Opracowali system rozpoznawania twarzy w maseczkach. Skuteczność ma wynosić 95 procent


Innowacje technologiczne w odpowiedzi na koronawirusa SARS-CoV-2. Jedna z chińskich firm udoskonaliła system rozpoznawania twarzy. Kamery z dużą dokładnością mogą rozpoznawać osoby, które mają twarze zasłonięte maską. System budzi jednak duże wątpliwości organizacji broniących praw człowieka.

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 18:30 i 20:20 w TVN24 BiS.

NFZ uruchomił całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

W Chinach system rozpoznawania twarzy to element codzienności, ale ten wprowadzony w kilku miejscach w Pekinie kompletnie zmienia zasady gry. Nowo opracowany system jest odpowiedzią na epidemię koronawirusa SARS-CoV-2 i pozwala na rozpoznawanie twarzy osób, które noszą maski.

- W obecnym klimacie w Chinach noszenie maski w pracy, w środkach transportu, czy miejscach publicznych jest po prostu konieczne. Żeby skorzystać z systemu rozpoznawania twarzy trzeba ją ściągnąć, a to zwiększa ryzyko infekcji - tłumaczy Huang Lei z Hanwang Technology.

Nad wykorzystaną technologią twórcy systemu pracowali od ponad dziesięciu lat. Prace przyspieszyły w styczniu, gdy wybuchła epidemia nowego koronawirusa.

I tak po miesiącu pracy dwudziestoosobowego zespołu system mógł wejść na rynek. Zamówiły go już służby w Pekinie, w tym policja. Zapowiadana skuteczność robi wrażenie.

- Gdy ludzie nie noszą masek program może rozpoznać 99,5 procent ludzi. Z maskami skuteczność spada do 95 procent, ale to dalej większość - potwierdza Huang Lei z Hanwang Technology.

Wykrywa podejrzanego o chorobę

System jest dostępny w dwóch wersjach: podstawowej i rozbudowanej. Podstawowa składa się z jednej kamery i może być stosowana na przykład w biurach.

Z kolei wersja rozbudowana składa się z wielu kamer. Każda z nich może obserwować 30 osób jednocześnie i może rozpoznać ich twarze w ciągu sekundy. To rozwiązanie skierowane głownie do operatorów dworców, lotnisk czy portów.

Jak podkreśla Huang Lei, system rozpoznawania twarzy może okazać się przydatnym narzędziem w walce z epidemią SARS-CoV-2.

- Jeśli połączymy go z czujnikiem temperatury i ten wykaże u rozpoznawanej osoby temperaturę powyżej 38 stopni Celsjusza, to system sam może podjąć kolejny krok. Na przykład wszcząć alarm - wyjaśnia Lei.

Walka z epidemią nowego koronawirusa to jednak nie jedyne możliwe zastosowanie systemu. Organizacje broniące praw człowieka mają obawy, że nowy system rozpoznawania twarzy może być wykorzystywany w celu jeszcze większej inwigilacji obywateli.

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Prokuratura nadzorowana przez Zbigniewa Ziobrę umorzyła śledztwo - nie chciała zbadać gigantycznych zarobków w Orlenie, także Daniela Obajtka. Chodzi o ponad osiem milionów złotych wydane z pominięciem tak zwanej ustawy kominowej. Teraz jednak prokuratura wraca do sprawy i zainteresowała się też Jackiem Sasinem, który nadzorował Orlen.

Gigantyczne pensje w Orlenie pod lupą prokuratury. "Każdy, kto złamał prawo, zostanie postawiony przed sądem"

Gigantyczne pensje w Orlenie pod lupą prokuratury. "Każdy, kto złamał prawo, zostanie postawiony przed sądem"

Źródło:
Fakty TVN

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, by cesarek było średnio 15 procent. W Polsce jest to 50 procent. Dlaczego tak się dzieje? Lekarze wskazują, że kobiety nie chcą cierpieć w trakcie porodu, bo wciąż jest problem ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, w 2023 roku zaledwie 17 procent porodów naturalnych było w Polsce znieczulanych.

Polki coraz częściej wybierają cesarskie cięcie. Główny powód to zła wycena znieczulenia przy porodzie

Polki coraz częściej wybierają cesarskie cięcie. Główny powód to zła wycena znieczulenia przy porodzie

Źródło:
Fakty TVN

Najnowszy raport Głównego Urzędu Statystycznego pokazuje, że wskaźnik skrajnego ubóstwa w Polsce wzrósł o 2 punkty procentowe, osiągając poziom 6,6 procent. Tak źle nie było od 2015 roku, czyli przed wprowadzeniem świadczenia 500 plus, kiedy wskaźnik ten wynosił 6,5 procent. Eksperci obarczają winą poprzedni rząd, wskazując, że zaniedbał politykę społeczną.

Coraz więcej Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Tak źle nie było od 2015 roku

Coraz więcej Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Tak źle nie było od 2015 roku

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wybory we Francji są bacznie obserwowane i w Unii Europejskiej, i za oceanem. Europejska prasa pisze o największej od lat porażce liberalnej demokracji i o policzku wymierzonym prezydentowi. "Macron się skończył. Czy ktoś zatrzyma Le Pen?" - to tylko jeden z nagłówków. Ameryka zastanawia się, jak ewentualny rząd Zjednoczenia Narodowego będzie współpracował z Macronem. W samej Francji obywatele dyskutują, co przyniesie druga tura.

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Piotr W., czyli generalny wykonawca ośrodka, który budowała Fundacja Profeto, opowiedział nam o ustawionym konkursie z Funduszu Sprawiedliwości - relacjonowała w "Faktach po Faktach" Maria Pankowska z OKO.press, dodając, że wcześniej można było to podejrzewać. Według Sebastiana Klauzińskiego z nowych ustaleń wyłania się obraz Funduszu, który służył "do tego, żeby wspierać swoich". - A chyba taką perłą w koronie tego była właśnie Fundacja Profeto - podkreślił.

"Chyba taką perłą w koronie była właśnie Fundacja Profeto"

"Chyba taką perłą w koronie była właśnie Fundacja Profeto"

Źródło:
TVN24

- Rozumiem, że jest przestrzeń do zadośćuczynienia na gruncie etycznym, moralnym i politycznym - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 były minister spraw zagranicznych Dariusz Rosati, pytany o kwestię reparacji wojennych od Niemiec. Jak dodał, "podejście PiS i Jarosława Kaczyńskiego gwarantowało, że niczego się nie załatwi".

"Duda na szczęście nie będzie mógł tego blokować"

"Duda na szczęście nie będzie mógł tego blokować"

Źródło:
TVN24

- Widać najwyraźniej, że Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu, które się wydaje bardzo mocnym bastionem PiS jak Małopolska, żeby utrzymać tam dyscyplinę - mówił w "Faktach po Faktach" Jan Grabiec, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Komentował brak wyboru marszałka województwa małopolskiego przez sejmik, w którym bezwzględną większość ma PiS.

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

Źródło:
TVN24

Huragan Beryl przetacza się nad Karaibami i niszczy wszystko na swojej drodze. Wiatr wieje z prędkością nawet 290 kilometrów na godzinę i niemal wymyka się skali. Meteorolodzy już kwalifikują go jako huragan piątej kategorii, choć wcześniej prognozowano, że będzie to tylko burza tropikalna.

Rozwinął się najszybciej w historii, sieje spustoszenie na swojej drodze. "Totalna dewastacja"

Rozwinął się najszybciej w historii, sieje spustoszenie na swojej drodze. "Totalna dewastacja"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Węgry to kraj, który w Europie jest regularnie w kontrze wobec wszystkich, jeśli chodzi o stosunek do Rosji, Ukrainy, kwestię rządów prawa i wolności mediów. Teraz orbanowskie Węgry mają szansę nadawać ton w Europie. W Unii Europejskiej zaczyna się węgierska prezydencja.

Węgry będą nadawać ton w UE. Jak to wykorzysta Orban?

Węgry będą nadawać ton w UE. Jak to wykorzysta Orban?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS