Odkrywane są kolejne trujące śmieci. W Nowej Soli niebezpieczne odpady znajdują się około pół kilometra od najbliższych domów i bloków, kilometr od Odry.

Rząd zapewnia, że na likwidację składowisk ma 400 milionów złotych, ale to może nie wystarczyć.

W piątek na posiedzenie rady miejskiej przyszli działkowcy z obszarów sąsiadujących ze składowiskiem niebezpicznych odpadów, które spłonęło.

Na kolejnym składowisku znaleziono tabliczki wskazujące na to, że mogą tam być toksyczne odpady z państwowej fabryki trotylu.

W Polsce są setki niebezpiecznych składowisk odpadów. PiS mówi o winie poprzedników i Niemców.

Opozycja przypomina, że w Polsce są setki nielegalnych składowisk. Rząd przyznaje, że problem widzi, ale dodaje, że śmieci to wina PO i że jest to sprawa samorządów.

Działka, na której zakład miałby powstać, należy do Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów.

Minister klimatu Anna Moskwa przekonuje, że jeśli chodzi o składowiska odpadów, to właściwie wszystko wiadomo, tylko co innego wiadomo z kontroli NIK.

Dziś Zielona Góra, ale jutro płonąć mogą inne wysypiska z niebezpiecznymi substancjami. Nikt nie wie, ile ich w Polsce jest - setki na pewno, a może tysiące.

W niedzielę pożar w hali magazynowej w Zielonej Górze został niemal ugaszony.

Po emisji reportażu "Wody czerwone" prezes Nitro-Chemu przed kamerą zadeklarował, że spółka usunie odpady.