Sądy umarzają kolejne postępowania dotyczące protestów. "PiS próbuje wykorzystywać policję jako swoje narzędzie"

20.03.2018 | Sądy umarzają kolejne postępowania dotyczące protestów. "PiS próbuje wykorzystywać policję jako swoje narzędzie"
20.03.2018 | Sądy umarzają kolejne postępowania dotyczące protestów. "PiS próbuje wykorzystywać policję jako swoje narzędzie"
Maciej Knapik | Fakty TVN
20.03.2018 | Sądy umarzają kolejne postępowania dotyczące protestów. "PiS próbuje wykorzystywać policję jako swoje narzędzie"Maciej Knapik | Fakty TVN

Miażdżące uzasadnienie sądu i wypunktowane błędy władz i policji. Polacy mają prawo wyrażać swoje poglądy, a pokojowe i zgłoszone zgromadzenia nie mogą być rozpędzane siłą.

Sąd umorzył postępowanie w sprawie kontrmiesięcznicy smoleńskiej z lipca zeszłego roku. Kary nie będzie. Zdaniem sądu nie używano siły, a okrzyki mieściły się w granicach wolności słowa.

Kilka dni temu sąd umorzył też postępowanie przeciwko protestującym, również w lipcu, w sprawie sądów. Wtedy osoby siedzące na jezdniach policja chciała karać mandatami za tamowanie lub utrudnianie ruchu na drodze publicznej (z art. 90 Kodeksu Wykroczeń).

- Gdyby zaproponowali 50 złotych mandatu, to pewnie bym wziął. Ale ponieważ zaproponowali 500 złotych za absurd, czyli za siedzenie na pustej ulicy o trzeciej w nocy, więc stwierdziłem, że poczekam na wyrok sądu - tłumaczy Paweł Kubicki (Obywatele RP).

Opłaciło się. Sąd stwierdził, że "manifestanci brali udział w pokojowym zgromadzeniu zgłoszonym w Biurze Bezpieczeństwa" - co ważne, nie rozwiązanym, a zatem trwającym - a "policja nie może ingerować w przebieg niezakazanego, nierozwiązanego zgromadzenia". Co do blokowania drogi - "prawo do zgromadzeń (...) zakładać musi prawo do ograniczania ruchu, w określonym miejscu" - stwierdził sąd.

- Nie można blokować pasa ruchu, który został wyłączony przez policję z ruchu - argumentuje adwokat Jarosław Kaczyński, pełnomocnik stowarzyszenia Obywatele RP. - Policja podczas każdej demonstracji wyłącza Wiejską z ruchu i ci ludzie po prostu chodzą po ulicy - zauważa.

Opinia sądu

W opinii sądu wygłaszane przez funkcjonariuszy policji komunikaty wzywające "do 'zachowania zgodnego z prawem' czy inne podobne (...) nie mogą wywoływać żadnych skutków co do przebiegu zgromadzenia i stanowić podstawy do faktycznego ograniczania (...) prawa do gromadzenia się". - W tym przypadku będziemy składać apelację i dopiero po uprawomocnieniu się wyroku będziemy go komentować - oświadczył kom. Sylwester Marczak z Komendy Stołecznej Policji.

- To jest nadgorliwość i nieznajomość prawa - ocenia Wojciech Kinasiewicz (Obywatele RP), komentując działania policji. Zdaniem Obywateli RP. takie działania mają zniechęcić do protestowania. - Po to, aby ktoś na drugi raz pomyślał: a może nie warto przyjść na demonstrację - mówi Kubicki.

"W demokratycznym państwie prawa przestrzeń publiczna to miejsce organizowania się obywateli, także w formie demonstracji, po to, aby uczestnicy (...) mogli między innymi odnosić się krytycznie do działań władzy" - konkluduje sąd.

- Takich spraw jest prawie osiemset, dużo jest w ten sposób umarzanych. Część spraw jest w toku, ale myślę, że będą też uniewinnienia - komentuje adwokat Kaczyński.

- Są zarzuty z ustawy Prawo o Ochronie Środowiska, ze względu na używanie megafonu publicznie - mówi Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

Opinie polityków

- Wszystko jest w porządku - mówią politycy PiS. - Mandat jest tylko początkiem pewnego postępowania karnego, jeśli ktoś uważa, że mandat jest niesłuszny, ma prawo go nie przyjąć - zauważa Marcin Horała (PiS).

Zupełnie co innego mówi opozycja. - Policja działa na rozkaz ministra spraw wewnętrznych - mówi Cezary Tomczyk (PO). - PiS próbuje wykorzystywać policję jako swoje narzędzie - przekonuje Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna).

Ostatnio sąd uznał za nieuzasadnione działania policji 11 listopada, a także uniewinnił protestujących podczas rocznicy katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2017 roku.

- Mamy prawo do zgromadzeń, mamy prawo protestować pokojowo i to właśnie robimy - mówi Lempart.

W piątek mają się odbyć kolejne protesty, tym razem dotyczące aborcji.

Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jedną z obietnic wyborczych mają być zmiany dotyczące prac domowych. Od kwietnia miało ich nie być dla najmłodszych uczniów, ale im bliżej tego historycznego wydarzenia, tym bardziej sprawa się komplikuje.

Prace domowe miały odejść do lamusa. "Nie wiemy, kiedy to rozporządzenie wejdzie w życie"

Prace domowe miały odejść do lamusa. "Nie wiemy, kiedy to rozporządzenie wejdzie w życie"

Źródło:
Fakty TVN

Ta historia zaczęła się pod Łomżą, kiedy rolnik w wypadku stracił dwa palce. Mężczyźnie udało się pomóc, ale nie bez przeszkód, bo w Polsce wciąż jest problem z dyżurami replantacyjnymi. Obecnie system polega na tym, że ktoś siada przy telefonie i obdzwania kolejne szpitale. Jeśli będzie uparty i będzie miał szczęście - to w innym województwie być może znajdzie lekarza.

Brak dyżurów replantacyjnych wciąż jest problemem. Panuje "improwizacja, partyzantka, harcerstwo"

Brak dyżurów replantacyjnych wciąż jest problemem. Panuje "improwizacja, partyzantka, harcerstwo"

Źródło:
Fakty TVN

Były wiceminister aktywów państwowych ponownie stanął przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych. Artur Soboń tym razem był nieco bardziej rozmowny, może dlatego, że nie dostał szansy na zastosowanie wybiegu z odwoływaniem się do swobodnej wypowiedzi.

Artur Soboń ponownie zeznawał przed sejmową komisją śledczą do spraw "wyborów kopertowych"

Artur Soboń ponownie zeznawał przed sejmową komisją śledczą do spraw "wyborów kopertowych"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Marszałek Sejmu zlecił Najwyższej Izbie Kontroli przeprowadzenie kontroli finansowania Kościołów i związków wyznaniowych ze środków publicznych. Szymon Hołownia chce, by szczególną uwagą objęte było finansowanie Kościoła katolickiego od 12 listopada 2019 roku do 12 listopada 2023 roku. W tle jest zastrzeżenie dotyczące publicznych pieniędzy dla imperium ojca Rydzyka, ale też sprawa odebrania Domowi Chłopaków w Broniszewicach części wsparcia publicznego.

Pytania o pieniądze dla organizacji katolickich. "Siostry prowadzą piękne miejsce i powinny mieć stabilne finansowanie"

Pytania o pieniądze dla organizacji katolickich. "Siostry prowadzą piękne miejsce i powinny mieć stabilne finansowanie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Z "Gry o Tron" do nietuzinkowej komedii romantycznej. Peter Dinklage znany z roli Tyriona Lannistera tym razem zagrał w "Miłości bez ostrzeżenia", którą od tego weekendu można oglądać w kinach w Polsce. Wcielił się w postać nowojorskiego kompozytora, desperacko poszukującego weny. U jego boku pojawiły się nagrodzone Oscarem Marisa Tomei i Anne Hathaway, a także Polka - Joanna Kulig. Podczas festiwalu filmowego w Berlinie z Peterem Dinklagem i Marisą Tomei rozmawiała Ewelina Witenberg.

"Jest tak wielu lepszych ode mnie aktorów, ale nie odnajdują drogi, na którą zasługują". Rozmowa z Peterem Dinklagem i Marisą Tomei

"Jest tak wielu lepszych ode mnie aktorów, ale nie odnajdują drogi, na którą zasługują". Rozmowa z Peterem Dinklagem i Marisą Tomei

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jarosław Kaczyński jest podłym łgarzem. Dowiodę tego sądownie - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł KO Krzysztof Brejza. Odniósł się do przesłuchania prezesa PiS przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga) ocenił, iż Kaczyński "zaczął pokazywać, że on de facto nie uznaje państwa polskiego, jeżeli on tym państwem nie kieruje".

Brejza: Kaczyński ma obsesję na punkcie mojej rodziny i to jest przerażające

Brejza: Kaczyński ma obsesję na punkcie mojej rodziny i to jest przerażające

Źródło:
TVN24

20 procent podwyżki dla strefy budżetowej, in vitro, odblokowane pieniądze z KPO, większe środki na uzbrojenie i "przywracanie wymiaru sprawiedliwości do rodziny europejskiej" - to, zdaniem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego (Trzecia Droga) najważniejsze osiągnięcia prawie stu dni rządu Donalda Tuska. - Polska wróciła na arenę międzynarodową z przytupem - dodała Aleksandra Gajewska (Koalicja Obywatelska).

Bilans po prawie stu dniach rządu Tuska. Jakie obietnice spełniono? Na co trzeba czekać?

Bilans po prawie stu dniach rządu Tuska. Jakie obietnice spełniono? Na co trzeba czekać?

Źródło:
TVN24

Od początku było wiadomo, że nie będą to ani wolne, ani uczciwe wybory. Choć na kartach do głosowania znalazły się cztery nazwiska, to zwycięzca był znany od dawna. Według Centralnej Komisji Wyborczej na Władimira Putina miało zagłosować rekordowe ponad 87 procent wyborców.

Wyniki "wyborów" w Rosji bez niespodzianek. Putin "robi wszystko, co w jego mocy, by rządzić"

Wyniki "wyborów" w Rosji bez niespodzianek. Putin "robi wszystko, co w jego mocy, by rządzić"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Haiti jest na skraju upadku. Władze w kraju przejmują gangi. Wśród dzieci panuje ogromny głód, ceny rosną, a zarabianie pieniędzy, gdy dookoła panuje przemoc, jest właściwie niemożliwe. Problem jest też z dostarczaniem pomocy. UNICEF poinformował, że w stolicy okradziono kontener z pomocą dla noworodków i ich matek.

Strzelaniny na ulicach, podpalenia i porwania. Gangi opanowały stolicę Haiti

Strzelaniny na ulicach, podpalenia i porwania. Gangi opanowały stolicę Haiti

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jak spojrzymy ogólnie na listy kandydatów w wyborach samorządowych - to niemal połowa to kobiety. Jednak jak spojrzymy dokładniej na "jedynki", czyli miejsca prawie na pewno biorące, to mężczyźni stanowią 85 procent.

Wybory samorządowe 2024. Partie stawiają na kobiety, ale w niewielu miejscach otwierają one listy wyborcze

Wybory samorządowe 2024. Partie stawiają na kobiety, ale w niewielu miejscach otwierają one listy wyborcze

Źródło:
Fakty TVN