Donald Tusk zgłasza "gotowość". Komu przypadnie jaki resort?

Źródło:
Fakty TVN
Donald Tusk zgłasza "gotowość". Komu przypadnie jaki resort?
Donald Tusk zgłasza "gotowość". Komu przypadnie jaki resort?
Arleta Zalewska/Fakty TVN
Donald Tusk zgłasza "gotowość". Komu przypadnie jaki resort?Arleta Zalewska/Fakty TVN

"Sytuacja wymaga, by w rządzie byli merytoryczni twardziele i twardzielki" - mówi były premier Waldemar Pawlak, a Donald Tusk wraz z koalicjantami szykuje skład, który ma zagwarantować, że już w pierwszych dniach po objęciu władzy zapadną zasadnicze decyzje. Chce pokazać, że nowa władza jest spójna, sprawna, nie marnuje zwycięstwa i nie daje się ograć prezydentowi.

Przedstawiciele demokratycznej opozycji do stołu usiedli w piątek wieczorem. Rozmowy - wyłącznie w gronie liderów - trwały do późnych godzin nocnych. To na razie jedyny komunikat: "Jesteśmy gotowi. Ukradną pewnie jeszcze trochę czasu, ale to wszystko, na co ich stać. Nie zmarnujemy Waszego zwycięstwa" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk.

Politycy, którzy znają kulisy negocjacji, przekonują, że rozmowy toczą się w dobrej atmosferze, że opcji na stole wciąż jest kilka i że nie ma możliwości, by do porozumienia nie doszło. - Ja jestem pełen dobrej myśli. To jest kwestia czasu i konsekwentnego działania - podkreśla Grzegorz Schetyna, senator PO. - To nas nie poróżni, a w tej różnorodności możemy odnaleźć także siłę - dodaje Piotr Zgorzelski, poseł PSL.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W poniedziałek kolejne spotkanie liderów opozycji. "Wszystko jest na dobrej drodze. Fundamenty już stoją"

Pierwszy krok to wybór kandydata na marszałka Sejmu. O fotel po Elżbiecie Witek walczyć mają zarówno Szymon Hołownia, jak i Włodzimierz Czarzasty. Ten drugi raczej nie ma szans, z uwagi na słaby wynik Nowej Lewicy. - My jesteśmy do tej roli gotowi w ramach Trzeciej Drogi, żeby ją podjąć, ale nie będzie nikt z nas rzucał się Rejtanem. Nikt z nas nie będzie twierdził, że tylko on i nikt inny - uspokaja Szymon Hołownia, lider Polski 2050.

Fotel marszałka Senatu miałby trafić do kobiety. Na giełdzie nazwisk pojawia się Małgorzata Kidawa-Błońska i Magdalena Biejat. - Decyzje będziemy podejmować wspólnie. Zobaczymy, co się wydarzy. Na razie wolałabym nie komentować decyzji personalnych - mówi Magdalena Biejat, współprzewodnicząca Partii Razem.

Komu przypadnie jaki resort?

Liderzy negocjują, jak rozdzielić między swoje partie 17 resortów i kilka stanowisk w kancelarii premiera. Donald Tusk - jak wynika z informacji "Faktów" TVN - chce mieć kontrolę nad resortami finansów, sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i administracji, aktywów państwowych, kultury, a także nad ministrem do spraw europejskich. PSL nie zrezygnuje z ministra rolnictwa. Sam Władysław Kosiniak-Kamysz z teką wicepremiera miałby objąć albo resort rozwoju, albo obrony narodowej. Jeśli Szymon Hołownia objąłby funkcję marszałka Sejmu, to jego partia mogłaby liczyć na Ministerstwo Klimatu i Środowiska, w innym przypadku - wraz z teką wicepremiera - Hołownia walczy albo o edukację, albo resort spraw zagranicznych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Prezydent oczekuje od naszej strony umowy koalicyjnej, a nie oczekuje tego samego od PiS-u"

Edukacją chce też kierować Nowa Lewica, ale tu protestować mieli liderzy Trzeciej Drogi. Nowa Lewica ma zająć stanowisko ministra cyfryzacji. Ich gra toczy się też o resort rodziny. To, co trzeba podkreślić, to to, że to na razie wyłącznie nieoficjalne informacje.

- Chcemy, aby ten układ, który powstanie, był po prostu bardzo stabilny. Żeby każdy z partnerów w tej koalicji czuł się dobrze, żeby czuł się zadowolony i żeby brał współodpowiedzialność za rządzenie - podkreśla Marcin Kierwiński, poseł PO. Jedyną z opcji, którą liderzy biorą pod uwagę, jest rotacja na fotelach marszałków Sejmu i Senatu, co oznaczałoby zmianę po dwóch latach.

Do tego - jak słyszymy - szczególnie w pierwszym roku Donald Tusk chce mieć na pokładzie ludzi sprawdzonych i doświadczonych, bo praca w resortach wymagać będzie szybkich i twardych decyzji. - Zarządzanie tą sytuacją wymaga naprawdę merytorycznych twardzieli i twardzielek w rządzie, którzy będą potrafili tym zarządzać - podkreśla Waldemar Pawlak, senator PSL. Liderzy do rozmów mają wrócić w poniedziałek.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

- Ja nie jestem za karą śmierci, ale chciałabym, żeby on przeżył to, co przeżyła moja córka - tak mówi matka Anastazji, 27-letniej Polki, zgwałconej i zamordowanej na greckiej wyspie Kos. Anastazja pracowała tam w hotelu. Oskarżonemu o jej zabójstwo grozi dożywocie.

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Źródło:
Fakty TVN

Psychologowie, nauczyciele i obrońcy praw dzieci piszą list i wyjaśniają, dlaczego tak ważna jest edukacja zdrowotna i dlaczego dziecko musi uczyć się reagować na niewłaściwe zachowania oraz je nazywać. A w dyskusji o nowym przedmiocie warto zapytać o to, dlaczego ci, którzy krytykują edukację zdrowotną, najwyraźniej nie znają zapisów jej programu.

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

Źródło:
Fakty TVN

Pieniądze na odbudowę terenów zniszczonych przez powódź jeszcze nie dotarły do wszystkich miejsc, w których są niezbędne. Nie wszystkie samorządy zgłosiły wnioski o środki na remont i wyposażenie zalanych szkół. Ministerstwo Edukacji Narodowej przedłużyło termin składania wniosków o kolejny tydzień, do 6 grudnia. - Środki są zabezpieczone, wystarczy złożyć wniosek - apeluje Magdalena Roguska, Sekretarz Stanu w KPRM.

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To jest bardzo smutna i niefortunna sytuacja. Wszystkie formalności zostały dopełnione, wszyscy dokładnie wiedzieli, co się dzieje i była zgoda. Następnie została podjęta taka politykierska decyzja - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej (Polska 2050). Odniosła się do decyzji przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który wycofał zgodę na wynajęcie historycznej Sali BHP Szymonowi Hołowni. 

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Źródło:
TVN24

Być może Wołodymyr Zełenski chce uprzedzić niektóre, bardziej niekorzystne dla Ukrainy, propozycje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 generał Stanisław Koziej, były szef BBN. Odniósł się do słów prezydenta Ukrainy o możliwości przyznania członkostwa w NATO tej części Ukrainy, która jest pod jej kontrolą. Michał Przedlacki z "Superwizjera" stwierdził, że "to jest jedyna realna możliwość, żeby roztoczyć parasol bezpieczeństwa nad tymi terytoriami", jednak dodał, "nie wierzy, aby Zachód był w stanie to zapewnić Ukrainie".

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

Źródło:
PAP

Otwiera się nowy front walk na Bliskim Wschodzie. Potencjalnie bardzo zapalny, bo sytuację w rozbitej wojną Syrii cementowały do tej pory wpływy Rosji i Iranu. To dzięki ich pomocy przez lata u władzy utrzymywał się dyktator Baszar al-Asad. Ale w weekend rebelianci zaatakowali znienacka siły rządowe, zajęli Aleppo i część prowincji Hama. Czy to szczęśliwy scenariusz dla Syryjczyków?

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gruzini nie chcą oddać marzenia o Unii Europejskiej, nawet za cenę rewolucji. Piąty dzień na ulice Tbilisi i innych miast wylewają się tysiące ludzi, a rządząca partia zasłania się mundurowymi. Brutalne starcia przypominają protesty po wyborach na Białorusi. Ale w Gruzji żywe jest inne porównanie. I protestujący, i władza odwołują się do dekady historii Ukrainy - Gruzini mówią o Majdanie, a rząd straszy rosyjską agresją.

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS