"Nigdy nie było tak dramatycznej sytuacji". Dyrektorzy szkół robią wszystko, by zorganizować egzaminy

09.04.2019 | "Nigdy nie było tak dramatycznej sytuacji". Dyrektorzy szkół robią wszystko, by zorganizować egzaminy
09.04.2019 | "Nigdy nie było tak dramatycznej sytuacji". Dyrektorzy szkół robią wszystko, by zorganizować egzaminy
Arleta Zalewska | Fakty TVN
09.04.2019 | "Nigdy nie było tak dramatycznej sytuacji". Dyrektorzy szkół robią wszystko, by zorganizować egzaminyArleta Zalewska | Fakty TVN

Ostateczne "sprawdzam" będzie w środę punktualnie o godzinie 9, kiedy rozpoczną się egzaminy gimnazjalne. W ilu szkołach? Tego nikt we wtorek nie wie. Pomagają samorządy, a szkoły "pożyczają" innym szkołom nauczycieli tak, by wszędzie, gdzie jest to możliwe, stworzyć komisję i przeprowadzić egzamin. Jedno wiadomo: każdy gimnazjalista musi się stawić na egzamin.

Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, odpowiada za to, by w środę przed godziną 9 przed każdym z ponad 350 tysięcy uczniów ostatniej klasy gimnazjum znalazł się arkusz egzaminacyjny. - Dopiero dyrektor szkoły będzie wiedział rano, czy ma nauczycieli, czy nie ma nauczycieli - mówi.

PRZECZYTAJ TUTAJ NA TEMAT TEGO, GDZIE PRZEZ STRAJK NAUCZYCIELI ZAGROŻONE SĄ EGZAMINY GIMNAZJALNE

Czy w każdej szkole odbędzie się egzamin gimnazjalny? - Liczę na to, że będzie to zdecydowana większość albo wszystkie, ale takiej gwarancji dać na pewno nie mogę - odpowiada Smolik.

Dyrektorzy szkół w całej Polsce przez ostatnią dobę stoczyli prawdziwą walkę o to, by ich uczniowie w terminie mogli przystąpić do pierwszego z trzech testów. - 15 lat jestem dyrektorem i nigdy nie było tak dramatycznej sytuacji - wyznaje dyrektor jeden ze szkół w Łodzi.

W niektórych szkołach to się udało. Dzięki współpracy dyrektorów, samorządów, nauczycieli, a nawet rodziców.

- Ja popieram moich strajkujących nauczycieli, rozumiem ich trudną sytuację, natomiast chcemy, żeby nasi uczniowie mieli egzamin - mówi Monika Nawrocka, dyrektor XVI Liceum Ogólnokształcącego im. Stefanii Sempołowskiej w Warszawie.

- Liczymy na to, że nasi uczniowie nie będą się bardzo stresowali. Przyjdą, będą mogli w tym egzaminie uczestniczyć, ale sytuacja jest trudna - ocenia Izabela Koziej, dyrektor Gimnazjum nr 10 we Wrocławiu.

Rząd spokojny

O tym, że nauczyciele chcą strajkować właśnie w czasie egzaminów, rząd wiedział co najmniej od stycznia. Od miesiąca, data 8 kwietnia jako data rozpoczęcia strajku była już oficjalnie znana. Ministerstwo Edukacji Narodowej oferowało rodzicom tylko uspokajające zapewnienia.

- Nie zakładamy takiego czarnego scenariusza - mówił w styczniu Maciej Kopeć, sekretarz stanu w resorcie edukacji. - Jestem przekonana i chcę uspokoić rodziców, egzaminy się odbędą - zapewniała w marcu minister edukacji narodowej Anna Zalewska.

Obecnie do rodziców mówi nie minister Anna Zalewska, ale wicepremier Beata Szydło. - Egzaminy jutro się odbędą. Odpowiedzialni za egzaminy są dyrektorzy szkół i Centralna Komisja Egzaminacyjna - uspokajała we wtorek wicepremier.

"Robimy to dla naszych uczniów"

Wystarczyło z dyrektorami szkół spędzić we wtorek zaledwie kilkanaście minut, żeby przekonać się, jaki bój toczyli, by móc ogłosić, że mają pełen skład komisji egzaminacyjnych. W 13 szkołach w Warszawie ostatnich brakujących nauczycieli udało się znaleźć późnym popołudniem. Podobnie było w Częstochowie.

- Mam też kontakt z innymi dyrektorami szkół, więc jeśli o ósmej nie będzie członka, to będę szukał rozwiązania rezerwowego - zapewnia Maciej Grenda, dyrektor XVI Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie i Gimnazjum nr 9 w Szczecinie.

- Postanowiliśmy w tym roku egzamin przeprowadzić na sali gimnastycznej, co pozwoliło na zmniejszenie składu komisji - zdradza Piotr Górski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 45 w Białymstoku.

- To wszystko, co zrobimy, to robimy dla naszych uczniów i ich rodziców, absolutnie nie dla pani minister, nie dla rządu - komentuje Grażyna Wojdyła, dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 44 w Łodzi.

Oficjalnie Związek Nauczycielstwa Polskiego nie przerywa strajku. W środę będzie to trzeci dzień. Przed decyzją czy wpisać się na listę strajkujących, w środę rano stanie każdy nauczyciel. Anna Sosna, nauczycielka w Szkole Podstawowej nr 35 w Częstochowie i Nauczycielka Roku 2011, deklaruje, że w środę też będzie strajkować. - Bo to jest ważna sprawa - tłumaczy.

Ważna informacja: każdy uczeń ostatniej klasy gimnazjum - niezależnie od sytuacji w jego szkole - powinien w środę stawić się na egzamin.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS