Wybuch metanu w kopalni w Karwinie w Czechach. Zginęło 13 górników, wśród nich 12 obywateli Polski. Eksplozja zdewastowała część chodnika i wyrobiska w przy którym pracowali górnicy. Na miejsce skierowano czterdziestu ratowników górniczych. Z Polski dołączyły do nich dwa pięcioosobowe zastępy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Dwóch najciężej rannych Polaków jest w szpitalu w Ostrawie, jeden jest w stanie krytycznym. Przed kopalnią zapalone są znicze, a na maszcie wywieszono czarną flagę. Władze kopalni przekazały, że ze względu na duże stężenie metanu akcja ratownicza została tymczasowo przerwana.
Autor: Tomasz Pupiec / Źródło: Fakty w Południe