PiS może stracić subwencję partyjną. PKW ma czas do połowy lipca na zatwierdzenie sprawozdania

Źródło:
Fakty TVN
PiS może stracić subwencję partyjną. PKW ma czas do połowy lipca na zatwierdzenie sprawozdania
PiS może stracić subwencję partyjną. PKW ma czas do połowy lipca na zatwierdzenie sprawozdania
Jacek Tacik/Fakty TVN
PiS może stracić subwencję partyjną. PKW ma czas do połowy lipca na zatwierdzenie sprawozdaniaJacek Tacik/Fakty TVN

Czy za kampanijne grzechy Zjednoczonej Prawicy rachunek wystawi Państwowa Komisja Wyborcza? Miliony z lasów państwowych, dziesiątki milionów z Funduszu Sprawiedliwości. Pod lupą są wydatki Rządowego Centrum Legislacji. Nad Prawem i Sprawiedliwością zawisło widmo wyjątkowo dotkliwej kary.

- Ja jestem przekonany, że to było finansowanie kampanii wyborczej - oświadczył Jerzy Fijas, zastępca dyrektora generalnego Lasów Państwowych do spraw zrównoważonej gospodarki leśnej, na konferencji prasowej, mówiąc o nietypowych wydatkach Lasów Państwowych w poprzednim roku,

To konkretne zarzuty, za którymi idą konkretne dowody. - To, co uderza najbardziej, to wzrost budżetu Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych na działania medialne w 2023 roku, i to chyba jest rekord: o tysiąc procent - podkreślił Jerzy Fijas.

W sumie przez cztery lata - od 2020 roku - Lasy Państwowe, gdy rządzili nimi ludzie Prawa i Sprawiedliwości, wydały ponad 26 milionów złotych na działania medialne, których celem było promowanie polityków Zjednoczonej Prawicy. Oczywiście, w zaprzyjaźnionych mediach. - Rekord bije tygodnik "Do Rzeczy", to jest prawie dwa i pół miliona złotych - podał Jerzy Fijas.

Pieniądze z Rządowego Centrum Legislacji na cele prywatne

Szef Rządowego Centrum Legislacji, a przy okazji kandydat Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu, miał prowadzić kampanię za publiczne pieniądze. - Około miliona 200 tysięcy złotych w celach prywatnych - przekazuje Jan Grabiec, poseł Koalicji Obywatelskiej i szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Zainteresowała się tym prokuratura oraz - na wniosek szefa kancelarii premiera - Centralne Biuro Antykorupcyjne.

- Wydatki typu zakupy gadżetów, wydatki typu organizacje spotkań, które służyły kampanii pana Szczuckiego w jego okręgu wyborczym, a nie standardowej, codziennej działalności Rządowego Centrum Legislacji - wymienia Jan Grabiec.

- Wszystko odbywało się w granicach i na podstawie prawa, i absolutnie Rządowe Centrum Legislacji w żadnym zakresie nie brało udziału w mojej kampanii wyborczej - komentuje poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki.

CZYTAJ TAKŻE: CBA w Rządowym Centrum Legislacji. Wiadomo, o kogo chodzi. Jest odpowiedź

CBA weszło do Rządowego Centrum Legislacji
CBA weszło do Rządowego Centrum Legislacji

Zamiast na ofiary przestępstw - miliony na wozy strażackie i garnki

Wszystko odbywało się zgodnie z prawem - to narracja polityków Zjednoczonej Prawicy, głośno powtarzana także w związku z aferą w Funduszu Sprawiedliwości. Miliony złotych, zamiast na ofiary przestępstw, szły na wozy strażackie czy garnki, i to w czasie kampanii wyborczej.

- Było szaleństwo. Było omijanie prawa wyborczego i było de facto przyzwolenie na to, by pieniądz publiczny był pieniądzem na kampanię wyborczą - mówi Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji z Lewicy.

- Okradali państwo polskie, żeby z tych pieniędzy robić kampanię. Jak ktoś się dziwi, że ktoś z czwórki przeskakiwał na ich listach, to się nie działo bez przypadku - komentuje Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej, który uzyskał mandat do Parlamentu Europejskiego.

- Oni się mszczą. Oni nie radzą sobie - myślę tu o Donaldzie Tusku i jego rządzie - z rozwiązywaniem problemów - komentuje poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak.

ZOBACZ TEŻ: Fundusz Sprawiedliwości miał pomagać ofiarom przestępstw, a "zachował się jak sprawca przemocy"

Bizantyjski tryb działania PiS-u

Problem - i to gigantyczny - może mieć teraz Prawo i Sprawiedliwość, ponieważ jego sprawozdanie finansowe bada Państwowa Komisja Wyborcza.

- Przepisy prawa są też jasne: wszelkie finansowania poza komitetem wyborczym są nielegalne - mówi członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz.

Nielegalne finansowanie kampanii może skończyć się odebraniem dotacji i subwencji, milionów złotych.

Da się prowadzić partię bez pieniędzy? - Nie. To znaczy, jest to po prostu bardzo trudne. Zwłaszcza taką partię, która przyzwyczaiła się do pewnego bizantyjskiego trybu działania - odpowiada posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Piekarska.

Państwowa Komisja Wyborcza ma czas do połowy lipca. Na razie trwają analizy. Jej decyzja może być początkiem gigantycznych problemów w Prawie i Sprawiedliwości. Partia da sobie radę bez politycznych wpływów, popularnych liderów, a nawet bez programu, ale żadna partia nie poradzi sobie bez pieniędzy.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS