Sentymentalna podróż prezydenta USA. "Całe miasto jest podekscytowane. Wszyscy tutaj znają Blewittów"


Podróż do Irlandii jest jego podróżą do domu. Joe Biden kończy wizytę na Szmaragdowej Wyspie. Po wielu oficjalnych zobowiązaniach, politycznych spotkaniach i rozmowach na szczycie - przyszedł czas na osobisty akcent. Amerykański prezydent poleciał do niewielkiej miejscowości, z której 170 lat temu jego praprapradziadek, uciekając przed biedą i głodem, wyjechał do Ameryki. W Irlandii wciąż żyją krewni Bidenów. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

Rozdawanie uśmiechów i uścisków dłoni przez cały dzień jest męczące. Dlatego można podejrzewać, że gdy w czwartek wieczorem Joe Biden zasiadł do uroczystej kolacji wydanej na jego cześć na zamku w Dublinie, był głodny jak wilk.

Dotychczas w holu Świętego Patryka taka uroczysta kolacja została wydana dwukrotnie: dla prezydenta Kennedy'ego i dla królowej Elżbiety II. Na przystawkę, oprócz burzy oklasków, Joe Biden dostał ciasteczka krabowe.

Daniem głównym była pieczona irlandzka jagnięcina, a na deser podano tartę gruszkową w syropie klonowym. - Gdy dorastałem, mój dziadek Finnegan często powtarzał: jeśli masz to szczęście, że jesteś Irlandczykiem, to masz szczęście. Tak mówił. Stojąc tu w waszym towarzystwie, na ziemi mojej prapraprababci i mojego dziadka, czuję się naprawdę wielkim szczęściarzem - stwierdził Joe Biden.

Bankiet zakończył oficjalną część wizyty. Piątek to czas na sentymentalną podróż w rodzinne strony. Z Dublina Joe Biden poleciał na drugi koniec wyspy - do miejscowości Ballina. - Mój ojciec jest jego (Joe Bidena - przyp. red.) kuzynem w trzecim stopniu w linii bocznej. Nasz prapradziadek Edward Blewitt wyjechał w połowie XIX wieku do Stanów Zjednoczonych - mówi Joe Blewitt, daleki kuzyn Joe Bidena.

Amerykański prezydent jest bardzo dumny ze swoich irlandzkich korzeni i w ostatnich dniach wielokrotnie powtarzał, że to jego podróż do domu. Z Irlandii pochodziła rodzina jego matki. Jego praprapradziadek Edward Blewitt, na skutek wielkiej klęski głodu, postanowił w 1850 roku poszukać lepszego życia za Atlantykiem. W Irlandii wciąż mieszkają krewni Bidena.

Prawdziwy Irlandczyk

- Joe bardzo się cieszy z tej wizyty. Widzieliśmy się miesiąc temu w Dniu Świętego Patryka. Już wtedy mówił nam, że nie może się doczekać. Uwielbia to miasto. Był tu w 2016 i w 2017 roku. Chodził tymi samymi uliczkami, którymi chodził jego praprapradziadek. To dla niego wyjątkowe miejsce - opowiada Joe Blewitt.

Mieszkańcy dziesięciotysięcznego miasteczka od dawna szykowali się do tej wizyty. Zdjęcia amerykańskiego prezydenta, amerykańskie i irlandzkie flagi wiszą tam na każdym kroku. - Całe miasto jest podekscytowane. Wszyscy tutaj znają Blewittów. Wszyscy wiedzą, z kim są spokrewnieni. Biden to prawdziwy Irlandczyk. Nie jest jak ci inni, którzy tylko tak mówili, że mają irlandzkie korzenie. On naprawdę jest stąd - uważa Michael Carr, właściciel pubu.

Mieszkańcy mówią, że wizytę Bidena można porównać tylko do wizyty Johna Wayne'a, który w sąsiedniej miejscowości kręcił kiedyś jeden ze swoich filmów.

Autor: Joann Stempień / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS