Opozycja już prowadzi kampanię wyborczą, ale co dalej? "Fantazja o jednej wielkiej liście się nie ziści"

05.05.2022 | Opozycja już prowadzi kampanię wyborczą, ale co dalej? "Fantazja o jednej wielkiej liście się nie ziści"
05.05.2022 | Opozycja już prowadzi kampanię wyborczą, ale co dalej? "Fantazja o jednej wielkiej liście się nie ziści"
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
05.05.2022 | Opozycja już prowadzi kampanię wyborczą, ale co dalej? "Fantazja o jednej wielkiej liście się nie ziści"Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

Liderzy partii opozycyjnych objeżdżają Polskę i spotykają się z wyborcami, bo od czasu fiaska Polskiego Ładu w Sejmie krążą plotki o przyspieszonych wyborach. Donald Tusk mówi o wspólnej liście opozycji, ale Szymon Hołownia i Lewica są przeciwni temu pomysłowi. Z kolei lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zwraca uwagę na to, że w Czechach opozycja przejęła władzę, startując z dwóch list.

Od stycznia przewodniczący Platformy Obywatelskiej jeździ po Polsce. To jeszcze nie jest kampania wyborcza, choć tak wygląda. - Trzeba zrobić wszystko, żeby jak najwięcej ludzi się zaktywizowało - mówi Donald Tusk.

Donald Tusk odwiedza małe miejscowości i regiony, także te, w których poparcie dla jego partii jest małe. Spotyka się z rolnikami, nauczycielami, małymi przedsiębiorcami. Tematy wszelkie: Unia Europejska i wojna w Ukrainie, ale przede wszystkim inflacja i drożyzna.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej mówi wyborcom wprost: chce odsunąć PiS od władzy. - Dajcie mi 100 dni, no może 400 dni, żeby zrobić porządek żelazną miotłą, a później zostawię to ludziom o delikatniejszych zamiarach - podkreśla Tusk.

Wygląda to na deklarację, że po wyborach widzi siebie w roli premiera. Na spotkaniach z Polakami padają też pytania o to, jak wygrać z PiS-em. Tusk odpowiada niezmiennie - jedna lista.

- Jeśli pójdziemy razem, to wygramy te wybory i to jest gwarantowane. Jeśli pójdziemy osobno, to ryzyko jest większe - podkreśla lider Platformy.

Szymon Hołownia - również objeżdżający Polskę - powtarza, że to zły pomysł. - Nie trzeba specjalnej lupy, wystarczy zwykły wzrok, żeby zauważyć, że jedna lista jest niezwykle dużym zagrożeniem - mówi Hołownia.

Podobną opinię również wyraża prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. - Wariant czeski to są dwie listy i dzisiaj oni rządzą, wariant węgierski to jest jedna lista i porażka - zwraca uwagę polityk.

- Fantazja o jednej wielkiej liście się nie ziści - podkreśla Adrian Zandberg, poseł Lewicy.

Przyśpieszone wybory możliwe?

Donald Tusk mówi, że jest cierpliwy i cierpliwie będzie namawiał partnerów do wspólnego startu. Na razie możliwe jest wspólne porozumienie z ruchem samorządowym o popieraniu kandydatów opozycji oraz wspólna akcja kontroli wyborów - w każdym lokalu wyborczym mają być przedstawiciele opozycji.

Wspólne jest też jedno - przygotowania do wyborów są bardzo zaawansowane. Wszyscy deklarują gotowość.

- Oczywiście, że przygotowujemy się do przyspieszonych wyborów, bo naszym zdaniem te wybory powinny odbyć się choćby nawet jutro - podkreśla Szymon Hołownia.

- Przygotowujemy chociażby kandydatów na kandydatów do Sejmu, do Senatu. Objeżdżamy kraj - mówi Tomasz Trela, poseł Lewicy.

Wspólne w opozycji jest też przekonanie, że PiS zrobi wszystko, by utrudniać im kampanię. Propagandowe rządowe media będą nie tylko przemilczać wiece konkurentów - tak jak w kampanii prezydenckiej - ale też atakować kandydatów. Na to Donald Tusk ma jedną odpowiedź.

- Wygra następne wybory ten, kto ma wolę walki, kto wierzy w zwycięstwo, kto nie ma kompleksów - mówi lider Platformy.

Wybory parlamentarne mają się odbyć za półtora roku. Opozycja nie zgadza się na skrócenie kadencji Sejmu, gdy trwa wojna w Ukrainie. Pogłoski o przyspieszonych wyborach krążą w Sejmie od upadku Polskiego Ładu. Dziś wiele wskazuje na to, że mogą odbyć się wcześniej - na wiosnę przyszłego roku, tuż przed rozliczaniem podatków z Polskiego Ładu.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS