"Lex Tusk" ugrzęzło w parlamencie. "Partii rządzącej specjalnie się nie spieszy"

Źródło:
Fakty TVN
"Lex Tusk" ugrzęzło w parlamencie. "Partii rządzącej specjalnie się nie spieszy"
"Lex Tusk" ugrzęzło w parlamencie. "Partii rządzącej specjalnie się nie spieszy"
Michał Tracz/Fakty TVN
"Lex Tusk" ugrzęzło w parlamencie. "Partii rządzącej specjalnie się nie spieszy"Michał Tracz/Fakty TVN

Będą analizy ekspertów, opinie prawników i debata w Senacie nad prezydencką nowelizacją "lex Tusk", a więc przed połową lipca ustawa z Senatu nie wyjdzie. Nawet jeżeli później Sejm głosami PiS-u wróci do swojej wersji, to termin przedstawienia raportu komisji - 17 września - wydaje się kompletnie nierealny.

W Senacie rusza kolejne posiedzenie, ale poprawek prezydenta do ustawy "lex Tusk" nie ma w planie obrad. Sejm przyjął nowelizację sześć dni temu. Zamiast od razu trafić do Senatu, przeleżała ona na biurku marszałek Elżbiety Witek. Dlaczego? - Próbują z tego tylnymi drzwiami się ewakuować - uważa Tomasz Grodzki, marszałek Senatu z PO. Senat dołoży swoje, bo z procedowaniem "lex Tusk 2.0" nie będzie się spieszyć. - To jest przedmiot wstydu. Wszyscy doskonale wiemy, więc nie ma pośpiechu, aby to rozpatrywać w jakimś nadzwyczajnym tempie - mówi Bogdan Zdrojewski, senator PO.

Senackie komisje chcą się spotkać co najmniej trzy razy, zamówić ekspertyzy i wysłuchać prawników. Prezydenckie poprawki szybko z Senatu nie wyjdą. Senatorowie prezydentowi nie pomogą, gdyż - jak przyznaje senator niezależny Wadim Tyszkiewicz - nie ma potrzeby pomagać komuś, kto łamie konstytucję. Większości senackiej się nie spieszy, bo uważa, że ustawa - formalnie wprowadzająca komisję do spraw badania rosyjskich wpływów - de facto będzie komisją do łamania życiorysów przeciwników PiS-u. Prezydenckie poprawki likwidują 10-letni zakaz pełnienia funkcji publicznych, dają możliwość odwołania się do sądu i wykluczają, by w komisji zasiadali posłowie lub senatorowie, ale komisja wciąż będzie mogła oskarżać polityków o bycie agentem rosyjskich wpływów i to tuż przed wyborami.

Przydacz o lex Tusk: komisja powinna jak najszybciej zacząć działać
Przydacz o lex Tusk: komisja powinna jak najszybciej zacząć działaćTVN24

Celowa zwłoka?

- Ta komisja nie powinna jakoś budzić wielkich emocji - ocenia Marek Ast, poseł PiS. Jednak komisja emocje budzi i to ogromne. Marcin Bosacki z PO wprost nazywa ją "knyfem", czyli z gwary poznańskiej zasadzką i podstępem. Głosowanie w Senacie zaplanowano na 13 lipca, wtedy ustawa wróci do izby niższej i zupełnie przypadkiem właśnie tego dnia skończy się posiedzenie Sejmu, zatem posłowie nie zdążą się zająć stanowiskiem izby wyższej. Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się dopiero 28 lipca. PiS-owska komisja zacznie zatem działać najwcześniej w sierpniu, ale opozycja mówi, że to celowe działanie. - Partii rządzącej specjalnie się nie spieszy - uważa Tomasz Grodzki. Wcześniej spieszyło się i to bardzo. Komisja mogłaby działać już dziś - jeszcze bez poprawek prezydenta. - Impet absolutnie był, bo błyskawicznie nowelizacja prezydencka została rozpatrzona - dodaje Marek Ast.

Chętnych do komisji nie ma. W międzyczasie procedurę naruszenia prawa wszczęła Komisja Europejska, a ustawę skrytykowały Stany Zjednoczone. Sprzeciw wobec ustawy wyprowadził na ulice setki tysięcy ludzi i jakby PiS z impetem wyhamowało. - Być może chce się (PiS - przyp. red.) rakiem wycofać z tej ustawy - zgaduje Adam Szejnfeld, senator PO. Oficjalnie tak nie jest, ale termin sporządzenia raportu przed wyborami staje się dla Prawa i Sprawiedliwości coraz mniej realny - być może na życzenie samego PiS-u.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Golla/PAP

Pozostałe wiadomości

14-letnia Oliwia czekała na przeszczep w Warszawie, ale serce dla niej było w litewskiej Kłajpedzie. Udało się je tam dowieźć dzięki specjalnemu pudełku, w którym serce biło i zachowywało ciepło. Lekarze nie ukrywają, że to był wyścig z czasem, bo podróż nie należała do najłatwiejszych.

Pojechali na Litwę po serce dla Oliwii. Bez specjalnego urządzenia ich podróż nie zakończyłaby się sukcesem

Pojechali na Litwę po serce dla Oliwii. Bez specjalnego urządzenia ich podróż nie zakończyłaby się sukcesem

Źródło:
Fakty TVN

To miał być zwykły kurs na lotnisko w Phoenix w Arizonie. Mike Johns był na dobrej drodze do czasu, kiedy autonomiczna taksówka zawiesiła się. Samochód bez celu krążył po parkingu.

USA: autonomiczna taksówka bez celu krążyła po parkingu i uwięziła pasażera w aucie

USA: autonomiczna taksówka bez celu krążyła po parkingu i uwięziła pasażera w aucie

Źródło:
Fakty TVN

Co decyzje Donalda Trumpa mogą oznaczać dla Polski? Ważne są kwestie imigrantów, handlu, bezpieczeństwa. Premier Donald Tusk poruszył kwestię ewentualnej deportacji nielegalnie przebywających w USA Polaków. Eksperci wskazują na kwestie taryf i bezpieczeństwa. Mariusz Błaszczak cieszy się przede wszystkim z deklaracji Trumpa, że są tylko dwie płci.

Donald Trump wrócił do władzy. Najbardziej cieszą się politycy PiS, choć sam prezes zachowuje powściągliwość

Donald Trump wrócił do władzy. Najbardziej cieszą się politycy PiS, choć sam prezes zachowuje powściągliwość

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku przygotował cykl filmów edukacyjnych, które poruszają kluczowe kwestie zdrowia psychicznego młodych ludzi. W materiałach znajdują się praktyczne informacje dla nauczycieli, rodziców, ale też uczniów. Szpital podzielił się tymi nagraniami z pomorskimi szkołami z nadzieją, że pomogą zrozumieć i wspierać młode osoby w kryzysie zdrowia psychicznego.

Dzieci nie poradzą sobie z depresją bez wsparcia. Gdański szpital edukuje, jak rozpoznać, że go potrzebują

Dzieci nie poradzą sobie z depresją bez wsparcia. Gdański szpital edukuje, jak rozpoznać, że go potrzebują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dla mnie najbardziej interesujące jest to, czego nie usłyszeliśmy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Szklarski. Amamerykanista i politolog komentował w programie wydarzenia wokół inauguracji Donalda Trumpa. Jak zauważył, "nie usłyszeliśmy ostrych deklaracji antychińskich" z ust Trumpa.

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

Źródło:
TVN24

To jest coś niesamowitego, jakie ogromne wsparcie od was otrzymaliśmy. Tak przeogromne, kiedy jest ten czas słów, które ranią, bardzo ranią - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W programie mówił między innymi o niedawnych groźbach wobec prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz zbliżających się 33. Finału WOŚP.

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Źródło:
TVN24

Donald Trump w trakcie kampanii wyborczej powiedział, że będzie dyktatorem tylko pierwszego dnia. To żart, ale dekrety wykonawcze, które zapowiedział podpisać, to właśnie instrumenty, które dają prezydentowi potężną moc sprawczą. Jak będzie wyglądać Ameryka Donalda Trumpa?

"Historyczne rozporządzenia". Co Donald Trump chce wprowadzić w życie jak najszybciej?

"Historyczne rozporządzenia". Co Donald Trump chce wprowadzić w życie jak najszybciej?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump został w poniedziałek zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Inauguracja odbyła się inaczej niż zwykle, bo nie na schodach Kapitolu, ale w środku budynku, ze względu na niską temperaturę na dworze. Wśród przybyłych na inaugurację gości znaleźli się między innymi byli prezydenci USA - Bill Clinton, George W. Bush i Barack Obama. Na uroczystości pojawili się także szefowie największych firm technologicznych w USA.

Tak wyglądała inauguracja drugiej prezydentury Donalda Trumpa

Tak wyglądała inauguracja drugiej prezydentury Donalda Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS