Czteroetapowy plan łagodzenia restrykcji. Terminy zależne od rozwoju epidemii

17.04.2020 | Czteroetapowy plan łagodzenia restrykcji. Terminy zależne od rozwoju epidemii
17.04.2020 | Czteroetapowy plan łagodzenia restrykcji. Terminy zależne od rozwoju epidemii
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
17.04.2020 | Czteroetapowy plan łagodzenia restrykcji. Terminy zależne od rozwoju epidemiiKrzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Pierwszy etap rządowego planu "odmrażania gospodarki" nie daje przedsiębiorcom i pracownikom właściwie nic. W drugim etapie przewidziano otwarcie hoteli, a w kolejnych lokali gastronomicznych i salonów fryzjerskich. Jednak wciąż nie wiadomo, ile trzeba będzie czekać na kolejne etapy. Jak podkreśla rząd, terminy wprowadzania kolejnych etapów będą uzależnione od liczby zachorowań i rozwoju pandemii.

NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

W czwartek premier Mateusz Morawiecki przedstawił etapy stopniowego łagodzenia restrykcji wprowadzonych z związku z pandemią COVID-19, dlatego na horyzoncie pojawia się perspektywa otwarcia hoteli i pensjonatów.

Rządowy plan "odmrażania gospodarki" podzielony został na cztery etapy, gdzie dopiero w drugim zostało przewidziane otwarcie miejsc noclegowych. Jednak wciąż nie sprecyzowano, kiedy może to nastąpić.

został podzielony na cztery etapy (http://www.tvn24.pl)

- Buduje mnie to, że bardzo wielu gości nie rezygnuje z organizacji już zaplanowanych uroczystości, tylko je przesuwa - mówi właścicielka hotelu Elżbieta Pohl-Duczmal.

Nowe perspektywy?

Perspektywy przedsiębiorców z branży gastronomicznej rysują się w trochę ciemniejszych barwach. Bo restauracje, bary czy puby ruszą, razem z salonami fryzjerskimi, dopiero w etapie trzecim rządowego planu.

- My nic nie wiemy. W jaki sposób mamy cokolwiek kształtować lub przygotowywać się? Rząd powiedział, że być może (ograniczenia - przyp. red.) zniesie - ale kiedy? - dopytuje Andrzej Dobek, właściciel klubokawiarni.

W poniedziałek, 20 kwietnia żadna z branż, które od tygodni stoją, nie ruszy. Rząd się na to nie zdecydował.

Pierwszy etap zmian dotyczy przede wszystkim funkcjonowania sklepów, kościołów a także możliwości przemieszczania się w celach rekreacyjnych. Zatem od przyszłego tygodnia trochę szybciej będzie można zrobić zakupy, bo kolejki skrócą się mniej więcej o połowę. W sklepie w tym samym czasie będzie mogło przebywać więcej osób. I na razie to tyle, jeśli chodzi o "odmrażanie gospodarki".

Kolejne etapy

Jednocześnie rządzący podkreślają, że terminy wprowadzania kolejnych etapów będą uzależnione od rozwoju pandemii COVID-19 w Polsce. - Świadomie tych dat nie wpisaliśmy, dlatego że przejście z jednego etapu do drugiego zależy od tego, ile będzie zachorowań - podkreśla minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Te najważniejsze kroki, bez dat, mają wyglądać następująco: hotele otwarte zostaną w drugim etapie. Z kolei salony fryzjerskie i kosmetyczne, a także sklepy w galeriach handlowych i restauracje - choć też z ograniczeniami - w trzecim. Wtedy też dla rodziców, którzy nie mogą pracować z domu, ma ruszyć opieka nad najmłodszymi dziećmi.

Na końcu, czyli w czwartym etapie, choć również z ograniczeniami, mają zostać otwarte drzwi kin i teatrów. - Zakładając pewien bardziej optymistyczny wariant, chcemy przedstawiać w pewnych interwałach czasowych, może co tydzień, może co dwa, kolejne etapy - podkreśla premier Mateusz Morawiecki.

Oznacza to jedynie, że co tydzień lub dwa rząd będzie decydował, czy przejść do kolejnego etapu. Nie, że za tydzień bądź dwa otworzy choćby hotele.

- Wzywam rząd do nakreślenia prawdziwej mapy drogowej wyjścia i odmrożenia gospodarki, a nie otwarcia parków. Otwarcie parków nie jest odmrożeniem gospodarki - zwraca się Władysław Kosiniak-Kamysz, kandydat na prezydenta i prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.

- Na te daty możemy pewnie jeszcze tydzień lub dwa poczekać. Dziś najważniejsza jest bezpośrednia pomoc po to, żeby firmy nie upadały i nie wzrastało bezrobocie - przekonuje Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan.

"Tarcza finansowa jest spóźniona"

Dopiero w nocy z czwartku na piątek Sejm zadecydował o ostatecznym kształcie rządowej pomocy dla firm.

Dzięki poprawkom zgłoszonym przez Senat do ustawy dotyczącej pakietu antykryzysowego udało się rozszerzyć grupę tych, którzy będą zwolnieni z ZUS-u, o wszystkich samozatrudnionych i mikrofirmy. Z kolei większe przedsiębiorstwa będą płaciły 50 procent składki.

Przyjęto też poprawkę, która stanowi, że osoby zatrudniane na umowach o dzieło, czy zlecenie będą mogły dostać trzy miesiące postojowego, a nie miesiąc, jak pierwotnie proponował rząd.

- Tarcza finansowa jest spóźniona co najmniej o miesiąc, ale dobrze że jest. Natomiast trzeba duże firmy zwolnić z całego ZUS-u - ocenia Marek Goliszewski z Business Centre Club.

Tego, na razie, nie zakłada żaden z rządowych etapów pomocy gospodarce.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Bohaterowie pierwszej linii frontu. Nie ma w tym określeniu przesady, bo ich służba w czasie walki z żywiołem wymaga odwagi i poświęcenia - i wiąże się z realnym ryzykiem. Ratują, ewakuują, zabezpieczają i jeszcze długo nie będą mogli odpocząć.

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Źródło:
Fakty TVN

Kiedy przestanie padać? Kiedy woda opadnie? Niestety, jeszcze to potrwa. Nie tylko ulewy, ale także wichury. Narzekaliśmy na upały i suszę - to już ich nie ma. Meteorolodzy mówią: obyśmy dali radę do wtorku.

"Niż genueński jest niezmordowany". Ulewy jeszcze będą

"Niż genueński jest niezmordowany". Ulewy jeszcze będą

Źródło:
Fakty TVN

W wielu miejscach w Polsce zbierane są dary dla poszkodowanych przez powódź. Potrzeby są ogromne i przyda się dosłownie wszystko. W pomoc włączają się osoby prywatne, firmy i fundacje. Magazyny darów uruchomione w wielu miejscach zapełniają się, bo pomóc chce wiele osób. Powodzian można wesprzeć także wpłatami na specjalnie założone zbiórki.

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ogrom wody zalewającej miasta i wsie to przede wszystkim dramaty mieszańców. To historie zalanych domów i biznesów, w tym restauracji Nota Bene w Kłodzku. To ratowanie nie tylko budynków i sprzętów, ale też ratowanie życia - jak w przypadku rodziny z dziećmi, która utknęła w zalanym samochodzie. Brawurowa akcja strażaków uchroniła ją przed tragedią.

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powódź w Polsce doprowadziła do uruchomienia w niedzielę nad ranem suchego zbiornika Racibórz Dolny, który jest w stanie przyjąć do 185 milionów metrów sześciennych wód wezbraniowych Odry. Zbiornik ma chronić przed powodzią Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle oraz mniejsze miejscowości. O bezpieczeństwie miast tego regionu mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP.

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Źródło:
TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Tablet zamiast zeszytu, rysik zamiast ołówka - to się nie sprawdza. Tak twierdzą fińscy nauczyciele i odrzucają cyfrowe pomoce naukowe na lekcjach, bo rozpraszają uczniów i obniżają poziom nauczania. Fińska szkoła od lat jest wzorem. To, że pozbywa się ekranów, nie znaczy, że wraca do korzeni. Choć forma nauczania będzie znów tradycyjna, treść pozostaje supernowoczesna. Fińscy uczniowie regularnie uczęszczają choćby na zajęcia z robotyki.

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS