Macron kontra Le Pen. Co historia drugiej tury mówi o nadchodzącym rozstrzygnięciu?


Debata telewizyjna może zdecydować, kto wygra drugą turę wyborów prezydenckich we Francji: Emmanuel Macron, który w pierwszej turze zdobył najwięcej głosów, czy Marine Le Pen, która tak blisko zwycięstwa jeszcze nigdy nie była.

Prezydent Emmanuel Macron w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji zmierzy się ze związaną ze skrają prawicą Marine Le Pen. - Jeśli skrajna prawica wygra, Europa będzie skończona, a Ukraina nie odzyska niepodległości - ostrzega Claire O'Petit, deputowana z partii Republiko Naprzód!.

Pomimo przewagi po pierwszej turze głosowania prezydent Macron tonuje nastroje i przypomina, że do ostatecznego rozstrzygnięcia jeszcze daleko. - Nie łudźcie się, nic nie jest przesądzone. Debata, którą będziemy mieć w ciągu najbliższych dwóch tygodni, jest decydująca dla naszego kraju i Europy - mówił w niedzielę Macron.

W pierwszej turze Emmanuel Macron miał 4-procentową przewagę nad Marine Le Pen. Bardzo dobry wynik zanotował skrajnie lewicowy Jean-Luc Melenchon. Reszta kandydatów może mówić o klęsce. - W tym decydującym dla przyszłości narodu momencie nic nie powinno być takie, jak dawniej. Dlatego chcę dotrzeć do tych, którzy chcą pracować dla Francji. Jestem gotów wymyślić coś nowego, aby pogodzić różne przekonania i wrażliwości - zapewnia Macron.

Przed Macronem i jego sztabem zostały niecałe dwa tygodnie bardzo ciężkiej pracy, by utrzymać przewagę i wygrać drugą kadencję. To nie udało się francuskim prezydentom od dwudziestu lat. Ostatnim urzędującym prezydentem, który wygrał w drugiej turze, był Jacques Chirac w 2002 roku. Zarówno Nicolas Sarkozy, jaki i Francois Hollande zakończyli swoje rządy po pierwszej kadencji.

To samo starcie, inne okoliczności

Do starcia Marine le Pen i Emmanuela Macrona doszło już w trakcie poprzednich wyborów. Wtedy obydwoje po raz pierwszy spotkali się w drugiej turze. Teraz można mówić o powtórce, ale okoliczności są zupełnie inne. Partie radykalne, w tym Zjednoczenie Narodowe Le Pen, urosły w siłę. Rywalka Emmanuela Macrona, chcąc przekonać do siebie jak najwięcej Francuzów, stara się im pokazać, że już nie jest radykalna.

- Stawką głosowania 24 kwietnia będzie wybór rodzaju społeczeństwa, a nawet cywilizacji. W ciągu pięciu lat przywrócę we Francji porządek, który umożliwi jej zajęcie ważnego miejsca w XXI wieku - przekonuje Marine le Pen.

Skrajnie lewicowy Jean-Luc Mélenchon, związany z socjalistyczną partią Niepokorna Francja, po aneksji Krymu nazywał Ukraińców nazistami. Nie uważa on Putina za dyktatora, ale za autokratę. Przestrzegł on jednak swoich zwolenników, aby w drugiej turze nie oddawali głosu na kandydatkę Zjednoczenia Narodowego, ale zarazem nie poparł on Emmanuela Macrona. Poparcie urzędującemu prezydentowi przekazała za to większość innych kandydatów.

Kluczowe dwa tygodnie

Przed pierwszą turą prezydent Macron był skupiony na tym, co dzieje się w Europie, co Putin robi Ukraińcom. To się Francuzom podobało, ale wskazują oni też na problemy krajowe - między innymi na galopującą inflację i bezpieczeństwo.

Teraz Emmanuel Macron rusza w kampanijną trasę. Na początek wybrał północ - przemysłową twierdzę Marine Le Pen. Następny przystanek to Strasburg, gdzie wysoki wynik zanotował Jean-Luc Melenchon. To, w którym kierunku w najbliższym czasie pójdzie Francja, rozstrzygnie się w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

Autor: Anna Czerwińska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Szymon Hołownia wygrywa ze Sławomirem Mentzenem w sądzie w trybie wyborczym. Jest wyrok i Mentzen musi sprostować nieprawdziwe informacje, które powiedział z mównicy sejmowej, a które dotyczyły zaproszenia migrantów na sejmową wigilię. To pierwsze sądowe starcie kandydatów w tej kampanii.

Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacje

Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacje

Źródło:
Fakty TVN

Sędzia Przemysław Radzik mówi, że nadal zamierza pełnić swoją funkcję. Właśnie odwołał go minister sprawiedliwości. Sędzia Radzik był zastępcą rzecznika dyscyplinarnego sędziów, został nim dzięki Zbigniewowi Ziobrze, a wsławił się represjonowaniem niezależnych sędziów. Obecnie uważa, że istnieje przestępczy związek między sędziami i politykami, którzy chcą zmienić ustrój państwa.

Przemysław Radzik odwołany z funkcji, ale nie zamierza ustąpić. Uważa, że istnieje spisek przeciw państwu

Przemysław Radzik odwołany z funkcji, ale nie zamierza ustąpić. Uważa, że istnieje spisek przeciw państwu

Źródło:
Fakty TVN

Pięcioletni Krzyś i jego rodzina dalej walczą z czasem. Chłopiec cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać terapia genowa w Stanach Zjednoczonych, na którą potrzeba blisko 17 milionów złotych. Ciągle brakuje blisko ośmiu milionów. W pomoc włączyła się Fundacja TVN.

Krzyś cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać kosztowna terapia w USA

Krzyś cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać kosztowna terapia w USA

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przedwyborczy zegar tyka. Pozostało 41 dni do pierwszej tury wyborów prezydenckich. Dla kandydatów oznacza to obowiązki związane z kampanią. A dla wyborców - obowiązki związane z głosowaniem. Można już między innymi dopisywać się do spisu wyborców czy zgłaszać chęć głosowania korespondencyjnego. Kto, gdzie i jak? Odpowiedzi na najważniejsze pytania - a także to, co słychać na kampanijnym szlaku, w naszym raporcie.

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli Karol Nawrocki nie przyjmie zaproszenia na debatę, to znaczy, że oddaje walkowerem tę kampanię, poddaje się Rafałowi Trzaskowskiemu - powiedział w "Faktach po Faktach" senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

"Nawrocki nie ma wyjścia. Musi przyjąć to zaproszenie"

"Nawrocki nie ma wyjścia. Musi przyjąć to zaproszenie"

Źródło:
TVN24

- Amerykańska misja pomocy dla Ukrainy w zakresie obecności w bazie w Jasionce się kończy, ale żołnierze amerykańscy zostają w Polsce - w innych miejscach - a zatem jest to wzmocnienie siły i obronności państwa polskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef MON: przeniesienie żołnierzy USA z Jasionki w inne miejsca w Polsce to wzmocnienie naszego kraju

Szef MON: przeniesienie żołnierzy USA z Jasionki w inne miejsca w Polsce to wzmocnienie naszego kraju

Źródło:
TVN24

Demokraci po porażce Kamali Harris i po trudnej kampanii ze zmianą kandydata wydają się być w rozsypce. Brakuje silnego głosu sprzeciwu wobec chaotycznej polityki, który skupiłby jej przeciwników, ale wystawił się też na wściekłe ataki i groźby Trumpa. To także słabość republikanów, bo Kongres pod ich wodzą zadowolił się rolą marionetki Białego Domu.

Co robi amerykańska opozycja? Wyborcy demokratów są z nich wyjątkowo niezadowoleni

Co robi amerykańska opozycja? Wyborcy demokratów są z nich wyjątkowo niezadowoleni

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pytanie z szokującą odpowiedzią: jak dużą część swojej pensji musi przeznaczyć młody Hiszpan lub Hiszpanka, aby wynająć mieszkanie? Odpowiedź: 94 procent. Takie dane kilka lat temu podawał słynny dziennik "El Pais". I można odnieść wrażenie, że w międzyczasie sytuacja tylko się pogorszyła. W ciągu dekady ceny najmu wzrosły dwukrotnie. Z tego powodu na ulice wyszły setki tysięcy ludzi. Protestujący mówią wprost: "właściciele nieruchomości wykopują zwykłych ludzi z mieszkań, by zrobić miejsce dla turystów".

"Zwrócą to, co ukradli". Na ulicach wrze, może pojawić się bezprecedensowy podatek 

"Zwrócą to, co ukradli". Na ulicach wrze, może pojawić się bezprecedensowy podatek 

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS