Czas na naprawę sytuacji w polskich szkołach. "My potrzebujemy bezpieczeństwa, stabilizacji"

Źródło:
Fakty TVN
Czas na naprawę sytuacji w polskich szkołach. "My potrzebujemy bezpieczeństwa, stabilizacji"
Czas na naprawę sytuacji w polskich szkołach. "My potrzebujemy bezpieczeństwa, stabilizacji"
Arleta Zalewska/Fakty TVN
Czas na naprawę sytuacji w polskich szkołach. "My potrzebujemy bezpieczeństwa, stabilizacji"Arleta Zalewska/Fakty TVN

30 procent podwyżki dla nauczycieli, odchudzenie podstawy programowej, więcej wolności dla nauczycieli i dyrektorów szkół, koniec z pracami domowymi, ciepły posiłek dla każdego dziecka i psycholog w każdej szkole. To tylko początek długiej listy zmian, które w polskich szkołach mogą zacząć się już od stycznia.

Projekty ustaw dotyczące zmian w polskiej edukacji są gotowe w szufladach prawdopodobnie przyszłej koalicji rządzącej i tylko czekają, by zacząć proces legislacji. - Jest tutaj ustawa najbardziej moim zdaniem priorytetowa, dotycząca najbardziej priorytetowej kwestii, czyli wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli - mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Nowej Lewicy. - To są podwyżki dla nauczycieli w postaci 30 procent minimum. Nie mniej niż 1500 złotych - dodaje Kinga Gajewska, posłanka Platformy Obywatelskiej.

Wszystkie partie demokratycznej opozycji są zgodne, by podwyżki dla nauczycieli wprowadzić już od stycznia 2024 roku, ale to nie koniec. - Odchudzenie podstawy programowej i odpolitycznienie polskiej szkoły. Odchudzenie podstaw programowych to będzie też proces, ale nie może być tak, że uczniowie, młodzież, mają taki zakres materiału do nauczenia, że nawet studentowi ciężko byłoby przyswoić taką wiedzę - uważa Kinga Gajewska.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Boguchwała i LGBTQ+. Do tego liceum nikt nie ma podjazdu

Hasło "odpolitycznienia szkoły" to przede wszystkim więcej kompetencji dla dyrektorów i nauczycieli. Są bardziej merytoryczni niż polityczni kuratorzy. Część z tych zmian wymaga ustaw, czyli podpisu prezydenta. Część na przykład rozporządzeń nowego ministra. Wśród projektów jest też ustawa o ciepłym i bezpłatnym posiłku dla każdego ucznia. - My już położyliśmy ustawę 6 procent PKB na edukację, która nie została przyjęta w tej kadencji Sejmu. W niej zakładaliśmy również psychologa w każdej szkole - mówi Szymon Hołownia z Polski 2050. - Do tego jest wzrost wynagrodzeń, to jasne, ale też zależy nam na tym, żeby ci psychologowie, którzy będą dostępni w szkołach, byli naprawdę wykwalifikowani - wyjaśnia Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Minister Czarnek chce rozdać jeszcze w tym roku 400 milionów złotych
Minister Czarnek chce rozdać jeszcze w tym roku 400 milionów złotychPaweł Płuska/Fakty TVN

Posprzątać po Czarnku

Liderzy wszystkich partii deklarują zgodę i gotowość do naprawy sytuacji w szkołach tuż po tym, jak Ministerstwo Edukacji i Nauki opuści Przemysław Czarnek. To on - pytany o dyrektorów, którzy w stu szkołach w całej Polsce zorganizowali dla uczniów Tęczowe Piątki - nazwał sytuację "skandalem". - Powinniśmy dać im też poczucie bezpieczeństwa. Bezpieczną przestrzeń, tak żeby każdy mógł być sobą i żeby się nie bał być sobą. To jest bardzo, bardzo ważne. Bo człowiek przestraszony niczego nie jest się w stanie nauczyć - zaznacza Małgorzata Gradolewska, nauczycielka III Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku. Akcja ma na celu stworzenie przestrzeni dla uczniów LGBTQ+. To dyskusja o równości, tolerancji i zdrowiu psychicznym.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: To jedna z Najbardziej Przyjaznych LGBTQ+ szkół w Polsce. Nie mogło jej zabraknąć podczas Tęczowego Piątku

Po 8 latach rządów PiS dyrektorzy szkół wymieniają następujące kwestie jako najważniejsze: potrzebę zatrudnienia większej liczby nauczycieli, sfinansowanie remontów, odchudzenie podstawy programowej, ale też potrzebę oddechu i spokoju. - My potrzebujemy bezpieczeństwa, stabilizacji. Zarówno nauczyciele, dyrektorzy, ale przede wszystkim młodzież, dzieci - podkreśla Ewelina Stasik, dyrektorka IX Liceum Ogólnokształcącego w Sosnowcu.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN