Co ze zdjęciami ze ślubowania Pawłowicz i Piotrowicza? "Jawna kpina"

07.02.2020 | Co ze zdjęciami ze ślubowania Pawłowicz i Piotrowicza? "Jawna kpina"
07.02.2020 | Co ze zdjęciami ze ślubowania Pawłowicz i Piotrowicza? "Jawna kpina"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
07.02.2020 | Co ze zdjęciami ze ślubowania Pawłowicz i Piotrowicza? "Jawna kpina"Arleta Zalewska | Fakty TVN

Tajne przez poufne zaprzysiężenie sędziów. Nie można zobaczyć, jak sędzia Piotrowicz i jak sędzia Pawłowicz otrzymują ślubowanie do Trybunału Konstytucyjnego i jak prezydent Duda ściska im dłonie. W Kampanii prezydenckiej nie wszystko może dobrze wyglądać, a zdjęcia "pomocnicze" mogą nie być "pomocne".

KONKRET24: KANCELARIA PREZYDENTA NIE POKAŻE ZDJĘĆ I NAGRANIA Z ZAPRZYSIĘŻENIA PAWŁOWICZ I PIOTROWICZA

Prezydent nie chciał w piątek odpowiadać na pytania dziennikarzy. Z tego, co takiego jest na zdjęciach ze ślubowania sędziów Piotrowicza i Pawłowicz, że kancelaria trzyma je pod kluczem i nie publikuje, musiał tłumaczyć się jego rzecznik.

- Prezydent się nigdy tego nie wstydził. Tym razem jakby daje do zrozumienia, że nie jest to chyba powód do chwały - mówi Jerzy Stępień, były prezes TK.

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego, tak jak dziesiątki innych sędziów, ma w swoim archiwum zdjęcia z prezydentem ze ślubowania. Trochę inaczej jest z publicznie dostępnymi zdjęciami ze ślubowania Pawłowicz i Piotrowicza.

- Ja zupełnie nie wiem, wie pani, czy były zdjęcia, czy nie były. Było na pewno złożenie ślubowania - uważa Stanisław Karczewski, wicemarszałek Senatu z KP Prawo i Sprawiedliwość.

- Prezydent Andrzej Duda najwidoczniej w sprawie pana Piotrowicza i pani Pawłowicz wstydzi się - twierdzi Krzysztof Gawkowski, KPP Lewicy.

- Z drugiej strony wiemy, że ta decyzja była mu pewnie narzucona, bo nie jest samodzielnym prezydentem. Tylko pamiętajmy, że zdjęcia, czy nagrania wideo z Belwederu, czy z Pałacu Prezydenckiego, nie są własnością pana prezydenta. One są własnością publiczną - przypomina Cezary Tomczyk z KP Koalicji Obywatelskiej, Platformy Obywatelskiej.

"Trudno sobie wyobrazić coś bardziej publicznego"

W odpowiedzi przesłanej dziennikarzom portalu konkret24.tvn24.pl Kancelaria Prezydenta RP potwierdza, że takie zdjęcia i nagrania wykonano, ale "mają one charakter pomocniczy, służą jedynie do celów wewnętrznych i jako materiał roboczy, mają być wyłączone z ustawy o dostępie do informacji publicznej".

- Trudno sobie wyobrazić coś bardziej publicznego niż właśnie fotografie z uroczystości zaprzysiężenia sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Ja mogę tylko tyle powiedzieć. To jest taka jawna kpina - uważa Jerzy Stępień.

Do czasu zaprzysiężenia Piotrowicza i Pawłowicz problemu z jawnością prezydent w tej kwestii nie miał. Na 12 zaprzysiężonych do Trybunału sędziów aż 11 może pochwalić się wspólnym zdjęciem z prezydentem. Obok sędziego Warcińskiego do teczki z napisem "tajne" trafiły dopiero zdjęcia ilustrujące ślubowanie dwójki byłych posłów PiS-u.

- Będziemy skarżyć tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - zapowiada Marek Tatała z Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Marek Tatała nie ma wątpliwości, że przekazanie zdjęć, które dokumentują decyzje głowy państwa, to nie czyjeś widzi mi się, tylko kwestia jawności działań prezydenta. Jak wynika z nieoficjalnych informacji ekipy "Faktów" TVN - w Kancelarii Prezydenta RP zwyciężyła jednak taktyka, że mniej kosztowna dla wizerunku prezydenta w kampanii jest dyskusja o tym, że zdjęć nie opublikowano, niż ich ujawnienie.

- Wybór do Trybunału Konstytucyjnego osoby, która była członkiem egzekutywy PZPR, była związana z tamtym ustrojem, jest bardzo kontrowersyjny. Zbliża się kampania wyborcza. Takie obrazki mogłoby stawiać Andrzeja Dudę w niekorzystnym świetle - dodaje Tatała.

Jak informuje Kancelaria Prezydenta RP - podczas uroczystości prezydent zapewniał, że nowych sędziów zna dobrze i nie ma żadnych wątpliwości co do ich kwalifikacji.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS