Długi weekend tuż tuż, ale chętnych do wypoczynku wcale nie jest tak wielu. Telefony w hotelach się nie urywają, kiedy wakacje drożeją. Nie chodzi tylko o drogi nocleg. Czy da się w kryzysie także od kryzysu odpocząć?
- Jesteśmy na razie na wyjeździe, bo nas stać. A może w przyszłości tylko do lasu po chrust nas będzie stać iść - mówi z uśmiechem pan Wojciech, turysta. Poczucie humoru na wczasach jest potrzebne. Zwłaszcza gdy wokół ceny rosną.
Rezerwacje w hotelach na weekend po Bożym Ciele zapełniają się niepokojąco wolno.
- Nie wygląda to za dobrze, jest to gdzieś na poziomie 70 procent (zapełnienia - przyp. red.). Rodziny mają mniejsze budżety. Pierwsza rzeczą jest to, że nie wyjeżdżamy, zostajemy w domu albo oddalamy się mniej - mówi Robert Kozłowski, dyrektor hotelu "Logos" w Zakopanem.
Cen noclegów branża stara się nie windować, ale obniżać też już nie może. Starych kart menu w restauracjach utrzymać też się nie da. - Powstała nowa karta i dania w nowej karcie są znacznie droższe niż w starej, ponieważ ceny żywności wzrosły naprawdę znacząco, nawet po 30 procent na niektórych produktach - tłumaczy Kamil Czajkowski, dyrektor hotelu "Sopot".
Moda na kempingi
Co robić, by jednak wyjechać, wypocząć, dać innym zarobić i nie zbankrutować? Gdy inni martwią się o obłożenie w długi weekend - pan Maciej przeciwnie. Odbiera telefony. Wcześniej głównie od zagranicznych gości, teraz coraz więcej turystów z Polski chce spędzić wolne na kempingu. - Dużo ludzi teraz na rowerach też przyjeżdża. Nawet z Zakopanego do nas goście przyjeżdżają na rowerach i pod namioty. I to jest wtedy najtańsza forma rekreacji. Ponieważ nie trzeba płacić za paliwo - wyjaśnia Maciej Surówka, właściciel kempingu "Clepardia" w Krakowie.
Państwo Piernikarczykowie, podróżnicy promujący w sieci polskie szlaki, tym mocniej radzą w tym roku postawić na przyrodę - zwiedzanie parków narodowych, piknikowanie i agroturystykę. - Agroturystyki w tym momencie w Polsce są bardzo ładnie przygotowane, często oferują nawet dodatkowe atrakcje - mówi Anna Piernikarczyk z portalu polskieszlaki.pl.
Może krótszy, trudniejszy w zaplanowaniu, ale wypoczynek wciąż może się udać.
- Teraz można znaleźć bardzo dobre okazje, zaplanować sobie urlop, a pamiętajmy, że Podhale to jest miejsce w górach, to jest wypoczynek, na który wcale nie musimy wydać wielu pieniędzy - przypomina Tymoteusz Mróz z Lokalnej Organizacji Turystycznej "Made in Zakopane".
Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24