"Jedenaście miesięcy czekaliśmy na ten najważniejszy dzień". Zosia dostała nowe serce

06.07.2020 | "Jedenaście miesięcy czekaliśmy na ten najważniejszy dzień". Zosia dostała nowe serce
06.07.2020 | "Jedenaście miesięcy czekaliśmy na ten najważniejszy dzień". Zosia dostała nowe serce
Marek Nowicki | Fakty TVN
06.07.2020 | "Jedenaście miesięcy czekaliśmy na ten najważniejszy dzień". Zosia dostała nowe serceMarek Nowicki | Fakty TVN

Jest wreszcie pierwszy w tym roku w Polsce przeszczep serca u dziecka. Zosia miała szczęście, ale dzieci w kolejce jest więcej. Ważne jest to, żeby rodzice potencjalnych dzieci-dawców mieli świadomość, jak bardzo potrzebne są narządy w Polsce.

Sześcioletnia Zosia ma nowe serce i rozpoczyna nowe życie.

- Dziewczynka nadal przebywa na oddziale intensywnej opieki, jest stabilna, jest jeszcze podłączona do respiratora, ale zaczyna nam się powoli wybudzać - informowała po operacji kardiochirurg dr Joanna Śliwka ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

Dziecko cierpiało na niewydolność lewej komory serca - po prostu przestała ona pracować. Przez ostatni rok Zosi życie ratowały zewnętrzne pompy tłoczące krew.

- Trafiliśmy tu (do Zabrza - przyp. red.) w sierpniu zeszłego roku i jedenaście miesięcy czekaliśmy na ten najważniejszy dzień i się doczekaliśmy - mówi matka Zosi, pani Edyta.

To pierwszy przeszczep serca u dziecka w tym roku w Polsce. W zeszłym tygodniu alarmowaliśmy, że sytuacja jest beznadziejna, że lista oczekujących na nowe serce dzieci rośnie. Przypomnieliśmy między innymi Oliwiera, który zabiegu nie doczekał - zmarł w kwietniu.

Apelowaliśmy o zgłaszanie dawców. - Za co bardzo dziękuję w imieniu całego polskiego środowiska transplantologów, ale przede wszystkim nas, lekarzy. Jednak pobudziliście sumienia, pobudziliście serca. Przede wszystkim dziękuję lekarzom z całej Polski - komentuje prof. Marian Zembala, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

Kwestia świadomości rodziców

Mama Zosi dziękuje w pierwszej kolejności rodzicom zmarłego dziecka, którzy zgodzili się na pobranie narządów. Ich decyzja uratowała nie tylko jej córkę, ale też inne dziecko, które potrzebowało nowej wątroby.

Podziękowania, prośby, apele - to w tej chwili jedyny ratunek dla wszystkich oczekujących na przeszczep.

- Mieliśmy taką sytuację, że rodzina bała się podjąć tej decyzji, żeby nie zostać oskarżona, że uzyskała jakąś korzyść za to, że zgłosiła swojego krewnego jako potencjalnego dawcę. Dlatego świadomość jest najważniejszym czynnikiem, który wpływa na liczbę zgłaszanych dawców - tłumaczy dr Joanna Śliwka.

Zosia po odłączeniu od respiratora i przewiezieniu na normalną salę wreszcie będzie mogła spotkać się z mamą.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne

Pozostałe wiadomości

Ten koszmar się nie kończy, dzieci w Gazie umierają z głodu. Zdjęcia w materiale są drastyczne. Bez prądu, bez jedzenia i bez nadziei. Kiedy z samolotów zrucana jest do wody pomoc humanitarna, ludzie toną, kiedy chcą do niej dotrzeć. 

Klęska humanitarna w Gazie. Izrael szykuje się do operacji w Rafah, gdzie jest milion uchodźców

Klęska humanitarna w Gazie. Izrael szykuje się do operacji w Rafah, gdzie jest milion uchodźców

Źródło:
Fakty TVN

Sprawca zabójstwa został zatrzymany po 26 latach. Kiedy miał 22 lata, zabił kolegę z pracy. Tak twierdziła policja i prokuratura, ale nie było świadków, ani odcisków palców. Nie było też możliwości zbadania DNA. Czasy się zmieniły, możliwość już jest. Jakim tropem zatem szli policjanci z archiwum X?

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

Źródło:
Fakty TVN

Pani Wiktoria z Jasła (woj. podkarpackie) przez kilka lat żyła ze złośliwym guzem w piersi. Kobieta bała się operacji i nie konsultowała swojego stanu ze specjalistą, a zmiana stale rosła. Guz utrudniał jaślance codzienne czynności – kobieta nie mogła się schylać, bo przewracała się pod jego ciężarem. Po operacji okazało się, że ważył blisko 10 kilogramów.

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Źródło:
tvn24.pl

Odwołanie dowódcy Eurokorpusu odbyło się zgodnie z procedurami, a sojusznicy zostali poinformowani - zapewniał na naszej antenie wicepremier i szef resortu obrony, Władysław Kosiniak-Kamysz. W środę po południu Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o wszczęciu wobec generała Jarosława Gromadzińskiego postępowania kontrolnego przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (SKW). Generał Gromadziński w trybie natychmiastowym stracił dowodzenie Eurokorpusem i ma wrócić do kraju. On sam w internetowym wpisie zapewnił, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

Trzęsienie ziemi po odwołaniu gen. Gromadzińskiego. "Te wątpliwości muszą mieć charakter poważny"

Trzęsienie ziemi po odwołaniu gen. Gromadzińskiego. "Te wątpliwości muszą mieć charakter poważny"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie tylko na sprzęty AGD dla kół gospodyń wiejskich i nie tylko na powiązane siecią zależności fundacje i organizacje. Czy z Funduszu Sprawiedliwości mogła być finansowana także kampania wyborcza Zjednoczonej Prawicy? Posłowie Joński i Szczerba wnioskują do Państwowej Komisji Wyborczej o skontrolowanie wydatków PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych. "Agitacja wyborcza poza komitetem wyborczym jest przestępstwem" - przypominają.

Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKW

Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKW

Źródło:
Fakty po Południu

Mam wrażenie, że to naprawdę jest dopiero wstęp do grubego wyjaśniania grubych tematów - stwierdził w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), odnosząc się do działań prokuratury w związku z wydatkowaniem Funduszu Sprawiedliwości. - O tym, czy jest jakaś afera, czy jej nie ma, stwierdza sąd w prawomocnym wyroku - mówił Krzysztof Szczucki (PiS).

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Źródło:
TVN24

Chcę ufać, że prezydent rozważa podjęcie sensownej decyzji do ostatniej chwili. Może być jutro, może być dzisiaj, byle byłaby to decyzja słuszna, czyli taka która będzie wiązała się z podpisaniem tej ustawy - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do noweli ustawy w sprawie dostępności pigułki "dzień po" bez recepty. Prezydencka minister Małgorzata Paprocka przekazała w TOK FM, że Andrzej Duda ogłosi decyzję w piątek.

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Źródło:
TVN24, PAP

Dziś prowadzimy badania i wsłuchujemy się w głos Polaków. Mówią: nie mamy czasu dla rodziny, nie mamy czasu, żeby rodzinę założyć, nie mamy czasu na miłość, przyjaźń, na spacer, na spotkanie ze znajomym - wymieniła w programie "Fakty po Faktach" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Odniosła się w ten sposób do pomysłu skrócenia tygodnia pracy.

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Gdy myślimy o wyborach w Stanach Zjednoczonych, to przychodzą nam na myśl dwa nazwiska: Joe Bidena i Donalda Trumpa. Jednak chętnych do Białego Domu jest więcej. Wśród nich jest ktoś, czyje nazwisko jest wszystkim dobrze znane. To Robert F. Kennedy Junior. To postać kontrowersyjna. Jest głośnym aktywistą antyszczepionkowym. Pochlebnie wypowiadał się o Trumpie, a Trump o nim. Szans na Biały Dom nie ma, ale za sprawą poglądów i nazwiska jest jedną z głównych postaci tegorocznej kampanii.

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Po ataku islamistów na salę koncertową w Moskwie Francja wysyła na ulice więcej żołnierzy i rekrutuje do wojsk specjalnych, bo poważnie obawia się zamachów. Latem Paryż będzie gościł igrzyska olimpijskie. Zwiększona czujność służb ma zapewnić turystom spokój. Podobna sytuacja jest w Niemczech, gdzie odbędzie się piłkarskie Euro 2024. Szeroką akcję antyterrorystyczną przeprowadziła w ostatnich dniach Turcja.

Europa obawia się ataku tzw. Państwa Islamskiego. Czekają nas igrzyska olimpijskie i Euro 2024

Europa obawia się ataku tzw. Państwa Islamskiego. Czekają nas igrzyska olimpijskie i Euro 2024

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24