Małoinwazyjne operacje przyszłością medycyny. Pacjentowi wyjęto wielkiego guza przez oczodół

Źródło:
Fakty TVN
Małoinwazyjne operacje przyszłością medycyny. Pacjentowi wielkiego guza wyjęto przez oczodół
Małoinwazyjne operacje przyszłością medycyny. Pacjentowi wielkiego guza wyjęto przez oczodół
Marek Nowicki/Fakty TVN
Małoinwazyjne operacje przyszłością medycyny. Pacjentowi wielkiego guza wyjęto przez oczodół Marek Nowicki/Fakty TVN

Na powiece pacjenta została jedynie niewielka i niewidoczna blizna, a zabieg się udał - lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku usunęli 71-letniemu pacjentowi guza mózgu przez oczodół. Z reguły w takich sytuacjach wykonuje się kilkunastocentymetrowe nacięcie w czaszce. 

Zabieg zakończył się sukcesem. Pacjent zbiera się do wyjścia. Ma dobry nastrój i, co najważniejsze, apetyt. - Plany: jechać do domciu, zjeść schabowego - mówi Andrzej Witkowski, pacjent. Nie ma co do tego przeciwskazań, bo pan Andrzej Witkowski przeszedł poważną operację w sposób małoinwazyjny.

- Nie miał żadnych problemów z dużą operacją, z dużym cięciem, z dużym zabiegiem, tak że ta mała uraźność tego zabiegu pozwala też nam skrócić okres hospitalizacji u pacjentów starszych, często z chorobami współistniejącymi - mówi dr Robert Chrzanowski z Kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Wielkiego białego guza znajdującego się za okiem pacjenta lekarze wyjęli mu po prostu przez oczodół. - Tylko takie trzy dziurki, bo oni przez to oko wchodzili, za tym okiem był ten guz i zagrażał dla oka - opowiada Andrzej Witkowski.

Stanowił też zagrożenie dla mózgu pacjenta. Tradycyjną metodą lekarze, aby dostać się do guza, musieliby zrobić panu Andrzejowi duże nacięcie w okolicach ucha. - Miałbym taką ranę od ucha aż do końca, cała operacja by trwała dłużej, zanim by to poskładali - kontynuuje Andrzej Witkowski.

Dzięki operacji wyciągnięcia guza najkrótszą drogą, przez oczodół, nie było to konieczne.

- Wykonujemy operację guza, który jest wewnątrzczaszkowo zlokalizowany przymózgowo, a mózg się o tym nie dowiaduje w żaden sposób, dlatego że nie potrzebujemy ani szpatułek, ani go przytrzymywać, ani go odsuwać, mózg po prostu o tym nie wie i to jest właśnie ta mała inwazyjność - wyjaśnia dr hab. Tomasz Łysoń, kierownik Kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

CZYTAJ TAKŻE: Leczenie onkologiczne jest codziennością wielu osób. Ważne jest mądre wsparcie

Pionierski zabieg

Mała inwazyjność to przyszłość medycyny. Lekarze od wielu lat głowią się, jak operować mózg i niszczyć w nim guzy bez uszkadzania ważnych struktur. Można to robić na przykład przy pomocy lasera - energia wiązki światła skupionej na jednym punkcie wypala po prostu zmiany nowotworowe na odległość, oszczędzając okolice. Pokazywaliśmy takie pionierskie zabiegi w "Faktach" TVN. Ten zabieg w Białymstoku też jest pionierski.

AI coraz bardziej obecna w medycynie. "Eliminujemy to ogniwo, które czasem nie jest najmocniejsze, czyli nas"Okazuje się, że sztuczna inteligencja może być nawet 100 razy szybsza niż wykonujący zabieg człowiek.Fakty TVN

- Tak jak mi lekarz powiedział, jest to pierwszy zabieg, no, ktoś musi być pierwszy. Mówię: dobra, jeżeli ma być lżej dla mnie, to niech się dzieje - mówi Andrzej Witkowski.

- Nie mam informacji, żeby takie operacje wcześniej były wykonywane w innych miejscach. Wydaje mi się, że może jesteśmy pierwsi w tym wypadku, jesteśmy do tego absolutnie przygotowani - informuje dr hab. Tomasz Łysoń.

Sztuka polega na tym, żeby z jednej strony pacjent po operacji z powodu samego zabiegu nie stał się niepełnosprawny, a z drugiej, żeby dokładnie wyciąć tkankę nowotworową, tak aby nie odrosła.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W Polsce jest około 400 dzieci, które cierpią na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Niedawno pojawił się nowy amerykański lek, który wreszcie daje jakąś nadzieję, ale terapia kosztuje kilkanaście milionów złotych. Internetowe zbiórki czynią cuda, ale przecież nie zawsze się udają. W tym tygodniu ratunku dla swoich dzieci rodzice szukali w Sejmie.

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Źródło:
Fakty TVN

Ostatnie dni kampanii wyborczej zdominowały sprzeczne wersje kandydata Karola Nawrockiego i jego sztabu w sprawie jego mieszkań. Kandydat PiS na prezydenta najpierw powiedział, że ma tylko jedno mieszkanie. Dziennikarze to sprawdzili - i tak wybuchła afera związana z mieszkaniem w Gdańsku, które Karol Nawrocki w niejasny sposób przejął od starszego, schorowanego mężczyzny. Teraz dziennikarze Interii dotarli do umowy, w której Karol Nawrocki zobowiązał się opiekować panem Jerzym. Wiadomo, że tego nie robił.

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Źródło:
Fakty TVN

Eksperymenty rodem z polskich szkół zostaną wykonane przez polskiego astronautę na orbicie, w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nauka sięga gwiazd - to wiemy od dawna - ale tym razem to pomysły polskich uczniów okazują się nieziemskie.

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Źródło:
Fakty TVN

Kosmos 482, czyli radziecka jeszcze sonda kosmiczna, która według wstępnych prognoz miała wejść w atmosferę nad terytorium Polski, ostatecznie ominęła nasz kraj. Rosjanie poinformowali, że jej części spadły do Oceanu Indyjskiego.

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ta zbrodnia była szokiem, a teraz szokujące jest wszystko, czego się dowiadujemy o zabójstwie na Uniwersytecie Warszawskim. Napastnik, 22-letni Mieszko, student wydziału prawa, został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Ma przejść badania stanu psychicznego. Pani Małgorzata, portierka, była przypadkową ofiarą.

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

Źródło:
Fakty TVN

Gdy zaczynało się konklawe, niewielu wymieniało kardynała Roberta Prevosta w gronie faworytów na papieża. Nawet teraz publicyści zajmujący się tematyką kościelną mówią wprost, że "przeciętny Amerykanin nigdy w życiu nie słyszał nazwiska Prevost". Jednocześnie media w Stanach Zjednoczonych przywołują słowa jego brata. Twierdzi on, że gdy Robert był kilkuletnim dzieckiem, jedna z sąsiadek powiedziała o nim, że zostanie on pierwszym amerykańskim papieżem. Brat zresztą czuł podobnie.

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS