W szpitalach brakuje lekarzy chorób zakaźnych. "Ta sytuacja trwa i pogarsza się od wielu lat"

09.03.2020 | W szpitalach brakuje lekarzy chorób zakaźnych. "Ta sytuacja trwa i pogarsza się od wielu lat"
09.03.2020 | W szpitalach brakuje lekarzy chorób zakaźnych. "Ta sytuacja trwa i pogarsza się od wielu lat"
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
09.03.2020 | W szpitalach brakuje lekarzy chorób zakaźnych. "Ta sytuacja trwa i pogarsza się od wielu lat"Marzanna Zielińska | Fakty TVN

Przez lata oddziały zakaźne w polskich szpitalach były zamykane. Głównie dlatego, że brakowało lekarzy. Młodych nie było, a starsi przechodzili na emerytury. Tylko wtedy nie było zagrożenia koronawirusem SARS-CoV-2. - Wydawało się, że to nie jest specjalizacja przyszłościowa. Obecna sytuacja w brutalny sposób to powszechne mniemanie zmienia - komentuje Tomasz Augustyniak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.

NFZ uruchomił całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Strażacy i pracownicy szpitali mają już przećwiczone, jak postępować w przypadku wystąpienia epidemii koronawirusa SARS-CoV-2. Polową izbę przyjęć są w stanie postawić w godzinę, a polowy szpital - w kilka godzin. Jednak w tych okolicznościach dużo trudniej znaleźć lekarza chorób zakaźnych.

Dyrektor szpitala w Skierniewicach próbował prawie rok i niestety musiał się poddać. Został zmuszony do likwidacji oddziału zakaźnego. Dwaj lekarze, którzy wcześniej pracowali na oddziale, powiedzieli "dość" i odeszli na emeryturę.

- Niestety takie miasta jak Skierniewice, miasta powiatowe, nie zabezpieczają nam lekarzy specjalistów w tak szerokim zakresie, jak pewnie bywa to w dużych aglomeracjach - twierdzi Jacek Kaniewski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Stanisława Rybickiego w Skierniewicach.

"Ta sytuacja trwa i pogarsza się od wielu lat"

W związku z brakami personalnymi rok temu zamknięto oddział zakaźny w szpitalu w Makowie Podhalańskim. Z kolei w szpitalu w Bolesławcu lekarzy zakaźnych jest tylko trzech. Wystarczy, że na dyżurze nie pojawi się jeden z nich i oddział może straci wydolność.

- Ta sytuacja trwa i pogarsza się od wielu lat. Obecne standardy mówią, że żeby zapewnić prawidłowe prowadzenie oddziału na tę liczbę pacjentów, którą obecnie hospitalizujemy, to jest potrzebnych co najmniej 8 lekarzy zakaźników - mówi Kamil Barczyk, dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Bolesławcu.

Na ten moment do walki z koronawirusem przygotowane są w Polsce trzy tysiące łóżek w 83 oddziałach specjalistycznych. Jak twierdzi profesor Krzysztof Simon, taka liczba może nie być wystarczająca przy wzmożonych zgłoszeniach zakażonych do szpitali.

- Większość oddziałów ma obsady jedno- lub półtoraosobowe i te oddziały będą się dusiły przy większym napływie pacjentów. Dusiły w sensie organizacyjnym, dyżurowym i opiekuńczym - wyjaśnia prof. Krzysztof Simon, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych na Dolnym Śląsku.

Zaniedbywana przez lata specjalizacja

Na wypadek wzrostu zachorowań z powodu koronawirusa minister zdrowia Łukasz Szumowski planuje podwojenie liczby łóżek na oddziałach zakaźnych, a nawet zamienianie w takie oddziały całych szpitali.

Jednak liczby lekarzy chorób zakaźnych, których jest teraz około tysiąca, nie ma możliwości podwoić i przyznaję to wprost minister zdrowia. - Bądźmy racjonalni. Szkolenie lekarza trwa tak naprawdę sześć lat i ministerstwo oczywiście ma pomysł, bo wreszcie zwiększyliśmy liczbę studentów i liczbę miejsc specjalizacyjnych - podkreśla Szumowski.

W trwającym naborze, spośród dwóch tysięcy miejsc dla przyszłych specjalistów-zakaźników, przewidziano 64 miejsca. Wynika to z tego, że specjalizacja do tej pory nie cieszyła się tak dużą popularnością.

- Jeżeli jesteśmy chorzy poważnie, to idziemy do szpitala, czyli na prywatnym rynku taki lekarz (chorób zakaźnych - przyp. red.) nie bardzo ma możliwości pracy. A zarobki w publicznym systemie są z reguły niezbyt wysokie - opowiada Aleksandra Kurowska, dziennikarka zajmująca się tematyką zdrowotną.

Zaniedbywana przez lata specjalizacja teraz zaczyna być na wagę złota. Coraz więcej lekarzy chorób zakaźnych zbliża się do granicy wieku emerytalnego.

- Wydawało się, że to nie jest specjalizacja przyszłościowa. Obecna sytuacja w brutalny sposób to powszechne mniemanie zmienia - mówi Tomasz Augustyniak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

20 lat to szmat czasu, a 20 lat Polski w Unii Europejskiej to cała masa zmian i to w wielu dziedzinach. W ochronie zdrowia na przykład te zmiany są widoczne gołym okiem.

Postęp w polskiej ochronie zdrowia, który się dokonał przez ostatnie 20 lat, jest "niebywały"

Postęp w polskiej ochronie zdrowia, który się dokonał przez ostatnie 20 lat, jest "niebywały"

Źródło:
Fakty TVN

"Mam raka, więc mów do mnie tak" - to hasło kampanii społecznej o tym, jak rozmawiać z osobą chorą na raka. W mediach społecznościowych Małgorzata Sajan oswaja temat raka i przełamuje stereotypy.

Jak mówić do osób chorych na raka? "Rozumiem, że jest ci ciężko" jest lepsze od "musisz być silna"

Jak mówić do osób chorych na raka? "Rozumiem, że jest ci ciężko" jest lepsze od "musisz być silna"

Źródło:
Fakty TVN

Miejsce akcji to Lublin - gniazdo sokołów wędrownych, którym nadano imiona Wrotka i Czart. Wrotka złożyła jaja, po czym poleciała i zniknęła. Czart próbował wysadzić jaja. Pomogli ludzie. Udało się i wtedy wróciła Wrotka. Szczęście sokolej rodziny, niestety, nie trwało długo.

Perypetie sokołów w Lublinie. Mama porzuciła jaja, przygarnął je sokolnik, potem wydarzyła się tragedia

Perypetie sokołów w Lublinie. Mama porzuciła jaja, przygarnął je sokolnik, potem wydarzyła się tragedia

Źródło:
Fakty TVN

W najbliższą niedzielę w Poznaniu wystartuje bieg Wings for Life. Odbędzie się on także w innych lokalizacjach w Polsce. Od lat biegi pod tą nazwą cieszą się dużą popularnością.

Zbliża się kolejna edycja biegu Wings for Life. Każdy może wziąć udział, gdziekolwiek, dzięki aplikacji

Zbliża się kolejna edycja biegu Wings for Life. Każdy może wziąć udział, gdziekolwiek, dzięki aplikacji

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Luka VAT w zeszłym roku wzrosła do dwucyfrowego poziomu, a budżet państwa traci na tym ponad 40 miliardów złotych - poinformowało Ministerstwo Finansów. Mateusz Morawiecki jako premier przez lata chwalił się sukcesami w walce z mafiami VAT-owskimi. - To był wyłącznie PR. On po prostu podpinał się pod pewne zjawiska rynkowe - tłumaczy Kazimierz Krupa, publicysta ekonomiczny w Kancelarii Drawbridge.

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Musiałam podjąć decyzję w sprawie startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ciągu jednego dnia - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz. Mówiła, że dostała w tej sprawie telefon.

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Źródło:
TVN24

- Proces rozliczenia i zmiany kadrowej idzie stanowczo zbyt wolno - stwierdził Leszek Miller. Były premier, gość "Faktów po Faktach", taką "generalną uwagę" skierował do gabinetu Donalda Tuska. Według Millera, rząd musi się "nauczyć rządzić bez prezydenta i omijać prezydenta, nawet balansując na granicy prawa". Ocenił także, że reakcje prezydenta Andrzeja Dudy podczas wystąpienia ministra Radosława Sikorskiego w Sejmie były "głupie i żenujące".

"Do kiedy tak będzie?". Miller o recepcie dla rządu Tuska i "głupiej i żenującej" reakcji Dudy

"Do kiedy tak będzie?". Miller o recepcie dla rządu Tuska i "głupiej i żenującej" reakcji Dudy

Źródło:
TVN24

"Zdrajcy!" - tak swój temat okładkowy tytułuje prestiżowy tygodnik "Der Spiegel". To ustalenia dziennikarzy na temat partii Alternatywa dla Niemiec - w skrócie AfD. "Der Spiegel" podaje wprost, że za strategią ugrupowania stoi Kreml. To kolejne doniesienia o powiązaniach AfD z wrogami Zachodu - nie tylko z Rosją, ale też z Chinami. Problem ukrytych wpływów Kremla na polityków jest nie tylko niemiecki.

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS