Kilka kilometrów. Droga przez ciemność, pod wodą i nie bez wspinaczki

08.07 | Kilka kilometrów. Droga przez ciemność, pod wodą i nie bez wspinaczkiRoyal Thai Navy | PAP/EPA

Pokonać strach i cztery kilometry. Częściowo pod wodą. Miejscami - przez wąskie kominy. W asyście i pod opieką doświadczonych nurków. Ale nawet dla nich te warunki są ekstremalnie trudne. Jak wygląda droga ze skalnego piekła na wolność?

To była niezwykle trudna i skomplikowana operacja. Cztery kilometry - to odległość od miejsca odnalezienia chłopców do wyjścia z jaskini. Korytarze zalane wodą, wąskie przejścia i błoto.

Odcinek pierwszy, te trzysta-czterysta metrów do półki skalnej Pattaya Beach, jest jeszcze w miarę szeroki. Częściowo udało się stąd wypompować wodę i ten dystans chłopcy mogli pokonywać, nie będąc cały czas pod wodą.

Odcinki: drugi - do rozgałęzienia jaskini o nazwie Węzeł Mnicha - i trzeci - do bazy ratowniczej - są najtrudniejsze. To właśnie tu są zalane groty, strome uskoki, krytyczne zaciski. W tych węższych i głębszych partiach ratownicy często jeden metr musieli pokonywać przez około pół godziny. Najwęższe zaciski mają wysokość około pół metra.

Około 700 metrów od wejścia do jaskini jest baza ratownicza. Tu nurkowie mogą wymienić butle, a chłopcy - odpocząć.

Oddychanie to podstawa

Cała operacja to walka z czasem i walka o to, by wszyscy uwięzieni w jaskini wyszli z tej operacji cało.

- Największy problem to jest rzeczywiście liczba tych zacisków. Bardzo łatwo uszkodzić sprzęt, trzeba mieć awaryjny - mówi Łukasz Nowak, nurek i podróżnik.

To właśnie zaciski - wąskie szczeliny, które są zalane wodą - są najtrudniejszym elementem tej akcji. W tych miejscach ratownicy muszą niekiedy ściągać z pleców butle z tlenem.

Najważniejsze, jak mówią eksperci, by każdy z chłopców znał plan ewakuacji i podstawy oddychania pod wodą. Dlatego komandosi i ratownicy, którzy do nich dotarli, przez kilka ostatnich dni zapoznawali ich z zasadami działania sprzętu.

- Nikt tych chłopaków nie uczył nurkować. Nikt im nie przekazywał całej olbrzymiej wiedzy, jaka jest potrzebna do bezpiecznego nurkowania. Oswajano ich raczej ze sprzętem do oddychania pod wodą. Możliwie najmniej ich uczyli - tłumaczy Maciej Cepin, instruktor nurkowania i ratownik WOPR.

Dwóch nurków na jednego chłopca

Według ekspertów jako pierwsi byli wyprowadzani chłopcy, którzy są w najlepszej kondycji fizycznej i psychicznej. Każdy z nich miał jednego ratownika obok siebie lub, w węższych miejscach, tuż przed sobą. Za nimi szedł lub płynął drugi ratownik - on ich asekurował. Chłopcy płynęli w maskach pełnotwarzowych, ale bez butli z tlenem - tlen pobierali za pomocą przewodu z butli ratownika przed nimi. Pokonując dystans 4 kilometrów, około trzech godzin spędzili pod wodą.

- Od ratowników będzie wymagana bardzo wysoka umiejętność, bo oni będą musieli za nich (chłopców - przyp. red.) wszystko robić. Ale tak naprawdę oni muszą dać się przeprowadzić. To jest coś, co zawsze pod wodą jest pewnym problemem - mówi nurek Maciej Curzydło.

Według ekspertów ratownicy i ewakuowani muszą pokonywać pod wodą zalane korytarze średnio o długości około stu metrów każdy. Na szczęście w tych ekstremalnie trudnych warunkach mają miejsca, w których na chwilę mogą się zatrzymać i odpocząć.

Autor: Dariusz Prosiecki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Royal Thai Navy | PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, który według prokuratury jest odpowiedzialny za wielomilionowe nieprawidłowości w wydatkach z Funduszu Sprawiedliwości, triumfuje po orzeczeniu sądu, że jego zatrzymanie w lipcu było bezprawne. Spór dotyczył immunitetu. Romanowski wciąż może zostać aresztowany, bo w międzyczasie stracił immunitet już nie tylko posła, ale i członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS