W czwartek pełnomocnik rządu do spraw szczepień przeciwko COVID-19 Michał Dworczyk ogłosił początek działalności pierwszych pilotażowych punktów szczepień drive-thru. 19 kwietnia mają ruszyć pierwsze punkty szczepień powszechnych, w sprawie organizowanych przez samorządy punktów pojawiają się jednak wątpliwości. Tak jest na przykład w Myślenicach.
Punkty drive-thru, czyli miejsca, w których można się szybko szczepić z samochodu, czekają na start.
- Czekamy na sygnał "zaczynajcie" - mówi Agata Dzikowska z Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
Minister Michał Dworczyk sygnalizował, że punkty drive-thru ruszą właśnie 15 kwietnia. Podczas konferencji prezentował zdjęcia z pierwszego punktu drive-thru w Polsce, który miał już ruszyć.
- Jestem przekonany, że kolejne punkty działające będą uruchamiać szczepienia w tej formule - mówił minister Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu do spraw szczepień i szef kancelarii premiera. - Prosimy o odrobinę cierpliwości. Na horyzoncie już widać ten moment, w którym te szczepienia zostaną całkowicie uwolnione – uspokajał.
Wkrótce po konferencji i prezentacji zdjęć w Mińsku Mazowieckim nie było już śladu, że punkt drive-thru działa.
Brak doświadczenia
Wątpliwości wokół szykowanych punktów szczepień powszechnych jest więcej.
Starostwo w Myślenicach w województwie małopolskim, w uzgodnieniu z samorządowcami z powiatu, zgłosiło na początku kwietnia do wojewody punkt szczepień w tym mieście w Zespole Szkół Techniczno-Ekonomicznych im. Mikołaja Reja. Propozycję zaakceptował sanepid. Wszystko zostało przygotowane. Został również rozpisany grafik wolontariuszy.
Jednak - po decyzji Narodowego Funduszu Zdrowia - szczepienia mieszkańców małopolskich Myślenic odbędą w punkcie zorganizowanym przez Urząd Miasta i Gminy Myślenice w hali widowiskowo-sportowej na myślenickim Zarabiu.
Zorganizowaniem punktu zajmie się firma Diagnoza z Jaworzna. - Podmiot medyczny rekomendowany przez burmistrza Myślenic i oddalony od miejsca szczepień o około 80 kilometrów - mówi Rafał Kudas, wicestarosta powiatu myślenickiego. - Mamy na naszym terenie 17 podmiotów leczniczych, które prowadzą szczepienia populacyjne, prowadzą je świetnie - dodaje doktor Małgorzata Bajer, kierownik Wydziału Promocji i Ochrony Zdrowia Starostwa Powiatowego w Myślenicach.
Decyzję NFZ ogłosił burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka, dawny zastępca Daniela Obajtka, choć wcześniej do propozycji starostwa nie zgłaszał wątpliwości. Kilka miesięcy temu firma Diagnoza przeprowadzała w Myślenicach testy na koronawirusa. - Mam nadzieję, że ta nasza współpraca, przez najbliższe pewnie dwa, trzy miesiące, będzie się układała tak dobrze, jak podczas jesieni – mówił Jarosław Szlachetka.
Firma wybrana przez burmistrza Myślenic, której siedziba mieści się w mieszkaniu na osiedlu w Jaworznie, a podaje także lokalizację w małopolskich Brzeszczach, dotąd zajmowała się transportem sanitarnym.
Mateusz Sobczak, właściciel firmy Diagnoza przyznaje w rozmowie z "Faktami" TVN, że jego firma nie ma doświadczenia w przeprowadzaniu szczepień. Przedsiębiorca tłumaczy, że jego zadaniem jest zorganizowanie szczepień i działanie punktu. Zajmuje się tym od środy.
Aleksandra Kwiecień z Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ tłumaczy, że został wybrany ten powszechny punkt szczepień, który będzie mógł zaszczepić więcej osób w ciągu jednego dnia.
Firma deklaruje, że będzie szczepić 500 osób dziennie. Będzie gotowa najwcześniej za tydzień. Punkt zorganizowany przez starostwo mógł ruszyć 15 kwietnia.
Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN