Minister zdrowia Adam Niedzielski alarmuje, że piąta fala zachorowań na COVID-19 w Polsce stała się faktem. Resort prognozuje, że w jej szczycie może być nawet 60 tysięcy zakażeń koronawirusem dziennie. Dlatego Adam Niedzielski zabiega, żeby przyjęta została ustawa poszerzająca uprawnienia pracodawców w weryfikacji szczepień pracowników.
Adam Niedzielski na spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i premierem Mateuszem Morawieckim miał domagać się uchwalenia prawa, które pracodawcy umożliwi testowanie pracowników albo sprawdzanie ich certyfikatów szczepień przeciwko COVID-19. Minister zdrowia podczas rozmów miał usłyszeć, że Sejm do prac nad projektem wróci.
- Ta ustawa jest dla nas, jako Ministerstwa Zdrowia, kluczem do zarządzania piątą falą epidemii, kluczem, bez którego trudno tą epidemią trudno będzie zarządzać - podkreśla Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia.
Projekt, który dwa miesiące temu wpłynął do Sejmu - a od tego czasu w Polsce po zakażeniu koronawirusem zmarło ponad 23 tysiące osób - wtedy też minister zdrowia popierał.
Z kolei poseł PiS Bolesław Piecha o przeciwnikach ustawy - w tym tych z PiS - mówił tak: "albo opieramy się na nauce, albo opieramy się na różnego rodzaju fake newsach (...). Zawsze jest czas, żeby dyskutować, chociaż przyznam, że tego czasu jest mało".
Słowa i deklaracje padały, pandemia trwa, a ustawy wciąż nie uchwalono. Do tego z otoczenia premiera Mateusza Morawieckiego znikają eksperci i lekarze. 13 z 17 członków Rady Medycznej zrezygnowało.
- Żałuję, że zdecydowana część tej rady podała się do dymisji, bo byli to najlepsi na dzisiaj w Polsce fachowcy - ocenia poseł Piecha.
O rezygnacji tych samych fachowców posłanka Anna Maria Siarkowska z klubu PiS napisała, że "to dobra wiadomość" i "najwyższy czas na nową strategię". Wcześniej posłanka - wraz z grupą innych posłów Zjednoczonej Prawicy - uczestniczyła w spotkaniu z kierownictwem partii, po którym zapadła decyzja o wstrzymaniu prac nad projektem ustawy poszerzającej uprawnienia pracodawców w weryfikacji szczepień pracowników.
- To nie my jesteśmy przegranymi jako Rada Medyczna, czy jako byli członkowie Rady Medycznej, tylko cały kraj jest w takim razie przegrany, jeżeli pozwalamy takie poglądy głosić publicznie, ponieważ to kosztuje życie - uważa wirusolog prof. Krzysztof Pyrć, były członek Rady Medycznej przy premierze.
Brak większości w Sejmie
Politycy PiS już nawet nie kryją, że bierność władz partii w sprawie ustaw, które mogą przyczynić się do ratowania zdrowia i życia ludzi, to efekt układu sił w Sejmie. Jarosław Kaczyński nie zdecydował się - jak dotąd - powiedzieć swoim posłom: "sprawdzam" i przegłosować ustawy razem z opozycją.
- Rząd przełamie te swoje dyskusje i podejmie decyzję. Dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie tej ustawy pod głosowanie i zarządzenie w klubie, że nie musi być koniecznie dyscyplina - mówi poseł PiS Bolesław Piecha.
- Jeżeli chodzi o te projekty, to wszystko, co spowoduje, że będziemy ratować życie i zdrowie Polaków, będziemy popierać - podkreśla Michał Wypij, poseł Porozumienia.
Jarosław Kaczyński, nawet przy sprzeciwie grupki własnych posłów, jeśli by chciał, mógłby każdy projekt nakłaniający do szczepień uchwalić, bo "za" jest dziś większość posłów opozycji.
- Gdyby doszło do takiego głosowania, gdyby się okazało, że projekty rządowe muszą przejść z poparciem opozycji, to okazałoby się, że dzisiaj kierownictwo PiS-u nie dysponuje większością w Sejmie - uważa poseł Wypij.
- Mamy rząd Prawa i Sprawiedliwości, który mówi: "nie da się", "nie możemy", "nie potrafimy". To skoro mówią, że "nie potrafią", "nie mogą", "nie chcą", to niech się podadzą do dymisji, bo naprawdę wiemy, jak ratować tych ludzi - podkreśla Marcelina Zawisza, posłanka Lewicy.
Warto wsłuchać się w głos lekarzy, bo to oni na szpitalnych oddziałach pytają pacjentów o powody braku szczepień przeciwko COVID-19.
- Tłumaczenia były różne: najczęściej brak czasu, brak przekonania, ale też sprzeczne informacje, które płynęły do nich od osób trzecich - przybliża Łukasz Bilaszewski, kierownik oddziału ratunkowego w szpitalu w Bolesławcu na Dolnym Śląsku.
Weryfikowanie certyfikatów szczepień w miejscach pracy mogłoby mieć znaczący wpływ na wzrost tzw. wyszczepienia w Polsce.
Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl
Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24