Spotkanie Trump-Putin. "Dla Polski nic dobrego z tego nie ma"

"Dla mnie jedna jest oczywistość, że dla Polski nic dobrego z tego nie ma"
"Dla mnie jedna jest oczywistość, że dla Polski nic dobrego z tego nie ma"
Fakty o Świecie TVN24 BiS
"Dla mnie jedna jest oczywistość, że dla Polski nic dobrego z tego nie ma"Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Mamy do czynienia z prezydentem USA, który nie mówi o wolnościach, ale o interesach, jakby chciał bezpieczeństwem handlować - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS były prezydent Bronisław Komorowski, komentując słowa, jakie padły na konferencji prasowej po spotkaniu Trump-Putin. - Dla mnie jedna jest oczywistość, że dla Polski nic dobrego z tego nie ma - dodał.

- Obawiam się, że nawet najbliżsi doradcy Trumpa nie wiedzą wszystkiego, co w rozmowach było mówione - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS były prezydent Polski. W ocenie Komorowskiego prezydenci Rosji i USA raczej nie rozmawiali o Polsce. - Myślę, że bardziej była mowa o całej Europie Środkowo-Wschodniej, o flance wschodniej - tłumaczył.

Bronisław Komorowski zgadywał, że być może Trump i Putin konkretniej rozmawiali o Syrii, ale o "reszcie nie wiadomo".

- Z jednej strony możemy się cieszyć, że USA i Rosja rozmawiają, ale z drugiej strony wiemy doskonale, że do tej pory ufaliśmy USA między innymi dlatego, że USA mają gen polityczny, w który mają wpisane nie tylko umiłowanie demokracji, ale i wolności, nie tylko swojej własnej, ale i cudzej - tłumaczył. Tymczasem prezydent Trump, w ocenie Komorowskiego, "nie mówi o wolnościach, ale o interesach, jakby chciał bezpieczeństwem handlować". - Dla mnie jedna jest oczywistość, że dla Polski nic dobrego z tego nie ma - ocenił.

"4 procent to bardzo dużo"
"4 procent to bardzo dużo"Fakty o Świecie TVN24 BiS

"4 procent to bardzo dużo"

Były prezydent odniósł się także do faktu, że Donald Trump na szczycie NATO zaproponował, aby członkowie Sojuszu wydawali na obronność nie dwa procent PKB, a cztery procent.

- Chciałbym bardzo, żeby sojusznicy więcej dołożyli - mówił Komorowski, którego zdaniem nie wszyscy sojusznicy wydają "wystarczająco". Zaznaczył jednak, że NATO nie powinno się traktować jak sojusz handlowy.

- 4 procent to bardzo dużo. To robi wrażenie, jakby inne względy wchodziły, nie tylko troska o dobro wspólne, o wolność, na przykład merkantylne - ocenił. - Trump zachowuje się, jakby był komiwojażerem jeżdżącym po świecie i namawiającym do kupowania amerykańskiej broni - dodał.

Komorowski podkreślił, że to jednak "solidarność i zawartość są siłą Sojuszu". - Nie chciałbym dożyć takiej chwili, żeby Amerykanie handlowali bezpieczeństwem: my udzielimy pomocy, ale pod warunkiem, że ją kupicie - tłumaczył.

Trump nie przyznałby się do swojego błędu?
Trump nie przyznałby się do swojego błędu?Fakty o Świecie TVN24 BiS

Obama "był w stanie przyznać się do błędu"

W ocenie Komorowskiego Barack Obama był sympatyczny w kontakcie i miał coś, czego Trumpowi brakuje. - Był w stanie przyznać się do błędu, był w stanie powiedzieć: mieliście Polacy rację, jeśli chodzi o reset w relacjach amerykańsko-rosyjskich - mówił.

- Obawiam się, że prezydent Trump nie jest takim człowiekiem, który by się przyznał do swoich błędów - ocenił były prezydent Polski. Zaznaczył jednak, że Polska "powinna starać się różnymi kanałami docierać do prezydenta Trumpa" i członków Kongresu USA.

Zdaniem byłego prezydenta rząd PiS powinien przedstawić amerykańskiej administracji nie tylko racje polskie, ale i "racje całej Europy Środkowo-Wschodniej, definiowane polskimi ustami".

Komorowski: Putin jak adwokat Trumpa
Komorowski: Putin jak adwokat TrumpaFakty o Świecie TVN24 BiS

Putin w roli adwokata Trumpa

Na koniec rozmowy Bronisław Komorowski ocenił konferencję prasową Donalda Trumpa i Władimira Putina pod kątem wizerunkowym. Jego zdaniem Putin musiał mieć "ogromną satysfakcję"

- Na końcu konferencji Putin wystąpił w roli adwokata prezydenta USA, broniąc go przed instytucjami amerykańskimi, które dociekają powiązań między kampanią wyborczą Donalda Trumpa a czynnikami rosyjskimi - ocenił Komorowski. - To jest coś, co dla prezydenta każdego ambitnego kraju powinno być trudne do zniesienia - dodał.

W ocenie Komorowskiego, gdy Trump krytykował swoje służby specjalne, to "Putin w duszy zacierał ręce, na pewno się cieszył".

Cała rozmowa z Bronisławem Komorowskim
Cała rozmowa z Bronisławem KomorowskimFakty o Świecie TVN24 BiS

Autor: fil / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS