Mielczanie protestują, bo chcą czystego powietrza. "Masowo umierają młodzi ludzie"

28.03.2018 | Mielczanie protestują, bo chcą czystego powietrza. "Masowo umierają młodzi ludzie"
28.03.2018 | Mielczanie protestują, bo chcą czystego powietrza. "Masowo umierają młodzi ludzie"
Paweł Płuska | Fakty TVN
28.03.2018 | Mielczanie protestują, bo chcą czystego powietrza. "Masowo umierają młodzi ludzie"Paweł Płuska | Fakty TVN

- Mamy dość, chcemy oddychać! Oddajcie nam powietrze i słońce - mówią mieszkańcy Mielca i tysiącami wychodzą na ulice. Mieszkańcy porównują Mielec do Czarnobyla i protestują przeciw firmie, z której unoszą się kłęby dymu.

Być może będzie więcej kontroli - nie tylko dlatego, że po ostatniej z nich firmie Kronospan grozi kara finansowa. - Nasze badania wykazały przekroczenie dopuszczalnych wartości emisji w stosunku do pozwolenia, które posiada zakład - mówi Katarzyna Piskur z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie.

Pozwolenie i normy to jedno. To, co odczuwają mieszkańcy Mielca, to inna sprawa. Nie raz skarżyli się na zapach i pyły. Władze miasta o tym wiedzą, ale akurat w tej sprawie są bezsilne. - Straż miejska może przyjechać na posesję Kowalskiego, ale do zakładu nie może przyjechać. Nie mogę działać poza prawem - tłumaczy Fryderyk Kapinos, pełniący obowiązki prezydenta Mielca.

Dlatego w niedzielę, razem z kilkunastoma tysiącami mielczan, wziął udział w proteście. Obywatele bez względu na wiek, stan zdrowia, poglądy polityczne szli razem, bo łączył ich cel - chęć oddychania czystym powietrzem.

"Mamy dość"

W maskach i z transparentami przemaszerowali przed siedzibę firmy, którą oskarżają o zatruwanie środowiska, emisję szkodliwych gazów i pyłów. Zakład od dwudziestu lat produkuje bowiem płyty wiórowe.

- W Mielcu dzieci chorują na astmę, na atopowe zapalenie skóry, na alergie, na zmiany nowotworowe. To jest coś niepojętego. Nie tylko dzieci, umierają młodzi ludzie i to masowo. Chorują zwierzęta, nie da się dłużej tego wytrzymać - mówi Dorota Choromska, uczestniczka protestu.

Firma ma problemy nie tylko w Mielcu. Przedstawiciele mieszkańców Szczecinka, gdzie działa podobna fabryka koncernu, też protestowali. - Największym problemem jest fakt, że w piecach na biomasę spalane są odpady, które zawierają kleje - mówi Joanna Pawłowicz ze Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych "Terra" ze Szczecinka.

Wcale nie eko

Poprosiliśmy firmę o wyjaśnienia, bo to, czym władze przedsiębiorstwa na wielkim monitorze zainstalowanym na murach fabryki chwaliły się podczas protestu ("korzyści dla środowiska - eliminacja zapachu, redukcja pyłu o ponad 90%") - uznano, co najmniej, za ponury żart. Firma Kronospan w nadesłanym "Faktom" oświadczeniu twierdzi między innymi, że pod koniec maja zostanie oddany do użytku najskuteczniejszy w branży system ochrony powietrza, że na modernizację wydano ponad 400 milionów złotych. Dodatkowo wszystkie filtry zostały zmodernizowane.

Tylko skoro jest i ma być tak dobrze, to skąd taki protest? - To już nie jest grupka stu osób, to potężna masa ludzi, którzy prosto i wyraźnie deklarują swoje niezadowolenie - mówi Grzegorz Ziomek, współorganizator protestu.

W demonstracji wzięła udział jedna piąta mieszkańców Mielca.

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Cała Polska była wstrząśnięta, gdy rok temu dowiedzieliśmy się o śmierci ośmioletniego Kamila. Ojczym go katował i oblewał wrzątkiem. Przyjęto specjalne prawo, które miało pomóc w tym, by nigdy więcej nie wydarzył się taki dramat. Czy to się udało?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Źródło:
Fakty TVN

Majówka to czas nie tylko odpoczynku, ale też ciężkiej pracy. Zwłaszcza w ogrodach i na działkach. Schylona sylwetka i intensywne, powtarzalne ruchy mogą prowadzić do kontuzji. Jak działkowcy i ogrodnicy mogą uchronić się na przykład przed syndromem łokcia tenisisty?

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Źródło:
Fakty TVN

W Polsce wciąż widoczny trend na zaciąganie kredytów. Bierzemy ich więcej, ponieważ więcej zarabiamy i rośnie nasza kredytowa zdolność. Wciąż jednak zdarza się, że oprocentowanie pożyczki okazuje się zabójcze, a spłata raty co najmniej problematyczna.

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

20 lat Polski w Unii Europejskiej to widoczne gołym okiem korzyści, dotacje, inwestycje i przemiany. Polska zyskała także na bezpieczeństwie. Choć nie wszystko wszystkim się podoba, zwłaszcza politykom sceptycznym wobec wielu unijnych idei, to zdecydowana większość Polaków cały czas popiera naszą obecność we Wspólnocie. 

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS