W Polsce toczy się wojna hybrydowa w rosyjskim stylu - twierdzi szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Agresorem ma być prawicowa, bliska PiS prasa, która wyciąga ludziom z BBN komunistyczną przeszłość. To kolejne starcie w obozie władzy.
Zdjęcia z Drawska z wojskowych ćwiczeń, które odbyły się w zeszłym tygodniu, to ostatnie wspólne zdjęcia ministra Macierewicza z prezydentem. Obok był Paweł Soloch - szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, a także generał Jarosław Kraszewski, który ciągle nie ma dostępu do materiałów tajnych, bo sprawdza go Służba Kontrwywiadu Wojskowego podlegająca Antoniemu Macierewiczowi.
Teraz "Gazeta Polska", która wielokrotnie publikowała teorie smoleńskie zgodne z teoriami Antoniego Macierewicza, wskazuje komunistów u szefa BBN. - Mamy pewną telenowelę robioną według scenariuszy nasuwających skojarzenia z wojną informacyjną, hybrydową, w rosyjskim stylu - tak publikację komentuje Paweł Soloch. Aluzja jest czytelna - o wojnie hybrydowej najczęściej mówi minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Atakował KOD, atakuje BBN
Dotychczas naczelny "Gazety Polskiej" atakował KOD, zarzucając wszystkim innym dziennikarzom upolitycznienie, a kluby "Gazety Polskiej" to sojusznicy PiS, którym za pomoc dziękował także Andrzej Duda. Doradcy prezydenta teraz są oskarżani o komunistyczne powiązania i współpracę ze służbami PRL-u.
Dla Antoniego Macierewicza nie było problemem to, że jego bliskim współpracownikiem i zastępcą w smoleńskim poselskim zespole był Stanisław Piotrowicz, który był w i PZPR i jako prokurator pracował w aparacie opresji reżimu komunistycznego. Nikt w PiS tego nie piętnował, nikt się nie oburzał.
- Mamy dobrych komunistów, bo są blisko prezesa i złych komunistów, którzy są daleko od prezesa - komentuje Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej
Przeszłość Piotrowicz nie przeszkadzał też naczelnemu "Gazety Polskiej", która jest ściśle powiązana z PiS nie tylko sympatią. Członkiem rady nadzorczej spółki wydającą gazetę jest europoseł PiS Ryszard Czarnecki. - Jako przewodniczący rady nadzorczej spółki, która wydaje tę gazetę nie wtrącam się w linię redakcyjną - zapewniał w "Jeden na Jeden" TVN24 Czarnecki.
"Prezydentowi nie zależy na dymisji Macierewicza"
W sporze Antoniego Macierewicza z BBN i prezydentem, politycy PiS jasno dają do zrozumienia kogo popierają. - Macierewicz to najlepszy minister jakiego miała Rzeczypospolita Polska po 1989 roku - mówi - Stanisław Pięta z Prawa i Sprawiedliwości.
Inaczej sprawę komentuje opozycja. - Prezydentowi Andrzejowi Dudzie wcale nie zależy na dymisji Antoniego Macierewicza. Jeżeli jest on na wojence z najbardziej niepopularnym politykiem w Polsce, to jemu to robi dobrze. Ministrowi Macierewiczowi niekoniecznie - komentuje Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
Andrzej Duda wciąż wstrzymuje nominacje generalskie dla oficerów wskazanych przez Antoniego Macierewicza.
Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN