Policja coraz chętniej korzysta z dronów. "Sprawdzamy, czy kierowcy przestrzegają przepisów"

25.03.2021 | Policja coraz chętniej korzysta z dronów. "Sprawdzamy, czy kierowcy przestrzegają przepisów"
25.03.2021 | Policja coraz chętniej korzysta z dronów. "Sprawdzamy, czy kierowcy przestrzegają przepisów"
Dariusz Prosiecki | Fakty TVN
25.03.2021 | Policja coraz chętniej korzysta z dronów. "Sprawdzamy, czy kierowcy przestrzegają przepisów"Dariusz Prosiecki | Fakty TVN

Zaczęło się od obserwacji przejść dla pieszych, a teraz drony w służbie policji mają już dużo więcej zadań. Są używane do patrolowania ulic i dróg szybkiego ruchu. Operator wypatruje i nagrywa wyprzedzanie na podwójnej ciągłej lub inne niebezpieczne manewry.

Już nie tylko z ziemi, ale także z góry funkcjonariusze w całym kraju walczą z piratami drogowymi.

- Sprawdzamy, czy kierowcy przestrzegają przepisów prawa o ruchu drogowym i można chociażby zobaczyć wiele filmików z naszych dronów, gdzie na przykład zatrzymujemy kierujących, których ujawnił bezzałogowy statek powietrzny, gdy przekraczali linię podwójną ciągłą - mówi inspektor Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji.

Mowa o sytuacji z Zachodniopomorskiego. To właśnie w okolicach Polic drogówka użyła drona. Urządzenie zarejestrowało sytuację, w której kierowca wyprzedzał na przejściu dla pieszych, na podwójnej ciągłej. Kilka minut potem - na tym samym odcinku drogi - pojawiła się koparka, co skłoniło kilku innych kierowców do ryzykownego manewru.

- W trakcie tylko jednych takich działań ujawniliśmy siedmiu kierowców, którzy popełnili wykroczenia. Głównie było to wyprzedzanie innych pojazdów mimo linii ciągłej - opowiada komisarz Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Kierowcy nie tylko zostali ujawnieni, ale również ukarani. To, co z góry zobaczy kamera drona, natychmiast przekazywane jest do policyjnego patrolu, który znajduje się w okolicy.

W jednym ze zdarzeń pilot drona namierzył kierowcę, który nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu. Kilkaset metrów dalej czekali już funkcjonariusze.

Wiele zastosowań

Jak ostrzegają funkcjonariusze, bezzałogowce będą pojawiać się także poza miastami i nad drogami szybkiego ruchu.

- Jako kierowcy ostrzegamy się przed kontrolą drogową, zaznaczamy gdzieś na mapie w różnych aplikacjach. Ale na chwilę obecną nie ma metody, aby ostrzec się przed latającym dronem - uważa nadkomisarz Kamil Tokarski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Dlatego drogówka coraz częściej będzie korzystać z dronów. Choć, jak przyznają sami funkcjonariusze, bezzałogowce to nie tylko urządzenia do karania kierowców.

- Policjanci mogą uruchomić drona i sprawdzić, jak z powietrza wygląda duże zdarzenie drogowe - mówi inspektor Mariusz Ciarka. Wyjaśnia, że można w ten sposób sprawdzić, czy na przykład nie ma gdzieś w pobliżu ofiary, która wyszła z samochodu, aby biec po pomoc, ale zemdlała.

Kilka dni temu w Gdańsku - dzięki obrazowi z drona - policjanci zobaczyli leżącego na ulicy mężczyznę. Doszło u niego do ataku epilepsji. Dzięki szybkiej pomocy mężczyznę udało się uratować.

Autor: Dariusz Prosiecki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jeszcze niedawno Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim był jedną z najbardziej zadłużonych placówek medycznych w Polsce. Jedna inwestycja zmieniła wszystko.

Koszty energii w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim spadły o 98 procent. Jak to zrobili?

Koszty energii w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim spadły o 98 procent. Jak to zrobili?

Źródło:
Fakty TVN

Pogodowy armagedon i film mrożący krew w żyłach - na filmie wielki stoczniowy dźwig, pchany przez wiatr prosto do wody. W Gdańsku wiało w piątek tak, że momentami był to huragan - 12 w skali Beauforta. Żuraw, który wpadł do kanału portowego, złamał się podczas wyciągania. W sobotę po południu udało się wydobyć jego część.

W Gdańsku tak wiało, że dźwig stoczniowy przewrócił się do kanału portowego. Jest nagranie tego momentu

W Gdańsku tak wiało, że dźwig stoczniowy przewrócił się do kanału portowego. Jest nagranie tego momentu

Źródło:
Fakty TVN

Sześcioletni Daniel cierpi na białaczkę, a w wyniku agresywnej chemioterapii rozwinęła się u niego sepsa i masywne zapalenie płuc. Był całkowicie pozbawiony odporności, miał duże zaburzenia krzepnięcia krwi. Ratunek dla dziecka przyszedł na szpitalnym oddziale intensywnej terapii dla dorosłych, gdzie podłączono sześciolatka do ECMO. Teraz Daniel ma się już znacznie lepiej.

Cierpiący na białaczkę Daniel zmagał się z sepsą i masywnym zapaleniem płuc. Uratowało go ECMO

Cierpiący na białaczkę Daniel zmagał się z sepsą i masywnym zapaleniem płuc. Uratowało go ECMO

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wielkie sprzątanie Tatr - na szlakach wolontariusze, którzy pozbierają wszystko, co zostawili po sobie turyści. To już 13. edycja tej akcji na Podhalu. Kiedy zaczynali, Tatrzański Park Narodowy odwiedzało dwa i pół miliona turystów, teraz prawie pięć milionów, a śmieci na szlakach - jak wyliczają organizatorzy - jest 20 razy mniej.

Ruszyła kolejna edycja akcji sprzątania Tatr. Z roku na rok worki są coraz lżejsze i jest ich mniej

Ruszyła kolejna edycja akcji sprzątania Tatr. Z roku na rok worki są coraz lżejsze i jest ich mniej

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie ma wyjścia w tej chwili. Zmiana kandydata wprowadziłaby chaos - mówił prof. Bohdan Szklarski w "Faktach po Faktach" po słabym występie Joe Bidena w debacie prezydenckiej. - Co trzy minuty było kłamstwo. (...) Ile osób, z tych 60 milionów Amerykanów, weryfikuje te dane? Widzą człowieka, który jest silny, mówi z przekonaniem i to przesłanie idzie do przodu - powiedział z kolei o występie Donalda Trumpa Jędrzej Bielecki, były korespondent z Waszyngtonu. 

"Gdybym był szefem kampanii demokratów, to powiedziałbym: Alleluja i do przodu"

"Gdybym był szefem kampanii demokratów, to powiedziałbym: Alleluja i do przodu"

Źródło:
TVN24

- Nie oglądałem debaty między Joe Bidenem i Donaldem Trumpem ze spokojem - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Michał Kobosko, nowo wybrany europoseł Polski 2050. Jak wyjaśnił, odbiera ją jako pewien dzwonek alarmowy dla Polski. - To naród amerykański wybierze, kto będzie kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych, więc ja z dużym spokojem śledziłem urywki z tej debaty, komentarze - powiedział z kolei poseł PiS Zbigniew Bogucki.

"Odbieram to jako pewien dzwonek alarmowy dla Polski"

"Odbieram to jako pewien dzwonek alarmowy dla Polski"

Źródło:
TVN24

"Storia di mia vita" - historia mojego życia - to tytuł książki, która stała się bestsellerem we Włoszech i sensacją na tamtejszym rynku, bo to autobiograficzna powieść 62-letniego Polaka, Jana Gorczycy, który przez ostatnie 30 lat doświadczał bezdomności. Z mężczyzną rozmawiał nasz dziennikarz Hubert Kijek. 

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

30 czerwca odbędą się wybory parlamentarne we Francji. W najnowszym sondażu prawie 40-procentowe poparcie uzyskuje partia Marine Le Pen. Zjednoczenie Narodowe ma szansę stać się główną siłą polityczną we Francji.

Partia Marine Le Pen przoduje w sondażach. Na jej czele stoi 28-letni Jordan Bardella

Partia Marine Le Pen przoduje w sondażach. Na jej czele stoi 28-letni Jordan Bardella

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Dziennikarstwo to nie przestępstwo" - pisze redakcja "The Wall Street Journal" w obronie swojego dziennikarza Evana Gershkovicha. Jako moskiewski korespondent gazety zbierał informacje do reportażu o Grupie Wagnera. Rosyjskie służby uznały, że jest agentem, teraz ruszył jego proces. Rząd USA pracuje nad tym, żeby uwolnić Evana Gershkovicha oraz innego Amerykanina, Paula Whelana, w ramach wymiany więźniów.

Evan Gershkovich i Paul Whelan mogą zostać wymienieni. "Położyliśmy na stole znaczącą ofertę"

Evan Gershkovich i Paul Whelan mogą zostać wymienieni. "Położyliśmy na stole znaczącą ofertę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS