominika, który już się wybudził.

- Najgorsze jest w tym wszystkim to, że my (opiekunowie - przyp. red.) mamy już swoje lata, a dzieci są sierotami. Nie mają do kogo wrócić - mówi Ewa Dąbrowska. - Ja ma tylko jedno marzenie. Żeby dzieci wróciły do zdrowia - dodaje.

ZBIÓRKA NA RZECZ KLAUDII I DOMINIKA PROWADZONA JEST NA PLATFORMIE SIEPOMAGA

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W spotkaniu z kandydatem na prezydenta i zarazem marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią wziął udział Witold K. To biznesmen powiązany z białoruskim oligarchą, na którym ciążą prokuratorskie zarzuty. Szymon Hołownia zapewnia, że nie miał wiedzy o przeszłości biznesmena, a jego ludzie za całą sytuację obwiniają służby.

Kontrowersyjny gość na spotkaniu z Szymonem Hołownią. "Służby nie przedstawiały żadnych informacji"

Kontrowersyjny gość na spotkaniu z Szymonem Hołownią. "Służby nie przedstawiały żadnych informacji"

Źródło:
Fakty TVN

Różdżki z imieniem i nazwiskiem wojewody warmińsko-mazurskiego zostały rozdane samorządowcom jako symbol dofinansowania na budowy i remonty dróg. Nietypowy sposób wręczenia dofinansowań stał się też przedmiotem korespondencji i sporu z Polską Agencją Prasową.

Samorządowcy dostali różdżki z nazwiskiem wojewody. Urząd tłumaczy: to swoisty symbol

Samorządowcy dostali różdżki z nazwiskiem wojewody. Urząd tłumaczy: to swoisty symbol

Źródło:
Fakty TVN

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen stwierdził w wywiadzie internetowym, że w jego "idealnym świecie studia są płatne". Jako przykład podał uniwersytety w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, gdzie jego zdaniem poziom edukacji wygląda znacznie lepiej niż w Polsce. Na odpowiedź nie musiał długo czekać - politycy z każdej strony sceny politycznej nie zostawili na tym pomyśle suchej nitki.

Sławomir Mentzen: w moim idealnym świecie studia są płatne. Kontrkandydaci odpowiadają na te słowa

Sławomir Mentzen: w moim idealnym świecie studia są płatne. Kontrkandydaci odpowiadają na te słowa

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Początkowe ustalenia policjantów wskazywały na to, że nastolatka wtargnęła na jezdnię w niewyznaczonym miejscu. Jednak nagranie z monitoringu nie budzi wątpliwości, że dziewczynka przechodziła na pasach w prawidłowy sposób. Sprawca wypadku decyzją sądu otrzymał jedynie karę grzywny. Rodzina nie kryje oburzenia i zapowiada odwołanie od wyroku.

Potrącona na pasach 14-latka miała złamany kręgosłup i kości. Sąd orzekł wobec kierowcy karę grzywny

Potrącona na pasach 14-latka miała złamany kręgosłup i kości. Sąd orzekł wobec kierowcy karę grzywny

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Każda dziewczyna powinna zapytać swojego partnera, kolegę, chłopaka, czy rzeczywiście chce głosować na człowieka, który prezentuje tego typu poglądy - mówił w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, odnosząc się do swojego kontrkandydata z Konfederacji, Sławomira Mentzena. Pytany, czy wziąłby z nim udział w debacie jeden na jeden, Trzaskowski przekonywał, że dyskusje w takim formacie odbywają się już przed drugą turą wyborów. - Mamy taką tradycję - ocenił.

Mentzen chce debaty jeden na jeden. Trzaskowski odpowiada

Mentzen chce debaty jeden na jeden. Trzaskowski odpowiada

Źródło:
TVN24

Generał dywizji Maciej Klisz, Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych, powiedział w "Faktach po Faktach", że z punktu widzenia wojskowego "nieuniknionym jest odwieszenie" zasadniczej służby wojskowej. Według jego oceny, powołując się na przykład Finlandii, w Polsce potrzeba siedmiu milionów rezerwistów. - W związku z czym jedyną metodą masowego szkolenia są obowiązkowe szkolenia - dodał.

Powrót zasadniczej służby wojskowej? Dowódca operacyjny: uważam za nieuniknione

Powrót zasadniczej służby wojskowej? Dowódca operacyjny: uważam za nieuniknione

Źródło:
TVN24

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy przyleciała do Izraela na konferencję o przeciwdziałaniu antysemityzmowi. Kongresowi przewodniczy premier Benjamin Netanjahu, a francuskiej delegacji Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego. Nie wszystkim środowiskom żydowskim taka forma pracy u podstaw się podoba.

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Blisko dwa tysiące osób trafiło w ręce policji w związku z antyrządowymi protestami w Turcji. Wśród zatrzymanych są dziennikarze. Jeden z korespondentów BBC został oskarżony o "stanowienie zagrożenia dla porządku publicznego". Mark Lowen został deportowany do Wielkiej Brytanii. Władze uderzają też w lokalne media. Czterech nadawców za relacjonowanie protestów zostało ukaranych grzywnami.

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS