Sejm przygotowuje się do szczytu NATO, ale protestujący zostają

22.05.2018 | Sejm przygotowuje się do szczytu NATO, ale protestujący zostają
22.05.2018 | Sejm przygotowuje się do szczytu NATO, ale protestujący zostają
Maciej Knapik | Fakty TVN
22.05.2018 | Sejm przygotowuje się do szczytu NATO, ale protestujący zostająMaciej Knapik | Fakty TVN

Protest w sejmie się nie kończy, a Zgromadzenie Parlamentarne NATO już wkrótce. Jak pogodzić pracę parlamentarzystów z emocjami, nerwami i cierpieniem? Protestujący się nie poddają i nie znikną.

Wtorek to trzydziesty piąty dzień protestu osób niepełnosprawnych w sejmie. Gdy Straż Marszałkowska próbowała zdjąć ze ściany korytarza pocztówki od osób popierających protest, protestującym puściły nerwy. Uniemożliwili to strażnikom. Ostatecznie kartki zostały.

- To jest dla nas tak ważne, bo to są wyrazy poparcia dla naszego protestu i wsparcia, więc broniłyśmy z całych sił - tłumaczyła Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Osób Niepełnosprawnych.

Premier Morawiecki zapewnił, że rozumie los osób niepełnosprawnych, ale nie miał im nic nowego do powiedzenia. Protestujący oczekują refleksji ze strony rządu i poważnego potratowania ich problemu. Nie ustępują.

Opozycja uważa, że rząd oczekuje, aż protestujący, zmęczeni i zrezygnowani, sami odejdą z sejmu. - Próba przeczekania jest okrucieństwem. Próba przeczekania jest brakiem człowieczeństwa. Próbą dociśnięcia tych ludzi do ściany - oceniła Katarzyna Lubnauer, szefowa Nowoczesnej.

Persony non grata

W poniedziałek do protestujących dopuszczono Lecha Wałęsę. We wtorek Janinie Ochojskiej, która prosiła o spotkanie, zaproponowano wizytę w Centrum Medialnym Sejmu, znajdującym się w innym budynku kompleksu sejmowego.

- To oznacza, że nie będę mogła spotkać się z osobami protestującymi w sejmie, ponieważ oni z kolei nie mogą opuścić budynku sejmu, bo nie będą mogli do niego wrócić - stwierdziła Janina Ochojska, założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej.

Rzecznik kancelarii Sejmu obiecuje, że każdy będzie mógł wrócić na swoje miejsce. - To nie jest żaden chytry plan kancelarii, ani fortel, który zaplanowaliśmy, aby kogoś stąd wyprowadzić, a potem go nie wpuścić - zapewnił Andrzej Grzegrzółka.

Ale protestujący nie wierzą ani politykom, ani władzom Sejmu. - Nie można być bardziej poniżonym - skomentowała Iwona Hartwich.

Marszałek Sejmu wypominał ostatnio protestującym, że generują dodatkowe koszty utrzymania, jak koszt ich wyżywienia. Marszałek Senatu powiedział też o zagrożeniu epidemiologicznym. To oznacza, że protestujący są w sejmie niemile widziani.

Na antenie Polskiego Radia Stanisław Karczewski nieco złagodził ton. - Spanie na podłodze nie jest przecież ani komfortowe, ani zdrowe - powiedział.

Protest w cieniu NATO-wskiego szczytu

W piątek rozpocznie się szczyt parlamentarny państw NATO. W sejmie są już rozstawione flagi. Zagraniczne delegacje będą mogły zobaczyć w parlamencie banery protestujących, którzy sporządzili je w języku angielskim. Szczyt ma odbyć się w sali plenarnej Sejmu, sali plenarnej Senatu i w Sali Kolumnowej, czyli w bezpośrednim sąsiedztwie protestujących.

- Nie będziemy stawiać niczego wokół protestujących. Zostają w takim charakterze, jeśli będą chcieli zostać, jak teraz - poinformował Andrzej Grzegrzółka.

Na stronach Sejmu pojawiło się już wyjaśnienie sytuacji po angielsku, a politycy PiS chcą wyraźnie przejść nad protestem do porządku dziennego. - Przecież nie użyjemy wojsk NATO-wskich - powiedział w RMF FM Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera.

- Nie przesadzajmy, to nie jest w demokratycznych krajach nic nadzwyczajnego - stwierdził, odnosząc się do protestu, Jacek Sasin, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.

W poniedziałek w kilku miastach Polski odbyły się pikiety poparcia dla protestujących. Niepełnosprawni nie chcą ustąpić. - My walczymy dzisiaj o swoje godne życie - stwierdził Kuba Hartwich, jeden z protestujących niepełnosprawnych.

Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Po roku od wprowadzenia dyrektywy work-life balance, czyli równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, idziemy w dobrą stronę. Dyrektywa dała ojcom dodatkowy urlop rodzicielski. Na początku korzystał z niego zaledwie procent uprawnionych. Teraz jest to siedem procent. 

Mija rok od wprowadzenia dyrektywy work-life balance. Jest coraz więcej urlopów ojcowskich

Mija rok od wprowadzenia dyrektywy work-life balance. Jest coraz więcej urlopów ojcowskich

Źródło:
Fakty TVN

Wszystkich, którzy jej dożyją, czeka starość. Mamy jednak dobre informacje. Z badań opublikowanych przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wynika, że czujemy się coraz młodsi, bo poprawia się jakość naszego życia.

Siedemdziesiątka to nowa sześćdziesiątka. Tak wynika z najnowszych badań

Siedemdziesiątka to nowa sześćdziesiątka. Tak wynika z najnowszych badań

Źródło:
Fakty TVN

Ukraiński rząd wprowadza nowe prawo dotyczące wydawania paszportów dla swoich obywateli. Zgodnie z nim mężczyźni w wieku 18-60 lat, którzy będą chcieli wyjechać z Ukrainy lub przebywają poza Ukrainą, będą mogli uzyskać paszport wyłącznie na terenie swojego kraju. Przepisy wchodzą w życie dopiero od 18 maja, ale placówki wydające dokumenty zaprzestają prac już teraz. W warszawskim centrum wydawania dokumentów dla Ukraińców zrobiła się awantura.

Kijów uchwalił nowe prawo dotyczące wydawania paszportów. Ukraińcy w Polsce się zdenerwowali

Kijów uchwalił nowe prawo dotyczące wydawania paszportów. Ukraińcy w Polsce się zdenerwowali

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Mamy rosnącą falę zakażeń krztuścem wśród dzieci - alarmują lekarze i dodają, że to niewątpliwie skutki trendu na nieszczepienie dzieci. Z danych wynika, że jest coraz więcej rodziców i opiekunów, którzy nie chcą zabezpieczać dzieci nawet obowiązkowymi szczepieniami. Dziesięć lat temu ich decyzje dotyczyły ponad 12 tysięcy nieletnich, w ubiegłym roku prawie 90 tysięcy.

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Niemiecka policja zatrzymała asystenta jednego z czołowych polityków Alternatywy dla Niemiec. Mężczyzna jest podejrzany o szpiegowanie na rzecz Chin. To kolejny dowód na to, że europejscy populiści są narzędziem w rękach wrogich sił.

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS