Ruszają szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat przeciw COVID-19. "Te szczepienia są dobrze tolerowane"


Ruszyło wystawianie skierowań na szczepienia dla dzieci w wieku od pięciu do jedenastu lat. O tym, czy dziecko zostanie zaszczepione, zdecydują rodzice. Lekarze przypominają, że powinni, bo także dzieci mogą ciężko zachorować na COVID-19. Rejestracja ruszy 14 grudnia, a same szczepienia - 16 grudnia.

COVID-19 jest niebezpieczny również dla dzieci. - Wariant delta znacznie częściej atakuje dzieci. Takiej liczby dzieci chorych, jaka jest w tej chwili, to jeszcze nie było - mówi dr hab. Ernest Kuchar, pediatra i specjalista chorób zakaźnych.

Wiele oddziałów covidowych dla dzieci jest przepełnionych - łóżek brakuje też w szpitalu w Chorzowie. - Rodzice sobie nie potrafią poradzić w warunkach domowych, dzieci bardzo wysoko gorączkują, w związku z tym muszą być hospitalizowane - twierdzi dr Karmen Czernia-Pokrywka, dyrektorka do spraw lecznictwa w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie. Według Ministerstwa Zdrowia w 2021 roku na COVID-19 zachorowało już ponad ćwierć miliona dzieci, a zmarło 21.

Lekarze ostrzegają, że zakażenie może oznaczać powikłania na lata. - Część młodych osób, dzieci także, u których dojdzie do zwłóknienia płuc, będą do końca życia mniejszymi lub większymi inwalidami oddechowymi. To jest dramatyczne - alarmuje doktor Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.

Kalendarz szczepień dzieci w wieku 5-11 lat

Przed potencjalnym dramatem chronić ma szczepionka. Teraz dostępna już też dla dzieci od pięciu do jedenastu lat.

12 i 13 grudnia zostaną wystawione skierowania na szczepienia. 14 grudnia ruszy rejestracja przez internet, infolinię 989 oraz bezpośrednio w punktach szczepień. 16 grudnia rozpoczną się szczepienia. druga dawka będzie mogła być przyjęta po upływie co najmniej 21 dni. - Zachęcam, żeby jeszcze przed świętami taki prezent swoim dzieciom uczynić - apeluje minister zdrowia Adam Niedzielski.

Do szczepienia kwalifikuje lekarz. Dzieci dostaną dawkę pediatryczną, czyli jedną trzecią normalnej dawki szczepionki firmy Pfizer. - Badanie kliniczne pokazało, że te szczepienia są dobrze tolerowane, że wykazują się dużą skutecznością. W czasie obserwacji nie odnotowano żadnych istotnych niepożądanych odczynów poszczepiennych - informuje dr hab. Ewelina Gowin, pediatra i specjalistka chorób zakaźnych.

Dzieci powyżej piątego roku życia od początku listopada szczepione są w Stanach Zjednoczonych, a od prawie trzech tygodni w Izraelu.

Wiadomo już, że dzieci szczepienie znoszą lepiej niż dorośli. - Zaczerwienienie i obrzęk w miejscu wstrzyknięcia pojawiały się rzadziej. Natomiast z objawów ogólnych to były gorączka, zmęczenie i bóle głowy. Nasilenie i częstość tych objawów była w przypadku mniejszych dzieci znacząco mniejsza niż u młodzieży starszej i u dorosłych - informuje dr hab. Wojciech Feleszko, pediatra, immunolog i pulmonolog.

Szczepienia na COVID-19 - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Autor: Katarzyna Sławińska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Kiedy przestanie padać? Kiedy woda opadnie? Niestety, jeszcze to potrwa. Nie tylko ulewy, ale także wichury. Narzekaliśmy na upały i suszę - to już ich nie ma. Meteorolodzy mówią: obyśmy dali radę do wtorku.

"Niż genueński jest niezmordowany". Ulewy jeszcze będą

"Niż genueński jest niezmordowany". Ulewy jeszcze będą

Źródło:
Fakty TVN

Diagnoza raka u dziecka może się wydawać końcem świata, ale nie zawsze musi nim być. Przykładem na to jest historia czterech dzielnych dziewczyn - Ady, Anieli, Zuzi i Kingi. Rak zabrał im beztroskie dzieciństwo, ale z nim wygrały i teraz spełniają marzenia. Trzy lata temu przed kamerami opowiedziały o swojej chorobie, a teraz o tym, jak wygląda ich życie i jak radzą sobie z traumą.

Zachorowały na raka w dzieciństwie, teraz próbują wrócić do normalności. Ada, Zuzia, Aniela i Kinga opowiedziały o swojej chorobie

Zachorowały na raka w dzieciństwie, teraz próbują wrócić do normalności. Ada, Zuzia, Aniela i Kinga opowiedziały o swojej chorobie

Źródło:
Fakty TVN

Ogrom wody zalewającej miasta i wsie to przede wszystkim dramaty mieszańców. To historie zalanych domów i biznesów, w tym restauracji Nota Bene w Kłodzku. To ratowanie nie tylko budynków i sprzętów, ale też ratowanie życia - jak w przypadku rodziny z dziećmi, która utknęła w zalanym samochodzie. Brawurowa akcja strażaków uchroniła ją przed tragedią.

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeszcze kilka dni temu walczyliśmy z upałami i suszą, a teraz robimy wszystko, żeby uchronić się przed zalaniami, podtopieniami, a nawet powodzią. Tak silne opady zdarzały się raz na kilkadziesiąt lat - mówią klimatolodzy i dodają, że z powodu zmian klimatycznych taka pogoda może zdarzać się częściej. Z jednej strony słychać, że władze i służby wyciągnęły wnioski z poprzednich powodzi, zbudowane zostały zbiorniki retencyjne, ale z drugiej - betonujemy miasta, więc woda nie ma gdzie się podziać, stąd zagrożenie powodziami błyskawicznymi. 

Wcześniej susza, teraz ekstremalne ulewy. Klimatolodzy: takie zjawiska będą coraz częstsze

Wcześniej susza, teraz ekstremalne ulewy. Klimatolodzy: takie zjawiska będą coraz częstsze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powódź w Polsce doprowadziła do uruchomienia w niedzielę nad ranem suchego zbiornika Racibórz Dolny, który jest w stanie przyjąć do 185 milionów metrów sześciennych wód wezbraniowych Odry. Zbiornik ma chronić przed powodzią Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle oraz mniejsze miejscowości. O bezpieczeństwie miast tego regionu mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP.

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Źródło:
TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Tablet zamiast zeszytu, rysik zamiast ołówka - to się nie sprawdza. Tak twierdzą fińscy nauczyciele i odrzucają cyfrowe pomoce naukowe na lekcjach, bo rozpraszają uczniów i obniżają poziom nauczania. Fińska szkoła od lat jest wzorem. To, że pozbywa się ekranów, nie znaczy, że wraca do korzeni. Choć forma nauczania będzie znów tradycyjna, treść pozostaje supernowoczesna. Fińscy uczniowie regularnie uczęszczają choćby na zajęcia z robotyki.

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS