Czekał 700 dni, inni mogą nie mieć tyle szczęścia. "Transplantacje mogą uratować wiele istnień"

24.01.2018 | Czekał 700 dni, inni mogą nie mieć tyle szczęścia. "Transplantacje mogą uratować wiele istnień"
24.01.2018 | Czekał 700 dni, inni mogą nie mieć tyle szczęścia. "Transplantacje mogą uratować wiele istnień"
Renata Kijowska | Fakty TVN
24.01.2018 | Czekał 700 dni, inni mogą nie mieć tyle szczęścia. "Transplantacje mogą uratować wiele istnień"Renata Kijowska | Fakty TVN

W piątek odbędzie się Ogólnopolski Dzień Transplantacji. Sześcioletnia Julka czeka na serce od ponad 300 dni. Nie marudzi, a nawet pociesza własną mamę. Wiele dzieci czeka dłużej, a około 1700 osób wciąż nie wie, czy przeszczep dostanie, dlatego warto godzić się na transplantację po śmierci bliskich.

Mija 330. dzień oczekiwania Julki na nowe serce i 330. dzień poza domem. Marzenia i plany sześciolatka zredukowała do jednego: zdrowia. - Tylko się nie rozpłacz - mówi dziewczynka swojej mamie.

Na razie łzy powstrzymuje nadzieja, że Julce uda się tak, jak 11-letniemu Kryspinowi, który na serce czekał dwa lata.

Kryspin Bąk na przeszczep serca czekał - jak sam mówi - "ze zniecierpliwieniem" aż 700 dni. Ale teraz, przed Dniem Transplantologa dodaje otuchy.

Profesor Marian Zembala ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu chce, by Kryspin pokazał się tym, którzy wciąż czekają na szansę. Wciąż jest ich więcej niż dawców, albo lekarzy, którzy chcieliby zgłosić możliwość przeszczepu.

- Czasem pojawia się bezinteresowna negacja: nie, no nie, bo to wysiłek, bo to jest noc... - tłumaczy prof. Zembala.

Przeszczep to życie

Z takimi przekonaniami musiał walczyć pan Janusz Chmurczyk, gdy po pierwszym przeszczepie jeździł po wsiach, by mówić, że przeszczep to życie.

Teraz jest po drugim przeszczepie serca. Traktuje go jak ponowne narodziny. Na pytanie, czy będzie trzeci, pan Janusz odpowiada: "nie, takiego ubezpieczenia to ja nie mam, żeby trzy razy się załapać".

Lekarze udowodnili, że można szanse na życie mnożyć. Liczba przeszczepów serca powoli, ale jednak rośnie. W ostatnich latach wykonuje się ich około stu rocznie. Ale i to mało, zwłaszcza dla dzieci.

- Jak gaśnie dziecko, to w nas bunt, determinacja, modlitwa, wszystko razem. Żeby uratować - mówi prof. Marian Zembala.

Kryspinowi udało się. Dzięki rodzinie dawcy. - Uratowali mu życie i będziemy o to serduszko Kryspina dbać, jak to tylko możliwe - mówi mama Kryspina, Małgorzata Bąk.

Pani Agata Matusiak, mama Julii, jednak obietnicy, że nie będzie płakać, nie może dotrzymać. 15 lat temu zmarła jej pierwsza córka

- Wiemy jak trudna to jest decyzja z przekazaniem organów, ale mogą uratować wiele istnień - mówi ze łzami w oczach.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Ostatni raz widziano je w 1943 roku. To najsłynniejsze dzieło utracone na Śląsku w czasie II wojny światowej. Niemcy wywozili wtedy dzieła sztuki z okupowanych Katowic. Dobra wiadomość jest taka, że teraz będzie można je oglądać w Muzeum Śląskim. Obraz Józefa Brandta wrócił na swoje miejsce.

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Źródło:
Fakty TVN

53-letniej kobiecie w Nowym Jorku przeszczepiono nerkę świni, wcześniej zmodyfikowaną genetycznie. Przeszczep przeprowadzono w listopadzie i na razie wszystko jest w porządku. 53-letnia kobieta nie miała innego wyjścia. Cieszy się, że żyje.

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

Źródło:
Fakty TVN

Odbudowa południowo-zachodniej Polski po powodzi postępuje. Jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Jednym z najważniejszych działań jest odbudowa zniszczonych mostów. W piątek w Krapkowicach w województwie opolskim odbyły się próby obciążeniowe kolejnego mostu postawionego przez żołnierzy. W najbliższym czasie powinien już służyć mieszkańcom.

Żołnierze stawiają kolejne mosty tymczasowe. Nowa przeprawa w Krapkowicach ma zostać wkrótce otwarta

Żołnierze stawiają kolejne mosty tymczasowe. Nowa przeprawa w Krapkowicach ma zostać wkrótce otwarta

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ubrań najlepiej nie wyrzucać, tylko je segregować. Od 1 stycznia 2025 roku będzie to obowiązek. Miasta będą musiały wdrożyć selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To może nas zmotywować, by niepotrzebnym rzeczom nadać drugie życie.

Kolejny rodzaj śmieci do segregacji. Wchodzą nowe przepisy

Kolejny rodzaj śmieci do segregacji. Wchodzą nowe przepisy

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

- Dziś Budapeszt, jutro Moskwa. Wiadomo, gdzie dziś są Węgry na mapie politycznej Europy - powiedział w "Faktach po Faktach" minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, odnosząc się do udzielenia byłemu wiceministrowi sprawiedliwości w rządzie PiS Marcinowi Romanowskiemu ochrony międzynarodowej przez rząd Viktora Orbana. - Węgry mają tak fatalną reputację, jeśli chodzi o stan demokracji, o stan praworządności, że azyl na Węgrzech to jak azyl na Białorusi - ocenił.

Siemoniak o Romanowskim i ochronie międzynarodowej na Węgrzech. "Dziś Budapeszt, jutro Moskwa"

Siemoniak o Romanowskim i ochronie międzynarodowej na Węgrzech. "Dziś Budapeszt, jutro Moskwa"

Źródło:
TVN24

Marcin Romanowski nie był pierwszy. Wcześniej z gościnności Węgrów skorzystali były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były premier Macedonii Północnej Nikoła Gruewski. Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro spędził w lutym tego roku dwie noce w ambasadzie Węgier w Brasilii. Węgry chętnie udzielają azylu byłym rządzącym, którzy są ścigani za korupcję.

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kraje członkowskie mają obowiązek wykonania prawa europejskiego - komentuje sucho Komisja Europejska. Viktor Orban na łamaniu zasad zbudował swoją polityczną pozycję w Europie. Unijne fundusze wykorzystał do wsparcia lojalnych oligarchów, a ci odwdzięczyli mu się, przejmując nieprzychylne mu media. Obniżając ceny przed wyborami, zapewnił jego partii - Fideszowi - większość potrzebną, by zmienić konstytucję. Wtedy mógł już podporządkować sądownictwo władzy wykonawczej. Nie jest tajemnicą, że podobną ścieżką w Polsce kroczyło Prawo i Sprawiedliwość, a Marcin Romanowski na czele Funduszu Sprawiedliwości taki układ zależności właśnie finansował.

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS