Z domu znikały wartościowe przedmioty. Złodziejką okazała się była niania

02.01.2021 | Z domu znikały wartościowe przedmioty. Złodziejką okazała się była niania
02.01.2021 | Z domu znikały wartościowe przedmioty. Złodziejką okazała się była niania
Jan Błaszkowski | Fakty TVN
02.01.2021 | Z domu znikały wartościowe przedmioty. Złodziejką okazała się była nianiaJan Błaszkowski | Fakty TVN

Pilnowała dzieci za pieniądze. Do pensji "dorabiała", okradając ich rodziców. Opiekunka z Gdańska nielegalny "biznes" prowadziła przez dwa lata. Podbierała głównie gotówkę. Nie gardziła też markowymi drobiazgami. Wpadła, bo jej pracodawcy zainstalowali domowy monitoring. Nie są jedynymi poszkodowanymi.

Włamywaczka była zamaskowana i zakapturzona. Przetrząsała szuflady i czuła się jak u siebie w domu. Nie bez powodu.

- Jak ją zobaczyliśmy, od razu wiedzieliśmy, że to jest ta pani, która opiekowała się naszymi dziećmi. W momencie, kiedy my byliśmy dwa lata temu na weselu. My się bawiliśmy dobrze, a ta pani w tym czasie nas okradała - mówi pan Adam Treppa.

Państwo Treppa opiekunkę znaleźli przez internet. Nie mieli wtedy żadnych dowodów kradzieży i nie powiadomili policji. Opiekunka dawno zniknęła z ich życia, ale wciąż znikały z ich domu cenne przedmioty.

- Głównie właśnie biżuteria, bransoletki, obrączki - wylicza pani Magdalena Treppa.

Do tego perfumy, ubrania, torebki. Nie było żadnych śladów włamania.

- Żona już potem się bała mi wskazywać kolejne rzeczy, które giną, no bo sądziła, że nie dam jej wiary - tłumaczy pan Adam.

Policja radziła wymienić zamki, ale państwo Treppa chcieli złapać, a nie odstraszyć złodzieja. Bo ten stał się bezlitosny.

- Moja córka zbierała pieniądze dla ciężko chorego przyjaciela. Miała uzbierane kilkaset złotych. Niestety pani Agnieszka ukradła te pieniądze - opowiada pan Adam.

Ukryte kamery i sąsiedzka pomoc

W listopadzie, po kradzieży urodzinowego prezentu pani Magdy, państwo Treppa zamontowali kamery ukryte w stacji meteorologicznej i w budziku. Do tego cichy alarm przy drzwiach wejściowych. W Boże Narodzenie włamywacz nie zrobił sobie wolnego.

- Miałem w tym momencie morsować, więc ja, praktycznie w samych slipach, wskakiwałem do samochodu. Żona pędziła na złamanie karku do domu, żeby zdążyć, żeby złapać tę osobę na gorącym uczynku - mówi pan Adam Treppa.

Pomogli sąsiedzi. Złapali włamywaczkę na klatce schodowej, gdy próbowała ukryć w doniczce zrabowane pieniądze i klucze do mieszkania. Prawdopodobnie ukradzione dwa lata wcześniej, gdy grała rolę niani.

- Policjanci na gorącym uczynku zatrzymali 34-latkę i podczas przeszukania znaleźli część skradzionych przedmiotów, mogących pochodzić z przestępstwa, jak również imitację legitymacji policyjnej - informuje Karol Kościuk z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim.

Agnieszka W. to prawdopodobnie seryjna złodziejka. Gdy pani Magda ją ujawniła, zgłosiło się kilka rodzin z podobnymi filmikami z tą samą nianią w roli głównej.

- Kiedy powiedzieliśmy jej, że mamy te nagrania, to ją tak jakby skutecznie odstraszyło i już więcej się u nas po prostu nie pojawiła - opowiada pani Magdalena Toporek, która również została okradziona przez nianię.

Złodziejce grozi do 10 lat więzienia, na razie jednak wciąż jest aktywna na wolności.

- Skontaktowały się również ze mną inne osoby, u których pani Agnieszka miała rozpocząć prace od Nowego Roku i ta pani się pyta "czy jej praca jest aktualna" - mówi pani Magdalena.

Dozór policyjny w tej "pracy" nie przeszkadza.

Autor: Jan Błaszkowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne

Pozostałe wiadomości

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Ostatni raz widziano je w 1943 roku. To najsłynniejsze dzieło utracone na Śląsku w czasie II wojny światowej. Niemcy wywozili wtedy dzieła sztuki z okupowanych Katowic. Dobra wiadomość jest taka, że teraz będzie można je oglądać w Muzeum Śląskim. Obraz Józefa Brandta wrócił na swoje miejsce.

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Źródło:
Fakty TVN

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

Marcin Romanowski nie był pierwszy. Wcześniej z gościnności Węgrów skorzystali były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były premier Macedonii Północnej Nikoła Gruewski. Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro spędził w lutym tego roku dwie noce w ambasadzie Węgier w Brasilii. Węgry chętnie udzielają azylu byłym rządzącym, którzy są ścigani za korupcję.

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kraje członkowskie mają obowiązek wykonania prawa europejskiego - komentuje sucho Komisja Europejska. Viktor Orban na łamaniu zasad zbudował swoją polityczną pozycję w Europie. Unijne fundusze wykorzystał do wsparcia lojalnych oligarchów, a ci odwdzięczyli mu się, przejmując nieprzychylne mu media. Obniżając ceny przed wyborami, zapewnił jego partii - Fideszowi - większość potrzebną, by zmienić konstytucję. Wtedy mógł już podporządkować sądownictwo władzy wykonawczej. Nie jest tajemnicą, że podobną ścieżką w Polsce kroczyło Prawo i Sprawiedliwość, a Marcin Romanowski na czele Funduszu Sprawiedliwości taki układ zależności właśnie finansował.

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS